Reklama

Kościół

Weigel: deklaracja "Dignitas infinita" mogłaby być lepsza

Chociaż opublikowana 8 kwietnia deklaracja Dykasterii Nauki Wiary „Dignitas infinita” zawiera wiele ważnych stwierdzeń dotyczących obrony życia i godności człowieka, to dokument ten mógłby być jeszcze lepszy - uważa znany amerykański intelektualista katolicki i biograf św. Jana Pawła II, prof. George Weigel. Swoje uwagi na ten temat zawarł w felietonie opublikowanym na łamach portalu „The First Things”.

[ TEMATY ]

George Weigel

Ks. Tomasz Podlewski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zdaniem prof. Weigla najbardziej uderzający w watykańskim dokumencie doktrynalnym jest brak odniesień do encykliki Veritatis splendor św. Jana Pawła II z 1993 r. i jego nauczania, że niektóre czyny są „wewnętrznie złe”, że są poważnie złe z samej swojej natury, niezależnie od okoliczności. Zaznacza, iż fakt, że niektóre działania są złe „jest podstawą, na której Kościół potępia wykorzystywanie seksualne, aborcję, eutanazję, wspomagane samobójstwo i współczesne formy niewolnictwa, takie jak handel ludźmi”. Zgadza się, że jak mówi deklaracja, są to „poważne naruszenia godności ludzkiej”, ale dokument ten nie mówi dlaczego tak jest. „Nie dlatego, że obrażają nasze uczucia lub wrażliwość na ludzką godność, ale dlatego, że możemy wiedzieć na podstawie rozumu, że zawsze są one poważnie złe i to należało to jasno stwierdzić” - uważa.

Reklama

Następnie prof. Weigel zwraca uwagę, że deklaracja „Dignitas infinita” słusznie potępia aborcję. Dokument byłby jednak doskonalszy, gdyby odwołując się choćby do nauczania biskupów amerykańskich przypomniał, że to, co powstaje na skutek ludzkiego poczęcia jest istotą ludzką o unikalnej tożsamości genetycznej. Ponadto społeczeństwo, które uważa się za sprawiedliwe winno zapewnić, aby niewinne istoty ludzkie, we wszystkich warunkach i na wszystkich etapach życia były chronione przez prawo. Do tego deklaracja nie wspomina o różnych formach pomocy dla kobiet w tzw. ciąży kryzysowej - czyli kobiet znajdujących się w trudnej sytuacji, jakie organizuje Kościół katolicki. Są one wyrazem konkretnej solidarności z kobietami „w kryzysowych ciążach” - pisze amerykański intelektualista katolicki.

Podziel się cytatem

Następnie prof. Weigel wskazuje na brak potępienia w dokumencie lansowanego zwłaszcza wobec dzieci i młodzieży procesu zmiany siebie, aby odpowiadać swojej wewnętrznej tożsamości płciowej „tzw. transitioning”. To prawda, iż deklaracja słusznie stwierdza, że „każda operacja zmiany płci co do zasady jest ryzykiem zagrażającym wyjątkowej godności, jaką dana osoba otrzymała od momentu poczęcia” (n. 60). Jednak Dignitas Infinita powinna wyraźnie potępić proces zmiany siebie, aby odpowiadać swojej wewnętrznej tożsamości płciowej stosowany wobec zdezorientowanych i cierpiących dzieci i nastolatków. Jest to - jak zaznacza- najbardziej nikczemna forma zjawiska „trans” - maltretowania dzieci. Przypomina raport zlecony przez brytyjską Narodową Służbę Zdrowia (National Health Service), który określił ten proceder mianem całkowicie nieuzasadnionego dowodami klinicznymi. Zatem „Dykasteria. Nauki Wiary mogła podkreślić niebezpieczeństwa, na jakie narażone są dzieci i młodzież przez ideologów transseksualizmu, lekarzy woke i pozbawionych skrupułów chirurgów plastycznych” - stwierdza autor.

Prof. Weigel krytykuje podważanie w Deklaracji „racjonalnych kryteriów wojny sprawiedliwej”. „Te «racjonalne kryteria»" leżą u podstaw samoobrony Ukrainy przed morderczą agresją, którą rosyjski agresor otwarcie zadeklarował jako ludobójczą. Te same kryteria są podstawą i moralnymi ramami izraelskiej wojny obronnej przeciwko Hamasowi, Hezbollahowi i ich irańskiemu sponsorowi. Kryteria wojny sprawiedliwej wzmocniłyby opór Tajwanu wobec wszelkich chińskich komunistycznych prób zniszczenia niepodległości pierwszej chińskiej demokracji od tysiącleci. Globalna wojna kulturowa jest w istocie rywalizacją w obronie i promowaniu ludzkiej godności. Dignitas Infinita pomaga tym z nas, którzy walczą w tej nieuniknionej wojnie. Mogłaby pomóc bardziej” - kończy swoje uwagi prof. George Weigel.

2024-04-26 10:55

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oszukał nawet świętych

Raport w sprawie McCarricka nie zadowolił wszystkich, z pewnością jednak pokazał, że jest on wyjątkowo utalentowanym oszustem.

Odkąd ogłoszono, że Watykan przeprowadzi śledztwo w sprawie byłego arcybiskupa Waszyngtonu kard. Theodore’a McCarricka wydawało się mało prawdopodobne, by końcowy raport w tej sprawie w pełni wszystkich zadowolił. Przypuszczenie to wzrosło, gdy minęły 2 lata, a raportu nadal nie było widać na horyzoncie. Doszedłem wówczas do wniosku, że niezależnie od tego, co będzie on zawierał, nic nie zmieni podstawowego rysu tej sprawy, mianowicie: że Theodore McCarrick jest narcystycznym, patologicznym kłamcą; że Theodore McCarrick oszukał wiele osób.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: obrzęd ostatniego pożegnania papieża Franciszka

Na zakończenie Mszy św. pogrzebowej na placu św. Piotra w Watykanie odbył się obrzęd ostatniego pożegnania zmarłego papieża Franciszka. Ojca Świętego pożegnała diecezja rzymska, której był biskupem, a także zwierzchnicy katolickich Kościołów wschodnich.

„Umiłowani bracia i siostry, powierzmy Bożemu miłosierdziu duszę naszego papieża Franciszka, biskupa Kościoła katolickiego, który utwierdził naszych braci i siostry w wierze w zmartwychwstanie. Módlmy się do Boga Ojca przez Jezusa Chrystusa w Duchu Świętym, aby ocalił go od śmierci i przyjął go do wiekuistego pokoju, a Jego ciało wskrzesił w dniu ostatecznym. Niech Najświętsza Maryja Panna, Królowa Apostołów i Ocalenie ludu rzymskiego, wstawia się u Boga, aby ukazała naszemu Papieżowi oblicze swego błogosławionego Syna i pocieszyła Kościół światłem Jego zmartwychwstania” - wezwał dziekan Kolegium Kardynalskiego kard. Giovanni Battista Re.
CZYTAJ DALEJ

Jednak JEST. Pełne symboli pożegnanie papieża Franciszka

2025-04-26 21:43

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

śmierć Franciszka

Red

Wiatr przekładał karty otwartego Ewangeliarza leżącego na trumnie papieża Franciszka – podobnie zresztą jak w czasie Mszy świętej żałobnej św. Jana Pawła II (wtedy księga ostatecznie się zamknęła). Powiew wiatru – obok ognia i gołębicy – to w kulturze chrześcijańskiej symbol Ducha Świętego. Ten obraz na pewno pozostanie mi w pamięci, jako wymowny znak dla współczesnego świata i świadectwo tego, że – jak głosi Ewangelia – „Duch wieje, kędy chce”. W świat poszła bardzo konkretna katecheza, zatrzymaliśmy się na chwilę - w obliczu majestatu śmierci.

To ważne, że msza święta pogrzebowa była sprawowana w dostojnym języku łacińskim – na znak powszechności Kościoła. Trafnie była dobrana Ewangelia – o powołaniu Piotra, urzekała też homilia, w której kardynał Giovanni Battista Re przypomniał, że Franciszek w każdej niemal publicznej wypowiedzi prosił, by się za niego modlić, tymczasem – jak mówił dziekan Kolegium Kardynalskiego - „teraz, kochany Papieżu Franciszku, prosimy Cię o modlitwę za nas i prosimy, abyś z nieba błogosławił Kościołowi, błogosławił Rzymowi, błogosławił całemu światu, tak jak to uczyniłeś w ostatnią niedzielę z balkonu tej Bazyliki”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję