Wybór argentyńskiego kardynała niewątpliwie stanowi kolejny wielki znak uniwersalizmu Kościoła; coraz wyraźniej pokazuje nie tylko powszechny charakter posługi papieskiej, ale także wielką odwagę Kolegium Kardynalskiego. To kolejny papież nie-Włoch, a zarazem pierwszy nie-Europejczyk (od czasów starożytnych). Nowe imię, które przybrał Papież, może dużo mówić zarówno w kontekście świętego patrona, czyli św. Franciszka z Asyżu - jako odnowiciela Kościoła i animatora potężnego nurtu duchowości, jak i akcentować silną samoświadomość nowego Papieża, pochodzącego z krańców świata. Niebagatelnym rysem dotychczasowej posługi argentyńskiego kardynała było dotychczasowe zmaganie o godność rodziny i małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny.
Istotne znaczenie ma także to, że nowy Papież pochodzi z Zakonu Jezuitów, który od wieków ma utrwalany niezbyt dobry wizerunek medialny, obrósł nawet swoistą czarną legendą, gdy tymczasem zakon ten ma ogromne zasługi nie tylko dla Kościoła, ale także dla świata; warto przypomnieć, że to jezuici zakładali funkcjonujące często do dziś uniwersytety w krajach misyjnych Ameryki Łacińskiej i Azji, prowadzili szkoły wychowujące elity społeczne (także w Polsce przedrozbiorowej) i należą do elity intelektualnej Kościoła. Bogactwo doświadczeń nowego Papieża stanowi więc wielką nadzieję, może szczególnie dla Europy, tak uparcie odchodzącej od własnych tradycji i dziedzictwa duchowego kształtowanego od dwóch tysięcy lat przez Dekalog i Ewangelię.
Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej w 55. rocznicę Grudnia '70 w Gdyni oddał hołd ofiarom tamtych wydarzeń. – Nasza narodowa pamięć jest po stronie ofiar, prawdy i sprawiedliwości, a przeciwko tym, którzy kazali mordować ludzi domagających się wolności, godności i solidarności – podkreślił Karol Nawrocki.
Czarny czwartek jest tym, co na stałe wpisało się w historię tego miasta, które powstało z morza, z marzeń, z pragnień, miasta, w którym tak ciężko pracują portowcy, dzisiaj także miasta rozwoju technologicznego XXI wieku. Historią Gdyni jest też ten wzruszający pomnik, który mówi, że strzelano do ludzi domagających się godności. Chcieli iść do pracy mimo że władza zabrała im godność, wprowadzając drastyczne podwyżki artykułów spożywczych tuż przed świętami – przypomniał Karol Nawrocki.
Kiedyś mówiło się, że politykę robi się faktami, a emocje są tylko opakowaniem. Dziś bywa odwrotnie: opakowanie staje się treścią, a fakt ma się dopasować. Najlepszy dowód? Premier państwa, człowiek z gabinetem doradców, PR-owców i analityków, publicznie komunikuje obywatelom, że swoje oskarżenia wobec prezydenta buduje… na nagłówkach. Nie na stenogramie, nie na pełnym cytacie, nie na kontekście rozmowy – tylko na tym, co „poszło” w obieg.
A zarzuty padły poważne:„Prezydent Nawrocki oznajmił właśnie, że bliżej mu do rusofila i antysemity Brauna niż do mnie. Nigdy w to nie wątpiłem. A od dziś przynajmniej nikt nie może udawać, że jest inaczej” – zatweetował szef rządu, a pod jego wpisem internauci dopisali informację kontekstową w dwóch zdaniach: „premier Donald Tusk skłamał. W wywiadzie dla WP nic takiego z ust prezydenta Karola Nawrockiego nie padło”.
Sejm nie odrzucił w środę weta prezydenta Karola Nawrockiego wobec tzw. ustawy łańcuchowej. Przeciwko odrzuceniu zagłosowało 246 posłów, w tym parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji. Prezes PiS Jarosław Kaczyński nie wziął udziału w głosowaniu.
Sejm głosował w środę nad odrzuceniem weta prezydenta Karola Nawrockiego wobec nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, tzw. ustawy łańcuchowej, która wprowadzała zakaz trzymania psów na uwięzi.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.