Reklama

W Legionowie w karty grają

Mieszkańcy Legionowa, wcześniej niż warszawiacy mogą pochwalić się Kartą Dużej Rodziny. Od nowego roku wnioski o wydanie karty uprawniającej do zniżek i ulg m.in. w opłatach za żłobek, czy przedszkole mogą składać rodziny z co najmniej trojgiem dzieci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Janusz Klejment, szef Rady Miasta w Legionowie, zdziwił się, gdy dowiedział się, że przez pierwsze kilka dni wpłynęło już około stu wniosków o wydanie karty. - Problemem mógł być słomiany zapał, bo ludzie często mówią, że czegoś potrzebują, a potem z tego nie korzystają - podkreśla. - Tym razem jest inaczej, bo ludzie widzą, że będzie to miało to konkretny wymiar, a karta pozwoli na oszczędzenie pieniędzy, uczestniczenie ich dzieci w różnych zajęciach itp.

Ile jest rodzin, które mogą skorzystać z karty, dokładnie nie wiadomo, (dostępne dane mówią jednak o sytuacji sprzed 10 lat, a wyników niedawnego spisu powszechnego jeszcze nie ma), ale jest ich najpewniej koło tysiąca. Po co w ogóle warto było wprowadzać takie udogodnienia dla dużych rodzin? - To niewątpliwie konkretne wsparcie dla rodzin, myślę, że wprost zachęcające do posiadania większej liczby dzieci - mówi Janusz Klejment.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Powód do wstydu

Reklama

W Polsce jest ponad milion rodzin wielodzietnych, z których większość ma kłopoty ze związaniem końca z końcem, a co czwarta żyje poniżej progu ubóstwa skrajnego. - To dane przerażające i powód do wstydu. Wciąż brakuje całościowej wizji polityki rodzinnej - ocenia Joanna Krupska, prezes Związku Dużych Rodzin Trzy Plus. Tymczasem państwo powinno bardziej zadbać o rodziny wielodzietne także dlatego, że przynoszą więcej pieniędzy budżetowi państwa, wszak kupują więcej, zużywają więcej wody czy prądu.

Skoro nie robi tego państwo, za pomoc zabrały się samorządy, wprowadzając karty, ułatwiające życie dużym rodzinom. Zrobiło to już ok. 50 polskich miejscowości, najwięcej z okolic Warszawy. Jedną z pierwszych miejscowości wprowadzających udogodnienia był Grodzisk Mazowiecki, potem dołączyła Żabia Wola k. Grodziska (jako pierwsza gmina wiejska w Polsce) i kilka innych miejscowości w okolicach stolicy.

W tym gronie wciąż nie ma stolicy. Tu wprowadzenie karty odkładane jest z roku na rok. Choć w ciągu ostatnich lat zapowiadano publicznie, także ustami prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, wprowadzenie karty wielokrotnie, nadal nie wiadomo, czy ulgi dla dużych rodzin zostaną wprowadzone w tym, czy przyszłym roku. Powód? Kłopoty budżetowe. Samorządy małych miast i gmin podwarszawskich długo kart nie zapowiadały, po prostu… je wprowadzały.

Powód do dumy

Jak zaznacza przewodniczący Janusz Klejment, żadnych kontrowersji nie było, choć początkowo za bardzo nie była znana liczba rodzin, które mogły skorzystać z ulg i przywilejów i nieznane koszty. Projekt pojawił się na początku ubiegłego roku, odbyły się tzw. konsultacje społeczne. Wreszcie, jesienią, zapadła decyzja o wprowadzeniu karty.

Reklama

Dostępna będzie dla wszystkich rodzin, niezależnie od dochodów, które mają na utrzymaniu co najmniej troje dzieci nieletnich, lub do 24. roku życia, gdy dziecko uczy się lub studiuje. Warunkiem jej otrzymania jest też zameldowanie dzieci i jednego z rodziców w Legionowie. Karty mają być przyznawane także członkom rodzin zastępczych.

Najbardziej znaczące dla kieszeni dużych rodzin jest zniżka w opłatach za przedszkole i żłobek - twierdzi Tamara Mytkowska, rzecznik UM w Legionowie. 30 procent w przypadku, gdy rodzina ma troje dzieci i aż połowę, gdy ma co najmniej czworo. Bo karty w Legionowie są dwie. Jedna dla rodzin 3+, a druga dla 4+, choć większość zniżek i programów, które oferuje karta, jest skierowana do wszystkich rodzin wielodzietnych. Oprócz ulg, karta upoważnia także do 50-procentowych zniżek w opłatach za zajęcia organizowane przez MOK i MOSiR oraz za wejście na basen.

Zainteresowanie jest spore nie tylko wśród rodzin, które z ulg i zniżek będą mogły skorzystać. Także wśród przedsiębiorców. - Proponują zniżki od 10 do 50 proc. w restauracjach, w opłatach za zajęcia dla dzieci, za sale zabaw itp. To duże zainteresowanie odróżnia nas od Grodziska, na którym wzorowaliśmy się wprowadzając kartę - mówi Tamara Mytkowska. Przedsiębiorcy na ogół nie włączają się do akcji nie po to, żeby działać charytatywnie, lecz dlatego, że wiedzą, że to nie są stracone, lecz dobrze zainwestowane pieniądze, pozwalające zwiększyć obroty.

2013-01-17 14:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najważniejsza świątynia świata

2025-11-04 13:44

Niedziela Ogólnopolska 45/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Liturgia Tygodnia

Rembrandt – Wypędzenie przekupniów z świątyń

Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout.

Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout. W czasach napiętych terminarzy czy nadużywania social mediów, które trzymają nas w napięciu, a potem pozostawiają w stanie zbliżonym do stuporu lub depresji, to normalne. Bardzo potrzebujemy „świętego spokoju”. Nie zawsze jednak jest on ideałem ewangelicznym. Jeśli chcę zachować dobrostan, nie mogę odwracać głowy od ludzkiej krzywdy, która dzieje się na moich oczach. Nie wolno mi nie reagować, nawet wzburzeniem, gdy trzeba kogoś ostrzec przed niebezpieczeństwem, obronić przed agresorem czy zaangażować się w schwytanie złoczyńcy. Nie mogę wtedy powiedzieć: „to nie moja sprawa”, „od tego są inni”albo „co mnie to obchodzi”. To tchórzostwo. Tak rozumiany „święty spokój” jest nieprawością albo tolerancją zła. Jak mógłbym przymykać oko, gdyby ktoś popychał bliźniego na drogę upadku. Czy jest godziwe nieodezwanie się przy stole – dla zachowania pozytywnych wibracji – kiedy trzeba bronić ludzkiej i Bożej prawdy? Czy milczenie w sytuacji kpiny z dobra, altruizmu czy świętości jest godne chrześcijanina? Czy kumplowskie poklepywanie po ramieniu w imię „przyjaźni”, kiedy trzeba koledze zwrócić uwagę, upomnieć go lub nawet nim wstrząsnąć, uznamy za cnotę? Nawet kłótnia może być święta! Wszak istnieje święte wzburzenie. Jan Paweł II krzyczał do nas wniebogłosy, upominając się o świętość małżeństwa i rodziny oraz o ewangeliczne wychowanie potomstwa. Współczesna tresura, nakazująca tolerancję wszystkiego, wymaga sprzeciwu, czasem nawet konieczności narażenia się grupom uważającym się za wyrocznię. Jezus powiedział: „Przyszedłem ogień rzucić na ziemię (Łk 12, 49). To też Ewangelia. Myślę, że zdrowej niezgody na niecne postępki, zwłaszcza te wykonywane pod płaszczykiem „zbożnych” czynności czy „szczytnych celów”, uczy nas dzisiaj Mistrz z Nazaretu. Primum: zauważyć ten proces czający się we mnie. Secundum: być krytycznym wobec świata. W dzisiejszej Ewangelii Zbawiciel jest naprawdę zdenerwowany, widząc, co zrobiono z domem Jego Ojca. Nie używa gładkich słów i dyplomatycznych gestów. Zagrożona jest bowiem wielka wartość. Najważniejsza świątynia świata miała za cel ukazanie Oblicza Boga prawdziwego i przygotowanie do objawiania jeszcze wspanialszej świątyni, dosłownej obecności Boga wśród ludzi – Syna Bożego. Na skutek ludzkich kalkulacji stała się ona niemal jaskinią zbójców, po łacinie: spelunca latronum. Dlatego reakcja Syna Bożego musiała być aż tak radykalna. Jezusowy gest mówi: w tym miejscu absolutnie nie o to chodzi! „Świątynia to miejsce składania ofiar miłych Bogu. Pan Jezus złożył swojemu Przedwiecznemu Ojcu ofiarę miłości z samego siebie. Ta Jego miłość, w której wytrwał nawet w godzinie największej udręki, ogarnia nas wszystkich, poprzez kolejne pokolenia i każdego poszczególnie, kto się do Niego przybliża” (o. Jacek Salij). O to chodzi w autentycznym kulcie świątynnym.
CZYTAJ DALEJ

Transmisja na żywo z wprowadzenia Ikony Jasnogórskiej do katedry Notre-Dame

2025-11-07 14:38

[ TEMATY ]

ikona

katedra Notre‑Dame

Ikona Jasnogórska

pixabay.com

Już w sobotę 8 listopada odbędzie się uroczystość ponownego wprowadzenia Ikony Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej do odnowionej Polskiej Kaplicy w katedrze Notre-Dame. Początek Mszy św. o godz. 9:30. Wydarzenie będzie transmitowane na kanale Cathédrale Notre-Dame de Paris.

Okolicznościowej Mszy św. przewodniczyć będzie abp Tadeusz Wojda SAC, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. W koncelebrze będą również m.in. sekretarz generalny KEP bp Marek Marczak, delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej bp Robert Chrząszcz i biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Papież spotkał się z ofiarami pedofilii

2025-11-08 22:03

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV spotkał się z 15 osobami z Belgii, ofiarami wykorzystywania seksualnego, którego dopuścili się wobec nich członkowie duchowieństwa, gdy te osoby były jeszcze niepełnoletnie.

Spotkanie, przebiegające w atmosferze bliskości z ofiarami, słuchania i dialogu – głębokiego i bolesnego – trwało prawie trzy godziny i zakończyło się głęboką modlitwą – podało 8 listopada biuro prasowe Stolicy Apostolskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję