Reklama

Kościół

Przeor Jasnej Góry o. Samuel Pacholski o pielgrzymowaniu na Jasną Górę

Trzeba męstwa, żeby jednoznacznie się określić, wyruszyć w pielgrzymkę, to identyfikacja i mocne utożsamienie się z Kościołem - zauważa przeor Jasnej Góry, o. Samuel Pacholski. Nie ma praktycznie rodziny, w której ktoś kiedyś nie brał udziału w pielgrzymce, wynika to z wielkiej potrzeby bliskości z Bogiem. Pielgrzymi przychodzą, by prosić nie tylko w swoich indywidualnych potrzebach, ale także Kościoła i Ojczyzny, w tym pokoju na świecie.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

o. Samuel Pacholski

Karol Porwich /Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdego roku o tej porze jasnogórskie sanktuarium przeżywa prawdziwe pielgrzymkowe oblężenie. To właśnie w sierpniu dociera tu największa liczba pątników. Na Jasną Górę wiedzie ponad 55 szlaków pielgrzymkowych, liczących w sumie ponad 15 tys. km. Ojcowie paulini, korzystając z doświadczeń lat poprzednich, starają się jak najlepiej przygotować do ich przyjęcia. Wiedzą, jak wielka spoczywa na nich odpowiedzialność i jak ważne jest, by każdy z pątników czuł się w domu Matki Bożej Królowej Polski, jak u siebie.

Kiedy myślimy sierpień...

Ten miesiąc jest pełen radości i ufności, ale stanowi też wyzwanie - mówi przeor Jasnej Góry. o. Samuel Pacholski podkreśla, że paulini czekają i przygotowują się do tego najbardziej intensywnego miesiąca pielgrzymkowego, przez cały rok. - Przypada wtedy szczyt pielgrzymowania, szczególnie pieszego i rowerowego, dlatego np. tak planujemy urlopy, byśmy mogli przyjąć pątników w pełni sił, jak najlepiej i jak najżyczliwiej. Wychodząc naprzeciw potrzebom pielgrzymów staramy się zwiększać w tym czasie liczbę spowiedników - dodaje przeor.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jasnogórskie cuda i łaski

Reklama

Nasze pielgrzymowanie to wyraz tęsknoty za bliskością z Bogiem - mówi Przeor - nierzadko prowadzi On nas w ten sposób do odkrycia siebie, do powrotu na ścieżkę wiary. Mówią o tym świadectwa współczesnych pielgrzymów, ale i potwierdzają zapisy w kronikach sanktuarium. Warto przypomnieć choćby noblistę Władysława Reymonta. Nie wszyscy wiedzą, że w 1894 r. za namową Aleksandra Świętochłowskiego, wybrał się on z pieszą pielgrzymką na Jasną Górę jako dziennikarz. Chciał się przekonać, że wiara nie ma sensu, a na pielgrzymim szlaku spotka się z religijnym prostactwem. Pan Bóg miał wobec pisarza inne plany i ostatecznie, w czasie tej pielgrzymki Reymont przeżył nawrócenie. Powstał wtedy reportaż pt: „Pielgrzymka do Jasnej Góry. Wrażenia i obrazy”.

Odwaga wiary

W dzisiejszych czasach potrzebne jest męstwo w wyznawaniu wiary. Pielgrzymka pozwala na to, by publicznie ją wyznawać - podkreśla Przeor. - Obserwując zmiany, jakie zachodzą we współczesnym świecie, kiedy modna stała się apostazja i działania niektórych środowisk, widzimy, że potrzeba jest męstwa w przyznawaniu się do wiary. Dotyczy to zwłaszcza osób publicznych, które są często autorytetami dla różnych grup społecznych. Trzeba odwagi, żeby jednoznacznie się określić. Taki wymiar posiada także udział w pielgrzymce - identyfikacja i mocne utożsamieniem się z Kościołem - mówi o. Samuel. W tym roku wiele grup pielgrzymuje pod hasłem: „Uczestniczę we wspólnocie Kościoła”. Bardzo często pielgrzymka jest momentem budzenia się w ludziach potrzeby zbliżenia się do Kościoła. Mamy świadomość - dodaje Przeor, że Kościół nie jest strukturą idealną, tak jak nie zawsze idealni są, czy byli, nasi rodzice, ale przecież ich kochamy. A przecież to w Kościele spotykamy największą Miłość. Bardzo często pielgrzymka jest momentem budzenia się w ludziach potrzeby zbliżenia się do Kościoła.

Formy pielgrzymowania

Dziś pielgrzymują wierni na różne sposoby. Poza tradycyjnymi pieszymi kompaniami, są też grupy, które przybywają na Jasną Górę na rowerach, rolkach, konno lub biegiem. To świadczy o kreatywności, potrzebach. Jest ta różnorodność, ale niezmienne jest to, że to pielgrzymuje się do Maryi.

Reklama

Już w tym pierwszym szczycie lipcowym, zauważyłem wzrost liczby pątników. Cieszy zwłaszcza obecność wielu młodych ludzi - mówi o. Samuel. Osobiście witałem na Jasnej Górze grupę z Podhala, która weszła do sanktuarium ostatniego dnia lipca. Liczyła ok. 900 osób. Tylko z Bachledówki przyszło 280 osób w tym 90 dzieci, które szły dzięki swoim rodzicom. Na tym przykładzie widać, jak ważna jest rodzina w kształtowaniu wiary, jaką rolę odgrywa w tym przykład rodziców i ich codzienna ewangelizacja. Jest duże prawdopodobieństwo, że w przyszłości same będą decydować się na pielgrzymkę.

Każdy pielgrzym jest niezwykle dla nas ważny. Jako paulini mocno jesteśmy obecni wśród pątników Warszawskiej Pieszej Pielgrzymki, która idzie na Jasna Górę już po raz 313. Tradycyjnie wraz z generałem zakonu paulinów, o. Arnoldem Chrapkowskim spotykamy się z uczestnikami WPP w połowie ich drogi do Częstochowy - w Paradyżu. 10 sierpnia modlimy się wspólnie podczas porannej Mszy św. To ważne dla nas spotkanie - podkreślił przeor o. Pacholski. Szczególnie wspólnie modlimy się w intencji powołań, ale jestem tam również - mówi ojciec Przeor - by im powiedzieć, jak bardzo się cieszę, że po raz kolejny wyruszyli na Jasną Górę i już za kilka dni spotkamy się przy Kościele św. Zygmunta w Częstochowie. Wspólnie przejdziemy ten ostatni odcinek drogi, by 14 sierpnia, w wigilię uroczystości Wniebowzięcia NMP dziękować Jej i powierzać sprawy, które nieśli ze sobą pielgrzymi. A przychodzą, by prosić nie tylko w swoich indywidualnych potrzebach, ale także Kościoła i Ojczyzny jak również pokoju na świecie.

Reklama

Na terenie Polski znajduje się wiele sanktuariów, jednak Jasna Góra ma tę specyfikę, że jest niezwykle mocno związana z historią Polski, z narodem. Ludzie bardzo mocno łączą tutaj wymiar religijny z wymiarem patriotycznym. Podkreślał to bł. Prymas Stefan Wyszyński i św. Jan Paweł II, którzy nazwali Jasną Górę konfesjonałem i amboną narodu. I dziś przychodzą tu Polacy prosić za swoja Ojczyznę. Świadomi zagrożeń, często zaniepokojeni podziałami wśród rodaków, proszą Maryję Królową Polski by raz jeszcze wstawiła się za nami u Swego Syna - podkreślił przeor.

Uroczystość Wniebowzięcia

Przeor Jasnej Góry przypomina, że uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny skłania do spojrzenia dalej, w kierunku życia wiecznego. - Nie możemy utracić tej perspektywy. Stracilibyśmy zasadniczy sens pielgrzymowania i naszej wiary, gdybyśmy zapomnieli, że żyjemy dla Nieba. Celem ostatecznym naszego życia jest przebywanie w Domu Ojca, a Maryja jest Tą, która prowadzi i przypomina, że jest życie wieczne - podkreślił o. Samuel Pacholski.

- To święto i Maryja przypominają nam jaki jest cel naszego ostatecznego pielgrzymowania. Ona już z nieba mówi nie martwcie się cokolwiek by się stało na tej ziemi. Ten etap życia, to zaledwie początek. Jeżeli jesteście ze mną, jeżeli mi zawierzacie swoje życie, jest życie wieczne. Ten etap z życia, który tutaj realizujecie to zaledwie początek, przed wami coś o wiele wspanialszego. Nie możemy utracić tej perspektywy, bo wtedy byśmy stracili zasadniczy sens pielgrzymowania i naszej wiary.

2024-08-07 16:47

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Strażnicy Bożego Grobu mają nowego zwierzchnika

Wielkopostne rekolekcje Zakonu Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie, jak co roku, odbyły się na Jasnej Górze na początku Wielkiego Postu. W dniach 3-5 marca br. rycerze i damy zakonu trwali na modlitwie i słuchali nauk rekolekcyjnych, które głosił biskup senior diecezji drohiczyńskiej Antoni Pacyfik Dydycz OFMCap. Skupił się on na dwóch blokach tematycznych. Mówił o mądrości, wierze i miłości. – Zadaniem rycerzy bożogrobców jest szerzenie kultu, przypominanie wagi i znaczenia Grobu Pańskiego – powiedział podczas Apelu Jasnogórskiego, któremu przewodniczył 4 marca br. w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej. Podkreślił, że „damy i kawalerowie pragną z całego serca stać na straży misterium, które głosi pusty Grób, bo mówi nam o tym, że wszyscy mamy szansę, mamy perspektywę uczestnictwa w zmartwychwstaniu”. Bp Dydycz zauważył, że „pragniemy w naszych sercach zachować tę wielką pamięć o Grobie Bożym i wdzięczność naszym siostrom i braciom, którzy pielęgnują tradycję Grobu Świętego Jerozolimskiego”. – Niech on swoją pustką będzie dla nas największym skarbem, bo ta pustka mówi o zmartwychwstaniu, o tym, że wszyscy możemy korzystać z tego zmartwychwstania – podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Przyjdź Królestwo Twoje

Rozważanie do Ewangelii Mt 13, 31-35

Czytania liturgiczne na 28 lipca 2025;
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz oskarżony o przywłaszczenie ponad 600 tys. zł. Zawiadomienie złożył Sandomierski Sąd Biskupi

2025-07-28 10:32

[ TEMATY ]

diecezja sandomierska

Tomasz Zajda – stock.adobe.com

73-letni Krzysztof P., były proboszcz w Jeżowem (Podkarpackie), odpowie za przywłaszczenie ponad 600 tys. zł na szkodę parafii i za usunięcie m.in. jej księgi rachunkowej. Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu. Duchowny się nie przyznał.

Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu po zawiadomieniu złożonym przez Sandomierski Sąd Biskupi w Sandomierzu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję