Reklama

Homilia

Droga postępowania zgodnego z sumieniem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

„Cóż więc mamy czynić?”. Pytanie, które stawiają ludzie Janowi Chrzcicielowi nad Jordanem jest jednym z najważniejszych pytań, jakie człowiek powinien sobie postawić. Jest to bowiem pytanie o to, jaką drogą kroczyć przez życie. Jest to pytanie o postępowanie zgodne z sumieniem. Bł. Jan Paweł II, nawiązując do tego fragmentu Ewangelii św. Łukasza, uczył, że „droga, która prowadzi nas do Boga, jest to przede wszystkim droga postępowania zgodnego z sumieniem”. Jan Chrzciciel, odpowiadając na pytania żołnierzy, celników i pozostałych ludzi, uczy, że trzeba postępować w sposób sprawiedliwy: „Nie pobierajcie nic więcej ponad to, ile wam wyznaczono”. Przypomina, że wszystkie obowiązki należy wypełniać sumiennie, umieć dzielić się z potrzebującymi: „Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma; a kto ma żywność, niech tak samo czyni”. Droga postępowania zgodnego z sumieniem to odnoszenie się do innych z poszanowaniem godności drugiego człowieka: „Nad nikim się nie znęcajcie i nikogo nie uciskajcie, lecz poprzestawajcie na swoim żołdzie”. A zatem, jak uczy bł. Jan Paweł II, „droga do Boga jest nade wszystko drogą sumienia i moralności. Tą drogą prowadzą człowieka przykazania”. Jan Chrzciciel, udzielając chrztu pokuty, równocześnie głosi przyjście Chrystusa: „Ja was chrzczę wodą; lecz idzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandałów. On chrzcić was będzie Duchem Świętym i ogniem”.

Warto zatem zwrócić uwagę na to, iż pytanie „Cóż więc mamy czynić?”, prowadzi nas do pytania o sumienie. A „sumienie jest najtajniejszym ośrodkiem i sanktuarium człowieka, gdzie przebywa on sam z Bogiem, którego głos w jego wnętrzu rozbrzmiewa” (KDK, n. 16). Oczywiście droga do Boga nie jest to jedynie droga, na której człowiek zachowuje przykazania. Na tej drodze musimy podjąć walkę z przywiązaniem do każdego grzechu, pożądliwości i namiętności. Musimy zadbać o głębsze oczyszczenie naszej duszy. Dlatego Jan Chrzciciel, zapowiadając nadejście Mesjasza, mówi, że „ma On wiejadło w ręku dla oczyszczenia swego omłotu: pszenicę zbierze do spichrza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym”. Właśnie owo wiejadło przypomina, że oczyszczenie wewnętrzne kosztuje nas bardzo wiele wyrzeczeń, a nawet bólu i cierpienia. Łaska Boża, działając w naszej duszy, oczyszcza ją ze złych skłonności i wad, tak jak wiejadło oddziela pszenicę od plew, a wówczas dusza „staje się spichlerzem czystej pszenicy” i „zachowuje w sobie to, co jest szlachetne, uczciwe i czyste” (bł. Jan Paweł II).

Dopiero taki stan wewnętrzny człowieka jest powodem do radości, o której pisze dzisiaj św. Paweł: „Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się! (...) A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmiany kapłanów 2025 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV zachęca, by wykorzystać każdą okazję do miłowania

2025-08-10 13:14

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

miłowanie

Vatican Media

„Wszędzie, gdzie jesteśmy, starajmy się nie zaprzepaścić żadnej okazji, żeby miłować” - zachęcił Ojciec Święty w rozważaniu przed południową modlitwą Anioł Pański. Wezwał wiernych, aby byli „strażnikami” miłosierdzia i pokoju.

Drodzy Bracia i Siostry, dobrej niedzieli!
CZYTAJ DALEJ

Bp Muskus: Nie ma takiego wołania, którego Bóg by nie usłyszał

2025-08-11 14:35

[ TEMATY ]

bp Damian Muskus

Piesza Pielgrzymka Krakowska

wołanie

Bartymeusz

nabożeństwo pokutne

Adobe Stock

Nie ma takiego wołania, którego Bóg by nie usłyszał. Nie ma. On słyszy nawet tych, którzy odwrócili się od Niego, którzy coś mamroczą pod nosem albo i nic nie mówią. On słyszy także ich milczenie. Słyszy każdego. Słyszy wątpiących, słyszy rozczarowanych. Słyszy wszystkich. Bóg wyciąga ręce do ślepców i żebraków i pyta: „Co chcesz, abym Ci uczynił?”. Pyta o to każdego z nas - mówił bp Damian Muskus podczas nabożeństwa pokutnego na Przeprośnej Górce, w którym uczestniczyli pątnicy 45. Pieszej Pielgrzymki Krakowskiej.

W homilii biskup powiedział, że opowieść o Bartymeuszu mówi o tym, jak odzyskać nadzieję i jak nią żyć. W tym kontekście dodał, że aby żyć nadzieją, należy przebaczyć samemu sobie. - Co to znaczy? To znaczy trzeba pogrzebać wszelką nadzieję na lepszą przeszłość. Słuchajmy uważnie - nie przyszłość. Trzeba pogrzebać, przebaczyć to znaczy pogrzebać nadzieję na lepszą przeszłość. Co to znaczy? To znaczy, że to, co się już stało w naszym życiu, co się dokonało, tego już nie można zmienić - wskazał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję