Reklama

Kościół

Pochwalony bądź Panie mój

W dniu wspomnienia św. Franciszka zakończyliśmy Czas dla Stworzenia, który rozpoczął się 1 września w Światowy Dzień Modlitw o Ochronę Stworzenia.

2024-10-05 16:55

[ TEMATY ]

św. Franciszek

bp Tadeusz Lityński

Karolina Krasowska

bp Tadeusz Lityński

bp Tadeusz Lityński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Zbigniew Kucharski: Dlaczego patronem ekologów jest święty Franciszek?

Bp Tadeusz Lityński: Na osobę świętego Franciszka należy spojrzeć wieloaspektowo. Postać bardzo dynamiczna. Marzył o karierze rycerskiej. Brał udział w wojnach, a więc i w bitwach, był w niewoli. Jego życie udowodniło, że nie kierował się lękami, w konsekwencji nie chciał być tym, który zawiódłby Boga. Miał twardy charakter, wiedział czego chce. Słynna scena, kiedy jego rodzony ojciec postawił go przed sądem, a on zdjął szaty, stanął nago i powiedział, że od tej pory nie ma już ludzkiego ojca, a jego jedynym ojcem jest Bóg Ojciec. Można mniemać, że w tym tkwi właśnie inspiracja św. Franciszka do poczucia się zjednoczonym z całym stworzeniem w obliczu Boga Ojca Stworzyciela.

Ks. Zbigniew: Przyczynił się on do nawrócenia się wielu ludzi.

Bp Tadeusz: Od czasów apostolskich w życiu żadnego świętego nie towarzyszyło tak wiele cudów. Był pierwszy stygmatykiem. Pamiętajmy jednak, że święty Franciszek nie prowadził misji zachęcając do nawrócenia przyrodę czy zwierzęta, tylko ludzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Zbigniew: Jest on autorem Pieśni Słonecznej.

Bp Tadeusz: Miał niewątpliwie jakąś poetycką wrażliwość. Z pewnością mogło to wpływać na kształtowanie się jego wrażliwości na piękno, a tym samym na przyrodę, cały stworzony świat. I w tym aspekcie, artystycznej duszy należy upatrywać jego „kazania” jakoby kierowane do świata przyrody.

Ks. Zbigniew: Zakończyliśmy Czas dla Stworzenia. Co w tym okresie się działo?

Reklama

Bp Tadeusz: Wyraźnie widać, że temat podjęty przez Papieża, rzeczywiście się rozwija. Zaczynają się praktyczne działania w przestrzeni duchowej, liturgicznej, także w aktywności duszpasterskiej. Dzieje się co raz więcej w wielu diecezjach. Dla przykładu. W archidiecezji warszawskiej w tym okresie odbyła się inauguracja rozpoczęcia działania diecezjalnego Duszpasterstwa Środowisk Laudato Si, na spotkaniu formacyjnym katechetów podjęto temat potrzeby angażowania się katolików także w przestrzeni ekologii – jest to konsekwencja prawidłowo rozumianej teologii stworzenia. Ciekawym wydarzeniem było w dniu 1 września w Kaliszu otwarcie studia telewizyjnego w Domu Józefa połączone z emisją filmu Gratias Domine i publiczną debatą telewizyjną o Kościele i ekologii z udziałem licznej publiczności.

Ks. Zbigniew: Duszpasterstwo to raczej domena osób duchownych.

Bp Tadeusz Lityński: Rzeczywiście tak, ale jednak z udziałem świeckich do których to działanie jest kierowane. Również we wrześniu odbyło się dwudniowe ogólnopolskie spotkanie diecezjalnych duszpasterzy Środowisk Laudato Si. Taka aktywność duszpasterska rozwija się w wielu diecezjach i jest już w ponad 30 takich duszpasterzy, powołanych przez biskupów w diecezjach. Bardzo za to dziękuję. Ostatnie spotkanie było bardzo twórcze i myślę, że z nadzieją na dobre owoce możemy patrzeć w przyszłość.

Z bp. Tadeuszem Lityńskim – Przewodniczącym Zespołu Laudato Si przy Radzie ds. Społecznych przy Konferencji Episkopatu Polski rozmawiał ks. Zbigniew Kucharski.

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prawdziwy Naśladowca Galilejskiego Mistrza

4 października w Kościele katolickim oddajemy cześć jednemu z najbardziej wyjątkowych świętych. Prawie każdy cywilizowany człowiek słyszał bowiem o św. Franciszku z Asyżu, który żył na przełomie XII i XIII wieku. Dzieje tego niezwykłego człowieka poruszają serca i umysły nie tylko młodych ludzi na całym świecie. Ujmuje on ich przede wszystkim rozbrajającą wręcz prostotą życia oraz totalnym oddaniem się służbie Stwórcy i drugiemu człowiekowi. Otóż autor Pieśni słonecznej, w której zamieścił prostolinijne słowa o braterstwie i jedności z całym wręcz wszechświatem, przełamał w swoich czasach wiele barier społeczno-kulturowych, które niejednokrotnie jeszcze do tej pory dzielą ludzi. Zrezygnował on z ekstrawaganckiego i wystawnego życia bogatego średniowiecznego lekkoducha na rzecz marnej w oczach świata egzystencji absolutnie ubogiego i totalnie oddanego Bogu ewangelizatora, który w każdym stworzeniu widzi przejaw geniuszu jego Stworzyciela. Właśnie ów Biedaczyna z Asyżu tak naprawdę stał się szalenie bogatym człowiekiem, który potrafił owym niematerialnym bogactwem dzielić się z innymi. Bez wątpienia wielki wpływ na ukształtowanie osobowości przyszłego świętego miało samo miejsce, w którym przyszedł na świat. Środkowa część Włoch (Umbria) należy bowiem do najpiękniejszych zakątków Półwyspu Apenińskiego. Pagórkowato-górzysty krajobraz przeplata się z malowniczym płaskowyżem, który ciągnie się od Spoleto aż po Asyż. W jego środku zaś okolice Folignio (przez wielu miasto to uznawane jest za serce Italii, gdyż położone jest prawie dokładnie w jej centrum) z życiodajnymi źródłami zachęcają wprost do osiedlania się. Uprawa drzew oliwnych i winorośli na nasłonecznionych stokach sprawia, że kolorystyka tego regionu napawa nadzieją. Dopełnieniem piękna tego pejzażu są pełne bogactwa barw wschody i zachody Słońca, często zróżnicowane magicznymi wręcz mgłami. Nocami zaś można godzinami wpatrywać się w Księżyc i inne ciała niebieskie. Św. Franciszek doświadczał tego typu widoków każdego dnia. W jego czasach nieustannie toczone wojny dewastowały nie tylko ludzki potencjał, lecz także i przyrodę, którą Stwórca powierzył człowiekowi niejako w depozycie. Dlatego też założyciel Franciszkanów umiłował pokój, ale przede wszystkim ukochał drugiego człowieka i otaczający świat, darząc go wyjątkowym szacunkiem (nie zapomnijmy, że jest m.in. patronem ekologów). Dostrzegał bowiem w naturze same dobre jej strony. Na wzór swojego Mistrza - Jezusa znad Jeziora Galilejskiego (swego czasu nawiedził Jego ojczyznę) poświęcił całe swoje życie służbie Bogu i ludziom. Zgromadził, podobnie jak On, uczniów i porzuciwszy ułudę iluzorycznego splendoru materialnego bogactwa, ogołocił się ze wszystkiego (wyrzekł się tego, co gwarantował mu jego status społeczny), aby pokazać całemu światu, że najpiękniejsze rzeczy tkwią w człowieku, a nie tylko w przejawach zbudowanej przez niego szeroko rozumianej cywilizacji. Św. Franciszek przez wielu uważany jest również za protoplastę nowożytnego teatru w Europie. Jest tak, ponieważ w swoich publicznych ewangelizacyjnych wystąpieniach wykorzystywał naturalne pomoce (np. rośliny, zwierzęta itp.). Dlatego też, w dużej mierze właśnie dzięki niemu, możemy (nie tylko w naszych kościołach) podziwiać bożonarodzeniowe jasełka i inne inscenizacje związane z artystyczną prezentacją prawd, które traktują o naszej wierze. Św. Franciszek z Asyżu rozpoczął swoje dzieło zwracania świata ku Bogu od odbudowy zniszczonych zębem czasu świątyń. Od restauracji materialnych przejawów Bożej obecności przeszedł do zupełnie innego wymiaru - doświadczył jedności ze swoim Panem i Stwórcą (m.in. dar stygmatów). Tego typu zespolenie pozwoliło mu na dogłębne poczucie jedności z całym wszechświatem, o który troszczy się kochający Bóg Ojciec, który w osobie i czynach Jezusa z Nazaretu pokazał ludziom swoje prawdziwe oblicze.
CZYTAJ DALEJ

Francja: pożar w kościele z grobem św. Hilarego

2024-10-04 15:11

[ TEMATY ]

pożar

Francja

św Hilary z Poitiers

wikipedia.org

Św Hilary z Poitiers, biskup i doktor Kościoła

Św Hilary z Poitiers, biskup i doktor Kościoła

Kolejny pożar zabytkowego kościoła we Francji. Tym razem w Poitiers. W ogniu stanęła średniowieczna świątynia wzniesiona nad grobem św. Hilarego, Ojca Kościoła z IV w., pierwszego biskupa tego miasta. Według wstępnych ustaleń przyczyną pożaru było podpalenie.

Kościół św. Hilarego został zbudowany w X w. To jeden z najcenniejszych zabytków w Poitiers. W 1998 r. został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Pożar udało się ugasić. Nie ma ofiar w ludziach. Są jednak poważne zniszczenia materialne, uszkodzone zostały cenne dzieła sztuki, lecz sama struktura kościoła, jak i jego dach nie zostały naruszone.
CZYTAJ DALEJ

Potrzebujemy tej modlitwy jak tlenu

2024-10-05 18:28

[ TEMATY ]

Żywy Różaniec

Apostolat Margaretka

sanktuarium Rokitno

Karolina Krasowska

Członkowie Żywego Różańca i Apostolstwa Margaretka z całej diecezji pielgrzymowali dziś do sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie

Członkowie Żywego Różańca i Apostolstwa Margaretka z całej diecezji pielgrzymowali dziś do sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie

Członkowie Żywego Różańca i Apostolstwa Margaretka z całej diecezji pielgrzymowali dziś do sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie.

„Zróbcie wszystko, cokolwiek Mój Syn wam powie" – pod takim hasłem w sobotę 5 października w sanktuarium w Rokitnie odbył się odpust z okazji święta Matki Bożej Różańcowej połączony z diecezjalną pielgrzymką grup Żywego Różańca oraz Apostolstwa Margaretka.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję