Reklama

Do Aleksandry

Szukałem i znalazłem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W pierwszych słowach chciałbym podziękować szanownej Redakcji i Pani, Pani Aleksandro, za wydrukowanie mojego dramatycznego anonsu nr 5307 z 22 lipca 2012 r. Jednocześnie chcę bardzo podziękować wszystkim, którzy do mnie napisali (52 listy). To naprawdę wspaniała lektura. Niektóre listy przesympatyczne - podtrzymujące na duchu (o tych gorszych w treści nie napiszę). Nie spodziewałem się, że otrzymam tyle ciepłych słów.
Ja szukałem tej jednej jedynej osoby na dobre i złe, i taką osobę znalazłem. To piękna, wspaniała osobowość, o bardzo szlachetnej duszy. Wkrótce planujemy nasz ślub (o czym powiadomimy Redakcję!).
Jednocześnie chciałbym wszystkich serdecznie przeprosić, że nie mogę odpowiedzieć na wszystkie listy (fizycznie nie jest to możliwe). A Panią Aleksandrę proszę o wydrukowanie mojego podziękowania i przeprosin. Jestem człowiekiem uczciwym i nie mogę tych ludzi zostawić bez oczekiwanej odpowiedzi. Jednak nie mogę się rozczłonkować, aby wszystkim zadość uczynić. Jeszcze raz dziękuję za słowa wsparcia - pocieszenie i przepraszam.
Z Panem Bogiem, Pani Aleksandro -
Władysław

Reklama

Drukuję list, zgodnie z wolą Adresata, który odnalazł swoją drugą połowę, i dzieli się tą radością z nami. Niestety, została duża liczba innych osób, które wciąż są same. I nawet odpowiedzi już nie dostaną… Takie jest życie. Ale miło, że Pan napisał do nas ten „zbiorczy” list. Także gratulujemy szczęścia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Warto dzielić się takimi wiadomościami, bo dają nadzieję innym, że im też się uda. A gdyby nawet nie - to chociaż można sobie powiedzieć, że się próbowało. Jestem zdania, że każdy człowiek jest do czegoś przeznaczony, i nie musi to być coś „do pary”. Jest tyle celów, którym można się poświęcić. I nieść dobro innym ludziom.

Czekam na listy na ten tamat.

2013-04-08 13:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka Boża Częstochowska zatrzymana na granicy Unii Europejskiej

2025-06-09 12:55

[ TEMATY ]

Matka Boża Częstochowska

peregrynacja

zatrzymanie

Unia

Karol Porwich/Niedziela

Sytuacja jest trudna, gdyż peregrynująca „Od Oceanu do Oceanu” kopia Ikony Matki Bożej Częstochowskiej, przyłożona do wizerunku na Jasnej Górze, została zatrzymana w komorze celnej na granicy Unii Europejskiej we Włoszech.

Ci, którzy śledzą peregrynację Ikony Matki Bożej Częstochowskiej „Od Oceanu Do Oceanu” przez świat w obronie cywilizacji życia i miłości, z pewnością wiedzą, że przebyła Ona już około 220 tysięcy kilometrów, odwiedzając 32 kraje na pięciu kontynentach. Ta szczególna podróż trwa już od 2012 roku. Modliły się przed Nią miliony ludzi różnych narodów i języków, jednocząc się po stronie cywilizacji życia i uzyskując wiele Bożych łask. Ta szczególna peregrynacja zwraca także oczy świata ku Polsce, naszej wierze i tradycji, w której Matka Boża w Częstochowskiej Ikonie jest czczona jako Królowa Polski.
CZYTAJ DALEJ

Na drodze do budowy ekspresówki stanęła kapliczka. Co zrobił wykonawca?

2025-06-09 15:39

[ TEMATY ]

kapliczka

GDDKiA

Via Carpatia

droga ekspresowa

S19

Oddział Rzeszów

GDDKiA-Oddział Rzeszów

Kapliczka przy nowo budowanej drodze ekspresowej S19

Kapliczka przy nowo budowanej drodze ekspresowej S19

W Polsce realizowanych jest wiele inwestycji drogowych, w tym droga ekspresowa S19. Jest to część trasy Via Carpatia, która powstaje we wschodniej części Polski, od granicy z Białorusią do granicy ze Słowacją. Na drodze ogromnej inwestycji stanęła mała kapliczka. A właściwie stoi tu już około 100 lat.

Budowa drogi ekspresowej S19 na odcinku Babica - Jawornik to nie tylko monumentalne podpory obiektów, imponujące ilości wykorzystanej stali, betonu, sprzętu oraz ciężka praca ludzi. To również wyjątkowa historia przydrożnych kapliczek, które są integralną częścią podkarpackiego krajobrazu.
CZYTAJ DALEJ

Nowy papież, nowe nadzieje. Kim jest Leon XIV?

2025-06-09 13:41

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Mat.prasowy

Wybór nowego papieża zawsze jest wydarzeniem, które przyciąga uwagę całego świata. 8 maja 2025 roku biały dym znad Kaplicy Sykstyńskiej ogłosił nowinę, która zaskoczyła wielu: Amerykanin Robert Prevost został wybrany na następcą św. Piotra, przyjmując imię Leon XIV. Czy ten wybór zwiastuje nowy rozdział dla Kościoła katolickiego?

Jak zauważa Paweł Chmielewski w książce Leon XIV. Nowy papież, kardynał Prevost to duchowny, który choć uformowany w czasach posoborowych, nie jest ich niewolnikiem. Dzięki temu – pisze autor – może on podjąć refleksję nad potrzebami Kościoła bez ciężaru ideologicznych sporów przeszłości. Prevost to zakonnik i misjonarz, ale również sprawny organizator. Jego zakorzenienie w duchowości augustiańskiej oraz szerokie doświadczenie w Ameryce Południowej dają mu unikalną perspektywę. To człowiek głębokiej modlitwy, ale też konkretnych działań. Papież, który nie musi sięgać po hałaśliwe środki, by być słyszanym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję