Reklama

Pamięć o historii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół ze swej natury jest wspólnotą. Uniwersalne przesłanie Ewangelii stanowić ma zawsze fundament, który tworzy ze wszystkich ludzi jedną wielką rodzinę. Spoiwem scalającym członków Kościoła jest przede wszystkim Eucharystia - Ofiara Ciała i Krwi Jezusa Chrystusa. Wymiernym symbolem tej duchowej łączności są eucharystyczne postaci, a jedną z nich jest w wymiarze materialnym kielich, w którym dokonuje się przeistoczenie wina w świętą Krew Pańską. To właśnie kielich stał się ważnym elementem uroczystości, którą 13 listopada br. przeżyli mieszkańcy Pacholąt (parafia Lubicz, diecezja szczecińsko-kamieńska) i Rogozińca (parafia Chociszewo, diecezja zielonogórsko-gorzowska). Dlaczego kielich i właśnie te miejscowości?
Otóż w dniu liturgicznego wspomnienia patronów diecezji zielonogórsko-gorzowskiej Świętych Pięciu Braci Międzyrzeckich (w 2003 r. przypada 1000-lecie ich śmierci) w kościele w Rogozińcu odbyła się niezwykle wzruszająca uroczystość przekazania kielicha mszalnego wiernym z Pacholąt. Aby zrozumieć kontekst tego wydarzenia, należy powrócić na Kresy dawnej Rzeczypospolitej, w okolice Tarnopola, a dokładnie do miejscowości Milna i Gontowy. To stamtąd wywodzą się obecni mieszkańcy Rogozińca i Pacholąt, którzy po II wojnie św. różnymi drogami losu przybyli na Ziemie Zachodnie i osiedlili się w tych dwóch wioskach. Łączy ich bardzo wiele - częstokroć oprócz wspólnego pochodzenia, także ciągle jeszcze koligacje rodzinne. Ale łączy ich również bolesne wspomnienie wydarzeń z listopada i grudnia 1944 r., jakie miały miejsce w Milnie i Gontowie. Wtedy to nacjonaliści z UPA dokonali niemal eksterminacji tych miejscowości, paląc większość domostw i zabijając kilkadziesiąt osób. Gontowa zniknęła z mapy Europy. Te dramatyczne wypadki mocno pozostały w pamięci tych, którzy przetrwali. Każdego roku wspominają w modlitwie wszystkich pomordowanych, czasem niektórzy z ocalałych mają okazję, by choć na chwilę pojechać w tamte strony i zobaczyć, jak wygląda po niemal 60 latach ich "ojcowizna". Na frontonie kościoła w Rogozińcu powiesili pamiątkową tablicę, która już przez wieki ma przypominać ogrom tamtej zbrodni. Na nową ziemię przywieźli ze sobą także paramenty liturgiczne: monstrancję, kilka kielichów i puszki komunijne z kościoła w Milnie. Misternie odnowione służą do sprawowania nabożeństw w Rogozińcu. Niedawno z inicjatywy wiernych Rogozińca powzięto myśl, aby jeden z ponad 100-letnich kielichów przekazać do kościoła pw. św. Jana Chrzciciela w Pacholętach, by przypominał atmosferę kościoła w Milnie i był zwornikiem modlitwy pomiędzy tymi miejscowościami. Po uzyskaniu stosownej zgody bp. Adama Dyczkowskiego - ordynariusza zielonogórsko-gorzowskiego, wspomnianego już 13 listopada, delegacja wiernych z Pacholąt razem z proboszczem ks. Robertem Gołębiowskim przybyła do Rogozińca, by uczestniczyć we Mszy św. koncelebrowanej wraz z proboszczem parafii Chociszewo, ks. Mirosławem Maciejewskim. W kościele zgromadzili się wszyscy, których tragizm II wojny światowej przyprowadził na nasze ziemie. W wygłoszonych przez księży proboszczów refleksjach dominowała nuta wspomnień, porównania ofiary Braci Międzyrzeckich i pomordowanych na Wschodzie oraz wymowy kielicha, który był świadkiem najważniejszych wydarzeń sakramentalnych i patriotycznych, a zarazem drogocenną relikwią z miejsca, które pozostało już tylko w pamięci. W chwili przekazywania kielicha w oczach wszystkich pojawiły się łzy i cicha wewnętrzna modlitwa o to, by już nikt więcej nie ginął w koszmarze wojen.
Długo jeszcze po zakończeniu rogozińskiej uroczystości trwały pełne sentymentów spotkania i rozmowy. Pamięć to - jak przypomniał nam Jan Paweł II - skarbnica dziejów. Kto zapomina o przeszłości, wyrzuca z serca najwyższe wartości. Niech więc wymowa rogozińskiej celebracji stanowi trwały ślad dziedzictwa wieków, które tak mocno stanowią o historii Polski!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę, silny moralny kręgosłup i niezależność myśli

2024-03-24 08:43

[ TEMATY ]

Ulmowie

Zbiory krewnych rodziny Ulmów

Wiktoria i Józef Ulmowie

Wiktoria i Józef Ulmowie

Bratanek błogosławionego Józefa Ulmy, Jerzy Ulma, opisał swojego wujka jako mężczyznę głębokiej wiary, którego cechował mocny kręgosłup moralny i niezależność myśli. O ciotce, Wiktorii Ulmie powiedział, że była kobietą niezwykle energiczną i pełną pasji.

W niedzielę przypada 80. rocznica śmierci Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich dzieci. Zostali oni zamordowani przez Niemców 24 marca 1944 r. za ratowanie Żydów, których Niemcy zabili jako pierwszych.

CZYTAJ DALEJ

Msza św. Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczyna obchody Triduum Paschalnego

2024-03-28 07:18

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Karol Porwich/Niedziela

Mszą Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczynają się w Kościele katolickim obchody Triduum Paschalnego - trzydniowe celebracje obejmujące misterium Chrystusa ukrzyżowanego, pogrzebanego i zmartwychwstałego. Liturgia tego dnia odwołuje się do wydarzeń w Wieczerniku, kiedy Jezus ustanowił dwa sakramenty: kapłaństwa i Eucharystii.

Liturgista, ks. prof. Piotr Kulbacki z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego powiedział PAP, że część pierwsza Triduum - misterium Chrystusa ukrzyżowanego - rozpoczyna się Mszą Wieczerzy Pańskiej (Wielki Czwartek) i trwa do Liturgii na cześć Męki Pańskiej (Wielki Piątek). Po tej liturgii rozpoczyna się dzień drugi - obchód misterium Chrystusa pogrzebanego, trwający przez całą Wielką Sobotę. Nocna Wigilia Paschalna rozpoczyna trzeci dzień - misterium Chrystusa zmartwychwstałego – obchód trwający do nieszporów Niedzieli Zmartwychwstania.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas w Sosnowcu przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża

2024-03-28 23:35

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

- Kościelne postępowanie w bulwersującej sprawie sprzed miesięcy dobiega końca - powiedział abp Adrian Galbas SAC, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej sede vacante. W czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej, którą odprawił w sosnowieckiej bazylice katedralnej, przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża.

- Po podjęciu ostatecznych decyzji, zostanie o nich poinformowana opinia publiczna. Także w sprawie, która w ostatnich dniach spowodowała, że diecezja sosnowiecka znalazła się na czołówkach gazet, jestem zdeterminowany, by wszystko wyjaśnić i adekwatnie zareagować. Proszę przyjąć moje zapewnienie, że nic w tej, jak i w żadnej innej gorszącej sprawie, nie jest i nie będzie zbagatelizowane - powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję