Reklama

Niedziela Rzeszowska

Życie konsekrowane jak płomień

Niedziela rzeszowska 7/2013, str. 1

[ TEMATY ]

Dzień Życia Konsekrowanego

Ks. Bogusław Grzywacz

Muzyczną oprawę przygotowali bracia nowicjusze

Muzyczną oprawę przygotowali bracia nowicjusze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tegoroczny Dzień Życia Konsekrowanego zgromadził licznie osoby konsekrowane w katedrze rzeszowskiej. Przybyli delegaci zakonników pracujących w diecezji, siostry zakonne, osoby konsekrowane żyjące w Instytucie Świeckim Chrystusa Króla, dziewice konsekrowane oraz wdowy, które niebawem dostąpią konsekracji.

Koncelebrowanej Mszy św., która była centrum świętowania, przewodniczył bp Edward Białogłowski. Zaszczycił swoją obecnością ks. inf. Wiesław Szurek, ks. prał. Jerzy Buczek, ks. prał. Stanisław Słowik, na czele z ks. prał. Janem Delektą, proboszczem katedry. Liturgię Mszy św. przygotowali bracia nowicjusze z zakonu Ojców Pijarów z Rzeszowa i bracia nowicjusze z zakonu Ojców Kapucynów z Sędziszowa Młp., którzy śpiewem ubogacili spotkanie podczas agapy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W liście na XVII Dzień Życia Konsekrowanego Benedykt XVI przypomniał m.in.: „Życie konsekrowane jest niczym ów drżący na wietrze płomień, który wciąż musimy osłaniać, aby mimo ludzkiej słabości i zewnętrznych przeciwności, mogło ogrzewać Kościół ciepłem służebnej miłości, rozpalając go żarem pokornej ofiary i oświetlając światłem niesłabnącej wiary. (...) Doświadczenie tylu wieków chrześcijaństwa i liczne pokolenia osób konsekrowanych uczą, że nie można doświadczyć bliskości z Jezusem, nie można spełnić pragnienia tęskniącego za Nim serca i być wewnętrznie wolnym, bez odejścia, bez zostawienia czegoś lub kogoś, bez usunięcia się na bok, bez zamknięcia za sobą drzwi, bez oddania Panu Bogu wszystkiego, co moje...”.

Ten Dzień jest także okazją dla młodych do postawienia sobie pytania: a jeśli i mnie Pan Jezus powołuje na tę drogę, jeśli i ja tęsknię za czymś więcej, to co mam zostawić? Od czego muszę odejść? Zaś dla wielu żyjących w konsekracji to także stosowna refleksja, czy moja miłość i gorliwość jest dzisiaj taka sama jak w pierwszych dniach i latach życia zakonnego? Czy ów płomień zapalony kiedyś nadal płonie jasnym światłem miłości i poświęcenia?

Reklama

W diecezji są dwa zakony klauzurowe: Siostry Wizytki i Siostry Karmelitanki. Prowadzą one życie tylko w swoich klasztorach, ale z nich ślą nam swoją modlitwę. W trudnych chwilach życiowych warto zapukać do ich furty klasztornej i tam prosić o modlitwę.

Siostry Prezentki i Serafitki podzieliły się z uczestnikami spotkania radością z czekającej je beatyfikacji swoich Założycielek, zapraszając do udziału w czerwcowej beatyfikacji.

2013-02-15 15:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przekraczać siebie

Niedziela małopolska 6/2020, str. I

[ TEMATY ]

modlitwa

Dzień Życia Konsekrowanego

bp Janusz Mastalski

Bernardynki

Anna Bandura

Czym bliżej jest się Pana, tym mniej liczą się własne pragnienia – powiedział w homilii bp Janusz Mastalski

Czym bliżej jest się Pana, tym mniej liczą się własne pragnienia – powiedział w homilii bp Janusz Mastalski

W Dniu Życia Konsekrowanego Mszy św. w sanktuarium św. Józefa przewodniczył bp Janusz Mastalski. Ksiądz biskup podziękował siostrom bernardynkom za ich posługę dla ludzi i Kościoła.

Od stuleci siostry bernardynki w odosobnionej modlitwie oddają Bogu cześć i dziękczynienie. Prowadzą również korespondencję z czcicielami Dzieciątka Jezus Koletańskiego, za wstawiennictwem którego dzieją się liczne cuda. W Dniu Życia Konsekrowanego siostry bernardynki, jak i cała wspólnota osób konsekrowanych, odnowiły śluby zakonne przyrzekając czystość, posłuszeństwo i ubóstwo.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Matko Bolesna w Staniątkach biednych, módl się za nami...

2024-05-07 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Jarosław Tarnowski

Możemy dziś powiedzieć, że Matka Boża Bolesna ukochała ziemią krakowską.

Rozważanie 8

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję