Reklama

Niedziela Świdnicka

Słowo pasterza

Wezwani do nawrócenia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Powiedzmy jasno i krótko: orędzie paschalne pierwszych uczniów o śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa wzywa nas wszystkich do ponownego uwierzenia w Jezusa, do pełniejszego przyjęcia Jego zbawczego dzieła. Jest to wezwanie do ponownego nawrócenia. W czasach apostolskich na znak nawrócenia przyjmowano chrzest. U nas dziś jest odwrotnie. Najpierw zostaliśmy ochrzczeni. Potem, z chwilą dojścia do świadomości, przyjęliśmy naukę Jezusa jako nasz życiowy program. Jednakże bywało i bywa tak, że od tego programu niekiedy odchodzimy, o nim zapominamy, albo się nim zbytnio nie przejmujemy. I dlatego nam, ochrzczonym, potrzebne jest nawracanie się i to nie jednorazowe, ale wielokrotne.

Gdy mowa o potrzebie nawrócenia, zaraz ktoś może powiedzieć: „proszę księdza, ja się już nawróciłem, przystąpiłem do spowiedzi w okresie wielkanocnym. W czasie świąt byłem w kościele, z czego, czy na co mam się jeszcze nawrócić? A ktoś inny powie, ja chodzę do kościoła, ale nie mogę przystąpić do spowiedzi, gdyż nie otrzymam rozgrzeszenia, bo żyję w związku niesakramentalnym, nie jestem w stanie w tej chwili zmienić mojego życiowego układu, a więc też nie mogę się nawrócić? Niech się nawracają ateiści, złodzieje, oszuści, niewierzący, niepraktykujący. Czy, aby tylko oni? Czyż nie może zdarzyć się tak, że jesteśmy wyspowiadani, bywamy w kościele, uznajemy się za religijnych, a nie jesteśmy nawróceni?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kanadyjskie powiedzenie głosi, że dwie rzeczy są w życiu najważniejsze: wygodne buty i wygodne łóżko, gdyż przez całe życie jest człowiek albo w butach, albo w łóżku. Życie poucza, że człowiek tę tendencję do wygody poszerza na różne sektory swego życia, także na swoje życie religijne: pacierz, kościół, raz na miesiąc spowiedź, no i przekonanie: „Panie, Boże, jaki jesteś szczęśliwy, że mnie masz!”. Przyznajmy, że przyzwyczajamy się do naszych praktyk religijnych - jak do wygodnej ławki w kościele i cóż tu zmieniać? Jednakże to zadowolenie z siebie może być mylące. Przecież może być tak, że faktycznie, nie popełniając grzechów ciężkich, rzeczywiście nie stajemy się coraz to gorsi, ale jednak może zatrzymaliśmy się w naszym rozwoju, zaniedbaliśmy postęp w dobrym, zatrzymaliśmy się w punkcie minimum, rezygnując z tego, co zwie się maksimum. I właśnie takiej postawie może towarzyszyć zadowolenie z samego siebie. Obserwując samych siebie, zauważamy, że najczęściej nam się przytrafia być niezadowolonymi z innych ludzi. O wiele ważniejsze i bardziej nam potrzebne jest niezadowolenie z siebie. Jest ono początkiem prawdziwego nawrócenia. Uczucie niezadowolenia z siebie winno towarzyszyć każdej naszej spowiedzi. Każda też spowiedź powinna być wnikliwym dociekaniem, dlaczego ja ten grzech popełniłem i w jaki sposób mogę się z niego poprawić.

Nasze nawracanie musi przybrać następujące kierunki: nawracanie się na ciągłe poszukiwanie Chrystusa; nawracanie się na służbę człowiekowi, na wrażliwość, na cierpliwość i ofiarność wobec każdego człowieka, zwłaszcza tego, z którym mieszkam, z którym żyję, o którym wiem, że mu jest ciężko; nawracanie się na radość, na entuzjazm wiary; nawracanie się na zaangażowanie się w życie społeczne; rodzinne, parafialne, polityczne, gospodarcze, życie kultury, jednym słowem - życie publiczne.

Oprac. ks. Łukasz Ziemski

2013-04-11 11:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: problemem jest nie grzech, ale brak skruchy i pokuty

[ TEMATY ]

nawrócenie

Franciszek

pokuta

Grzegorz Gałązka

Problemem jest nie to, że jesteśmy grzesznikami, ale to, że nie dajemy się przemieniać w miłości przez spotkanie z Chrystusem – powiedział w piątek papież w kazaniu podczas porannej Mszy św. w Domu św. Marty w Watykanie. Tym razem uczestniczyli m.in. niektórzy pracownicy Muzeów Watykańskich.
CZYTAJ DALEJ

Ks. W. Węgrzyniak: Świętość to jest coś normalnego i codziennego

2025-12-30 09:38

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Ks. W. Węgrzyniak rekolekcjonista i wykładowca UPJPII w Krakowie

Ks. W. Węgrzyniak rekolekcjonista i wykładowca UPJPII w Krakowie

Normalność polega na tym, bym nie myślał kategoriami „ja nie będę święty, bo nie jestem nadzwyczajny”. Przyjechałem do was, do świętych, w parafii Świętej Rodziny - jesteście święci. Świętość to imię chrześcijan! - mówił ks. Wojciech Węgrzyniak, rekolekcjonista i teolog, wykładowca Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie podczas Mszy św. odpustowych w parafii św. Rodziny w Łodzi-Retkini.

Rekolekcjonista w swojej homilii pokazał Świętą Rodzinę w jej codzienności i wymienił pięć cech tej rodziny. - Boże, Ty w Świętej Rodzinie dałeś nam wzór życia - śpiewaliśmy w pieśni na wejście. Chcemy patrzeć na ten wzór, który został nam tu dany czy coś trzeba przyfastrygować w naszym życiu czy doszyć. Normalność. My świętość pomyliliśmy z nadzwyczajnością, tak jak można by zdrowie pomylić z mistrzostwami świata. Aby być mistrzem świata, musisz być zdrowym, ale nie musisz być mistrzem świata, by być zdrowym. Świętość to jest coś normalnego, codziennego. Normalność polega na tym, bym nie myślał kategoriami „ja nie będę święty, bo nie jestem nadzwyczajny”. Przyjechałem do was, do świętych, w parafii Świętej Rodziny - jesteście święci. Świętość to imię chrześcijan! Najważniejsze jest zdrowie nie tylko ciała ale o duszy. Drugie to niepowtarzalność. Święta Rodzina to nie jest wzór o wychodzeniu za mąż, posiadaniu dziecka itp. Każdy święty jest niepowtarzalny. On tylko pokazuje, że można zostać świętym też nadzwyczajnie i że każdy z nas jest oryginałem. Każdy z nas ma swoją cechę świętości, zastanówmy się jaka jest moja cecha charakteru. Niepowtarzalność Świętej Rodziny jest piękna – przekonywał ks. Wojciech Węgrzyniak.
CZYTAJ DALEJ

Orszak Trzech Króli zadebiutuje w Gomunicach

2025-12-30 13:54

[ TEMATY ]

Orszak Trzech Króli

Objawienie Pańskie

Gomunice

Materiały organizatora

Parafia NMP Wspomożycielki Wiernych w Gomunicach po raz pierwszy organizuje Gomunicki Orszak Trzech Króli.

– Wydarzenie to ma na celu publiczne wyznanie wiary oraz upamiętnienie Objawienia Pańskiego – podkreśla ks. Szymon Całus, wikariusz parafii i koordynator wydarzenia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję