Reklama

Oswajanie wiary

Kapitan w bieli

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozbawił mnie ostatnio jeden rysunek, udostępniany na facebooku. Wszyscy w Kaplicy Sykstyńskiej czekają na wybór z pełną powagą. Kardynał, który przewodniczy konklawe, czyta imiona zapisane na kartkach. Nagle twarz kardynała przybiera kolor czerwony. Z wyrzutem pyta wszystkich: „Kto to napisał?”. Na kartce był napisany kandydat - „Messi”. Karykatura nakierowała mnie na pytanie: Z czym kojarzy nam się Argentyna? Warto poznać rodzinne strony Franciszka.

Państwo srebra przejęło nazwę od łacińskiego „argentum”. Wszystko z powodu europejskich konkwistadorów, którzy poszukiwali tutaj swojej szansy na wzbogacenie się. Legenda ponoć zrodziła się od tubylców, których mieszkania miały opływać w przedmioty ze srebra. Kolonizacja spowodowała zmiany społeczne, kulturalne i religijne - dając dzisiaj republikę, język hiszpański i katolicyzm. Ósmy kraj na świecie pod względem powierzchni. Dwudziesty dziewiąty pod względem liczby ludności. Uważany przez specjalistów za kraj rozwijający się i dość bogaty. Niestety, posiadający bardzo duże problemy z ogromną liczbą ludzi żyjących w skrajnym ubóstwie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wybór nowego Piotra jest dla mieszkańców Argentyny szansą, jaką dla nas był wybór Jana Pawła II. Franciszek musi stanąć do walki z zagrożeniami świeckich reżimów, globalizacją i władzą pieniądza. Dlatego wybór imienia najbiedniejszego z biednych. Wszystko po to, żeby zwrócić uwagę - po pierwsze, na problem skrajnej biedy, po drugie, podkreślić wagę rad ewangelicznych: ubóstwa, czystości i posłuszeństwa. I tym samym, dając nadzieję całemu światu, ale chyba najbardziej swoim rodakom.

Argentyna Polakom najczęściej kojarzy się z piłką, tangiem, i „Zbuntowanym aniołem” - serialem, który miał u nas w kraju wielu fanów. Perypetie rudej dziewczyny zdarzyło mi się oglądać. Tango też może raz zatańczyłem. Jednak dla Argentyńczyka dobrem narodowym jest football. Nie ma co się dziwić, że Batistuta, Maradona i Messi to osoby, których nie trzeba przedstawiać. Dwa tytuły Mistrza Świata, najczęściej zdobyty puchar Copa América (nasze Mistrzostwa Europy) i piłkarze grający w najlepszych klubach. Jednak drużyna narodowa przeszła do historii z powodu finezyjnych zagrań. A może dzięki najbardziej wymyślnemu, czyli „ręki Boga” Maradony.

Reklama

Koszule biało-niebieskie to nie wszystko. Flaga „słońca” powiewa nad malowniczymi terenami. Od południowych lodowców, przez środkowe prerie, po północne wyżyny. Rośliny tropikalne, zwierzęta, jakie my możemy podziwiać tylko w zoo. Parki narodowe i dzika przyroda, które wcześniej zamieszkiwali Indianie. Dzisiaj opiekują nią się raczej gauchos, którzy są podobni do kowbojów. Pracują na tzw. pampach, czyli równinach o charakterze trawiastym. Może ich niestety ubywać, bo tylko 12 proc. ludności mieszka na obszarach wiejskich. Są nam szczególnie bliscy, bo jako jedyni na świecie obchodzą 8 czerwca Dzień Polskiego Osadnika.

Dzisiaj na nowo możemy spojrzeć na Argentynę. Papież Franciszek jest teraz naszym najważniejszym rozgrywającym. Kościół jest jak drużyna piłkarska. Może warto polecieć do Brazylii na Światowe Dni Młodzieży i poczuć tę atmosferę radości. Zobaczyć na twarzach Argentyńczyków uśmiech, że pomimo wielu problemów potrafią walczyć. Bierzmy z naszych południowych braci (i sióstr) przykład. Słuchając przy tym naszego Trenera w niebie i idąc za przykładem Kapitana w bieli dążmy do najważniejszego zwycięstwa - zbawienia.

2013-04-08 13:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Młodzi wielcy

Tym, którzy nie zwątpili, że można dziś znaleźć perełki literatury, polecam dwie książeczki z cyklu „Nasze niezwykłe historie”: „Fortepianową podróż Fryderyka Chopina” oraz „Marynkę” Katarzyny M. Bodziachowskiej. Opowiadają one o losach naszych wielkich rodaków, których niezwykłe historie zaczęły się już w dzieciństwie, by rozkwitnąć w młodości i ugruntować się w dorosłości. Postaci Fryderyka Chopina i Marii Leszczyńskiej ukazane są w plastyczny i emocjonalny sposób, na tle swoich rodzin i epoki. Barwne opisy ówczesnych im obyczajów, realiów dworu wraz ze strojami, ucztami czy nawet intrygami dodają książkom uroku świeżości, a momentami prawie pamiętnikowego pozoru. Szczególnie młodych zaintryguje bogactwo przeżyć, siła uczuć i ponadczasowość dylematów, jakich daświadczali ci młodzi wielcy. „Nasze niezwykłe historie…” wydają się być dobrą lekturą także dla młodych i starszych rodzin, które w głośnym czytaniu mogą delektować się pięknem języka polskiego, który wybrzmiewa w każdym zdaniu, czy nawet słowie, języka, który jest zarazem prosty i wyrafinowany, przejrzysty i wieloznaczny, bliski i tak bardzo kochany przez bohaterów, ale także przez autorkę. I coś jeszcze przyciąga do tych książek - ich niekomercyjne wydanie. Można o nie pytać w bibliotekach w całej Polsce, łącznie z Biblioteką Narodową, i delektować się, bo przecież to, czego nie da się w każdej chwili nabyć, smakuje wyjątkowo.

CZYTAJ DALEJ

Jezu, ufam Twemu miłosierdziu. Jezu, ufam Tobie!

2024-04-15 13:58

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 16, 5-11.

Wtorek, 7 maja

CZYTAJ DALEJ

Miejsce Słowa - Ewangelia w VR w każdym zakątku Polski!

2024-05-07 09:46

Mat.prasowy

Nie musisz przyjeżdżać do Poznania, aby doświadczyć Ostatniej Wieczerzy w VR. Miejsce Słowa przyjedzie do Ciebie!

Miejsce Słowa - Ewangelia w VR w każdym zakątku Polski!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję