Reklama

Wspomnienie

Paschalne zwycięstwo Eli

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z potrzeby serca chciałbym wypowiedzieć kilka myśli, które towarzyszą mi od momentu, gdy dowiedziałem się o wypadku Eli...
Wobec niezrozumiałej tajemnicy, jaką jest przedwczesne przejście Eli do Domu Ojca, staję zupełnie bezradny. W sercu rodzi się wiele pytań: dlaczego??? i trudno na nie znaleźć właściwą odpowiedź. Jednak chyba nie o to chodzi, by drążyć i rozdrapywać ranę. Skierujmy raczej nasz wzrok tam, gdzie Ona już jest. Dom Ojca... Cel naszego życia. Wierzę, że Ela tam jest i widzi Boga twarzą w twarz, głębiej doświadcza bliskiego i nieustannego spotkania, przebywania w Miłości. Chociaż Bóg wezwał ją tak nagle i dla nas zupełnie niezrozumiale, wewnętrznie była pięknie przygotowana: sakrament pojednania (sobota), ostatnia ziemska Eucharystia (wtorek) i udział w losie Pana... Dar czystego serca dla Oblubieńca. Nie zabrakło Jej tej rozstrzygającej oliwy do lampy życia wiecznego (zob. Mt 25, 1-13).
Gdy piszę te słowa, całe serce drży z przejęcia i wzruszenia, ale nie mogę i nie chcę widzieć tych wydarzeń inaczej, jak tylko oczami wiary i zaufania. Uważnie słuchałem Liturgii Słowa podczas tych dni przygotowania Paschy Eli, które przynosiły nam pokrzepiający pokarm (niedziela 15 IX - Rz 14, 7-9; poniedziałek 16 IX - Łk 7, 1-10; wtorek 16 IX - Łk 7, 11-17 i środa 18 IX - Mdr 4, 7-15). Wszystko jakby o niej mówiło w świetle paschalnego misterium Pana.
Każde odejście bliskiej, umiłowanej osoby jest bolesne. Nie da się chyba do końca wyrazić rozterki serca. Potrzebny jest czas... Warto jednak upraszać sobie i innym łaskę umiejętności przyjęcia tych wydarzeń w duchu zawierzenia (niełatwego). To dla nas ogniowa próba wiary, analogiczna do tej, której poddany był Abraham. Wiele podobieństwa do historii Eli dostrzeżemy kontemplując krzyż Pana.
Wiele osób błagało Boga o cud dla Eli. Prosiliśmy z wiarą, żarliwie i wytrwale. Stało się jednak inaczej... W tym miejscu wzrok kieruję ku Chrystusowi, który za dni ciała swego z głośnym wołaniem i płaczem zanosił gorące prośby i błagania do Tego, który mógł Go wybawić od śmierci i został wysłuchany dzięki swej uległości (Hbr 5, 7). Cenna to dla nas wskazówka.
Tragiczne przejście Eli do Domu Ojca jest Jej Paschą życia lub mówiąc lepiej przedziwnym udziałem w misterium paschalnym Pana. Uroczystość przejścia Eli do Królestwa Niebieskiego dokonała się w dniu modlitewnej pamięci i ofiary za Ojca Świętego (16 IX). Żegnaliśmy Ją w święto św. Stanisława Kostki (18 IX), z którym tak wiele ma wspólnego...
Jestem ogromnie wdzięczny Rodzicom i Rodzeństwu Eli, którzy pomogli sobie i nam przeżywać tę uroczystość w duchu zawierzenia Bogu w obliczu niezrozumiałej tajemnicy, przed którą stanęliśmy. Ela jak Oblubienica ubrana w białą suknię ślubną oddana została Niebu. Kosztując już radości przebywania z Bogiem z pewnością nie chce, byśmy się smucili. Zyskaliśmy w Niej bliskiego orędownika u Boga. Czystym sercem oraz cierpieniem wewnętrznym, które skrywała Jej dusza, zdobyła miejsce w Sercu Boga. Zwyciężyła! Zyskała wszystko! Chciejmy uczyć się od Niej pielęgnowania życia Bożego w duszy.
Pomimo smutku zalegającego w sercu wyczekujmy ufnie radości przełomu paschalnego, który przecież zakończył się cudownie. Radujmy się, choć teraz musimy doznać trochę smutku z powodu tych doświadczeń (1P 1, 6). Ziarno, które Ela siała w swym życiu, wydało plon obfity (J 12, 24).

(Powyższe wspomnienie o Eli Chodackiej oraz inne wspomnienia księży i animatorów Ruchu Światło-Życie, którzy znali Elę znajdują się w listopadowo-grudniowym wydaniu Betfage, dwumiesięcznika Ruchu Światło-Życie naszej diecezji)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Msza św. Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczyna obchody Triduum Paschalnego

2024-03-28 07:18

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Karol Porwich/Niedziela

Mszą Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczynają się w Kościele katolickim obchody Triduum Paschalnego - trzydniowe celebracje obejmujące misterium Chrystusa ukrzyżowanego, pogrzebanego i zmartwychwstałego. Liturgia tego dnia odwołuje się do wydarzeń w Wieczerniku, kiedy Jezus ustanowił dwa sakramenty: kapłaństwa i Eucharystii.

Liturgista, ks. prof. Piotr Kulbacki z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego powiedział PAP, że część pierwsza Triduum - misterium Chrystusa ukrzyżowanego - rozpoczyna się Mszą Wieczerzy Pańskiej (Wielki Czwartek) i trwa do Liturgii na cześć Męki Pańskiej (Wielki Piątek). Po tej liturgii rozpoczyna się dzień drugi - obchód misterium Chrystusa pogrzebanego, trwający przez całą Wielką Sobotę. Nocna Wigilia Paschalna rozpoczyna trzeci dzień - misterium Chrystusa zmartwychwstałego – obchód trwający do nieszporów Niedzieli Zmartwychwstania.

CZYTAJ DALEJ

„Napełnił naczynie wodą i zaczął umywać uczniom nogi” (J 13, 5)

Niedziela warszawska 15/2004

[ TEMATY ]

Wielki Tydzień

pl.wikipedia.org

Mistrz Księgi Domowej, "Chrystus myjący nogi apostołom", 1475

Mistrz Księgi Domowej,

1. Wszelkie „umywanie”, „obmywanie się” lub kogoś albo czegoś kojarzy się ściśle z faktem istnienia jakiegoś brudu. Umywanie to akcja mająca na celu właśnie uwolnienie się od tego brudu. I jak o brudzie można mówić w znaczeniu dosłownym i przenośnym, taki też sens posiada czynność obmywania; jest to oczyszczanie się z fizycznego brudu albo akcja symboliczna powodująca uwolnienie się od moralnego zbrukania. To ten ostatni rodzaj obmycia ma na myśli Psalmista, kiedy woła: „Obmyj mnie całego z nieprawości moich i oczyść ze wszystkich moich grzechów …obmyj mnie a stanę się bielszy od śniegu” (Ps 51, 4-9). Wszelkie „bycie brudnym” sprowadza na nas złe, nieprzyjemne samopoczucie, uwolnienie się zaś od owego brudu przez obmycie przynosi wyraźną ulgę.
Biblia mówi wiele razy o obydwu rodzajach zarówno brudu jak i obmycia, czyli oczyszczenia. W rozważaniach niniejszych zajmiemy się obmyciami z brudu w znaczeniu moralnym.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował, ale jej ślady nosił na ciele

2024-03-28 23:15

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

św. o. Pio

Wydawnictwo Serafin

O. Pio

O. Pio

Mistycy wynagrodzenia za grzechy są powołani do wzięcia w milczeniu grzechów i cierpienia świata na siebie, w zjednoczeniu z Jezusem z Getsemani. Rzeczywiście, Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował i boleśnie przeżywał, ale jej ślady nosił na własnym ciele, aby w zjednoczeniu ze swoim Boskim Mistrzem współdziałać w wynagradzaniu za ludzkie grzechy. Jako czciciel Męki Pańskiej chciał, aby i inni korzystali z jego dobrodziejstwa.

„Misterium miłości. Droga krzyżowa z Ojcem Pio” to rozważania drogi krzyżowej, które proponuje nam br. Błażej Strzechmiński OFMCap - znawca życia i duchowości Ojca Pio. Rozważania każdej ze stacji przeplatane są z fragmentami pism Stygmatyka. Książka wydana jest w niewielkiej, poręcznej formie i zawiera także miejsce na własne notatki, co doskonale nadaje się do osobistej kontemplacji Drogi krzyżowej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

iv>

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję