Reklama

Z kilkuwiekową tradycją

Kościół pw. św. Jana Chrzciciela w Legnicy

Niedziela legnicka 27/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszy klasztor franciszkański w tym mieście, ufundowany przez księcia Bolesława Rogatkę, został wzniesiony w latach 1255-60. Pierwotnie wchodził w skład prowincji czesko-polskiej, a od 1284 r., wraz z innymi domami kustodii wrocławskiej i złotoryjskiej, znalazł się w prowincji saskiej.

W rękach protestantów

Pierwotny, gotycki kościół, powstał w miejscu obecnego pod koniec XIII wieku. Podczas reformacji wielu franciszkanów zsekularyzowało się, a świątynię przejęli protestanci. Już wtedy służyła ona jako miejsce pochówku książąt legnicko-brzeskich. Pod koniec XVII wieku księżna Ludwika von Anhalt (kalwinka), matka ostatniego Piasta, ufundowała w świątyni pierwszą na Dolnym Śląsku barokową kaplicę grobową - Mauzoleum Piastów. Umieszczono ją w ołtarzu głównym. Mauzoleum zostało zachowane podczas rozbiórki dawnego kościoła i uwzględnione - jako jedna z kaplic bocznych prawej nawy - podczas budowy nowej, barokowej świątyni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Grobowce Piastów

Obecnie mauzoleum ma kształt rotundy, przykrytej kopułą. Prowadzi do niego wejście, zamykane żelazną kratą. Zaprojektowane przez włoskiego architekta Carlo Rossiego, z rzeźbami wybitnego artysty wiedeńskiego Macieja Rauchmüllera, stanowi apoteozę rodu Piastów. W mauzoleum dominują cztery posągi z alabastru, naturalnej wielkości, prowadzące ze sobą żałobną rozmowę (zapisaną po łacinie). Przedstawiają one członków rodziny ostatniego Piasta: matkę i ojca - księżnę Ludwikę i księcia Chrystiana oraz rodzeństwo - Jerzego Wilhelma i Karolinę. W centrum podtrzymywanej potężnymi pilastrami kopuły znajduje się alegoria upadku rodu. Wokół: osiem obrazów w owalnych ramach, przedstawiających wybrane wydarzenia z historii Polski, m.in.: chrzest Mieszka I, koronację Bolesława Chrobrego, wykupienie ciała św. Wojciecha, bitwę pod Legnicą, w której zginął Henryk Pobożny. Pod oknami umieszczono obrazy przedstawiające historię Piastów śląskich, a w niszach - sarkofagi oraz trumny.

Reklama

Pamiątki po świątyniach

Obecny barokowy kościół i klasztor, w którym mieściło się kolegium, zbudowali jezuici w latach 1714-1729. Kościół powstał na planie prostokąta, z półkoliście zamkniętym prezbiterium (od północy). Gdy zakon jezuitów uległ kasacie, przy kościele ustanowiono katolicką parafię, w której pracowali kapłani diecezjalni. W pierwszej połowie XX w. odprawiano tu nabożeństwa po polsku dla sezonowych robotników, zatrudnianych w pobliskich majątkach ziemskich. Franciszkanie wrócili do Legnicy w 1947 r. Dziś w kościele pw. św. Jana Chrzciciela możemy zobaczyć kaplice boczne, których wystrój pochodzi z barokowych ołtarzy kościołów ojców bernardynów i sióstr benedyktynek w Legnicy, skasowanych przez władze pruskie w 1810 r. Organy sprowadzono na początku XIX wieku ze zlikwidowanego kościoła dominikanów w Głogowie. Ołtarz główny z lat 1880-81, zaprojektowano według wzorów renesansowych. Wyjątek stanowią cztery barokowe rzeźby ewangelistów z pocz. XVIII w. (pochodzące z kościoła św. Maurycego) oraz postacie Piotra i Pawła. Po prawej stronie od głównego ołtarza, w pierwszej kaplicy, leżą fundatorzy kościoła i klasztoru: małżonkowie von Sprintzenstein, których szczątki sprowadzili jezuici z Otynia, koło Nowej Soli.

W dawnym kolegium

Po stronie zachodniej od kościoła znajduje się barokowy budynek dawnego kolegium jezuitów, w którym kształcono młodzież katolicką. Wzniesiono go na planie litery L w latach 1700-1706. Okazały portal drzwiowy, powiązany architektonicznie z balkonem na pierwszym piętrze, zdobią dwa kamienne posągi patronów zakonu jezuitów św. Ignacego Loyoli i św. Franciszka Ksawerego. Ten budynek po 1953 r. pełnił funkcję domu nowicjackiego, a od 1957 r. był siedzibą Niższego Seminarium Duchownego. Oto jak tamte czasy wspominają franciszkanie na oficjalnej stronie szkoły: „Po poznańskim proteście w 1956 r. reżim ówczesnej władzy nieco „zelżał”. Wtedy to franciszkanie z Krakowa wystąpili o pozwolenie założenia szkoły średniej w Legnicy zwanej Niższe Seminarium z programem liceum. Z nazwą „Liceum Ogólnokształcące” nie było szans uzyskać zgody władz. Wprawdzie w 1957 r. udzielono pozwolenie na założenie szkoły (seminarium), ale wnet znów nasiliły się ogromne trudności ze strony władz. Używano nazwy Niższe Seminarium, ale uczniowie nie byli klerykami, a po maturze swobodnie wybierali wyższe uczelnie, a niektórzy - wyższe seminarium. Niższe Seminarium (LO) realizowało program liceum, było wizytowane przez państwowych inspektorów z zawsze pozytywnym wynikiem. Jednak uprawnień szkoły państwowej nie nadano. Toteż nasi uczniowie musieli w klasie maturalnej uczęszczać dodatkowo wieczorami do państwowego liceum i tam zdawać maturę, żeby ich dyplomy były uznawane na wyższych uczelniach. Trzeba dodać, że wszyscy zdawali maturę z bardzo dobrymi wynikami. (...) Wreszcie w 1980 r. seminarium otrzymało uprawnienia szkoły państwowej. (...) Nadal jednak szkoła nie miała żadnych dotacji”.

Szkoła dla wszystkich

Dopiero w 1999 r. Niższe Seminarium w Legnicy zostało przekształcone w Katolickie Liceum Ogólnokształcące. W 2000 r. powstało tu także gimnazjum. Liceum Ogólnokształcące im. św. Franciszka nie jest szkołą wyznaniową, klasztorną czy parafialną - podkreślają ojcowie na stronach szkoły. - Jest dostępna dla wszystkich, także dla młodzieży innych wyznań, która wybiera i akceptuje wartości chrześcijańskie. W życiu szkoły i internatu wielką uwagę kładziemy na tworzenie atmosfery przyjaźni, radości, poszanowania każdego człowieka - podkreślają.

Podczas pisania artykułu korzystałam z przewodnika Tadeusza Gumińskiego i Edwarda Wiśniewskiego „Legnica i okolice”, Legnica-Wrocław 2001 oraz stron: www.franciszkanie.pl, www.klo-legnica.franciszkanie.pl

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Odpustowy weekend u franciszkanów [zaproszenie]

2024-05-04 08:48

ks. Łukasz Romańczuk

ks. Mariusz Szypa wypowiada słowa aktu zawierzenia

ks. Mariusz Szypa wypowiada słowa aktu zawierzenia

Franciszkanie Konwentualni z ul. Kruczej we Wrocławiu zapraszają na dwa wydarzenia, które będą miały miejsce w kościele pw. św. Karola Boromeusza. W sobotni wieczór będzie można posłuchać koncertu organowego, a w niedzielę sumie odpustowej będzie przewodniczył bp Maciej Małyga.

4 maja o godz. 19:00 rusza cykl koncertów organowych „Franciszkańskie Wieczory Muzyczne: Mater Familiae” w Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej przy ul. Kruczej we Wrocławiu. Jest to okazja do promocji muzyki sakralnej, a także kultu maryjnego. Pierwszy koncert zagra Tadeusz Barylski, który przez wiele lat posługiwał jako organista w sanktuarium św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej. Podczas koncertu zagra m.in utwory: Johanna Sebastiana Bacha – Fantazja G-dur, Improwizację: Fantazja Regina Coeli czy Bogurodzicę. Koncert rozpocznie obchody odpustu ku czci Matki Bożej

CZYTAJ DALEJ

Ludzie o wielkim sercu

2024-05-04 15:21

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Z okazji wspomnienia św. Floriana w Sandomierzu odbyły się uroczystości z okazji Dnia Strażaka.

Obchody rozpoczęła Mszy św. w bazylice katedralnej, której przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Eucharystię koncelebrował ks. kan. Stanisław Chmielewski, diecezjalny duszpasterz strażaków oraz strażaccy kapelani. We wspólnej modlitwie uczestniczyli samorządowcy na czele panem Marcinem Piwnikiem, starostą sandomierskim, komendantem powiatowym straży pożarnej bryg. Piotrem Krytusem, komendantem powiatowym policji insp. Ryszardem Komańskim oraz strażacy wraz z rodzinami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję