Reklama

Aspekty

Dylematy blondynki

Pachnidło po polsku, czyli caritas w sejmowych kuluarach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie dam się wirusom, choćby szalały z prędkością ponaddźwiękową i siały spustoszenie! Żaden medyczny interes nie będzie się kręcił moim kosztem! Dość afer z białym personelem w tle! Takie hasła przyświecały mi, gdy opatulona wybrałam się do warzywniaka po leki. Do apteki było za daleko. I za drogo. Na szczęście są inne sposoby. Moje babcie wychowały pokaźną gromadkę przychówku bez lekarskich recept. Stoję więc przy sklepowych półkach i węszę. Bo ten specyfik trzeba brać na nos. Czosnek - wampir na wszelkie paskudztwa. Pod warunkiem, że wybujał na ojczyźnianej glebie. A tu proszę - producent: Hiszpania, Meksyk, Holandia. Nie made in China? A gdzie się podział ten azjatycki przybłęda, co to zalał wszystkie rynki świata? Najwyraźniej upłynnił się w pozostałych warzywniakach, bo tu go nie widzę. Niucham więc te europejskie leki z Bożej apteki i medytuję: Kupić nie kupić? Ryzyk fizyk, biorę! W domu odkrywam, że pachnie jakby po polsku, więc podniesiona na duchu zabieram się do produkcji antybiotykowej mikstury. W całym mieszkaniu mam teraz obóz izraelski, ale co tam! Szlachetne zdrowie, ile cię trzeba cenić?

Ano - ceny są różne. To zależy kto, co i komu sprzedaje. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy upłynniała na ten przykład wszystko, co się dało. A dających było sporo i w dodatku same ważne persony. Pan Palikot sprzedawał... siebie. Obiecał bowiem przyrządzić kolację (pewnie na podstawie własnej książki kucharskiej, bo każdy szanujący się celebryta musi popełnić jakieś wiekopomne dzieło), a temu, kto odważy się ją spożyć, miał towarzyszyć do końca. Dar pana premiera okazał się prawdziwą bombą. Choinkową. Którą pan premier osobiście zdjął z sypiącego się już o tej porze drzewka. Ale przecież za niecały rok będzie można ją znów powiesić! I to z podobizną, którą darczyńca podpisał osobiście, dokładając do szklanej relikwii. Pan Ryszard Kalisz z determinacją zdjął z grzbietu koszulinę, w której rozegrał mecz piłkarski, a posłanka Joanna Senyszyn lekką ręką do puli fantów dorzuciła... oryginalny model Deramlinera 787, „który podobno nigdy się nie zepsuje” (jaka ofiara, takie proroctwo!). Równie wartościowym gadżetem popisała się pani Ewa Kopacz. Kto jak kto, ale była minister zdrowia rozumie ludzi chorych, więc jej drzewko szczęścia z gabinetu Marszałka Sejmu będzie na pewno prawdziwym talizmanem odstraszającym mikroby u farciarza, który go sobie wykupi. „Zatem niech entuzjastyczna melodia orkiestry poruszy wrażliwe i hojne serca, otwierając je na problemy zarówno małych pacjentów, jak i tych starszych” - taki wzruszający tekst byłej pani minister towarzyszył historycznemu aktowi przekazania cennego amuletu.

No i teraz wiem, że Owsiak musi grać! A małolaty z zziębniętymi nosami muszą pod kościołami tańczyć z przytupem. A katolicy, jak pragną zdrowia, to nie mają innego wyjścia (ani wejścia, zwłaszcza do świątyni) i muszą przyłączyć się do kapeli. Nie ma co liczyć na państwową opiekę i szerokie gesty polityków. To raczej oni liczą. Każdą złotówkę, zwłaszcza swoją. Dlatego śmierdzą groszem, a my musimy czosnkiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-02-20 12:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pakietem w pacjenta

Od miesięcy słyszymy o skróceniu kolejek do lekarzy specjalistów, czemu ma służyć „pakiet kolejkowy” – przygotowany przez resort zdrowia, potem błyskawicznie przyjęty w parlamencie i podpisany przez prezydenta mimo zastrzeżeń wszystkich środowisk medycznych, które domagały się debaty. Operacja skracania ogonków ma się rozpocząć w 2015 r., ale obietnicę łatwiejszego dostępu do lekarza możemy włożyć między bajki

Nie ma co mieć złudzeń, „pakiet kolejkowy” nie uzdrowi sytuacji w polskiej służbie zdrowia. Świadczy raczej o zaklinaniu rzeczywistości niż o jej rozumieniu. Piszę przejęta trwogą, jakiż to los od nowego roku zgotuje nam, pacjentom, rządząca koalicja. Nieuwzględnienie opinii środowisk medycznych, które zgłaszały wobec „pakietu kolejkowego” merytoryczne zastrzeżenia, jest skandalem. Prof. Stanisława Golinowska z Instytutu Zdrowia Publicznego Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego podkreśla, że zdrowie jest nie tylko dobrem prywatnym.

CZYTAJ DALEJ

Madonno z Puszczy, módl się za nami...

2024-05-01 20:29

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Początki kultu Madonny z Puszczy sięgają przełomu XVII i XVIII w. Wiadomo, że w pierwszej połowie XVII stulecia w świątyni znajdowało się 18 wotów oraz 6 nici korali.

Rozważanie 2

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: bp Turzyński do Polonii: bądźcie dumni, że jesteście Polakami

2024-05-02 16:05

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Polonia

bp Piotr Turzyński

Bartkiewicz / Episkopat.pl

bp Piotr Turzyński

bp Piotr Turzyński

- Bycie Polakiem i uczniem Maryi i Chrystusa to wielkie zadanie trwajcie w nim dobrze. Bądźcie dumni ze swojej polskości i trzymajcie wiarę mocno w sercu - mówił bp Piotr Turzyński. Delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej przewodniczył Mszy św. na Jasnej Górze w obchodzonym dziś Dniu Polonii i Polaków Za Granicą.

Bp Turzyński w homilii zwrócił uwagę, że urodziliśmy się w określonym środowisku, na określonej ziemi oraz w określonej kulturze i my tego sami nie wybieraliśmy, dał nam to Bóg, który daje dobre dary, więc i polskość musi być dobrym darem i choć czasem boli, przysparza cierpień, to jest naszym darem. Dodał, że jako Polacy już w momencie chrztu otrzymaliśmy dar wiary, a dzięki niemu razem z Chrystusem przyszła Maryja.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję