Reklama

Aula

Bajka dla dzieci i… tatusiów

Niedziela Ogólnopolska 24/2013, str. 53

Ks. Mariusz Frukacz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O tym, że w auli „Niedzieli” można z powodzeniem wystawić małe formy teatralne, przekonaliśmy się już wcześniej. Dowodem są pamiętne występy Teatru „Źródło” z Radomska, m.in. ze sztukami Karola Wojtyły „Przed sklepem jubilera” i „Brat naszego Boga”, czy bajka muzyczna „Co w trawie piszczy” w wykonaniu Częstochowskiego Teatru Tańca. Spektakl „Ostatni tatuś” w wykonaniu studenckiego teatru „naJana”, który oglądaliśmy 3 czerwca br., był prezentem nie tylko dla dzieci, ale także dla dorosłych. W przeddzień grupa „naJana” otrzymała za ten spektakl nagrodę w ramach Ligi Teatrów Studenckich w Krakowie.

Uciec ze szklanego pałacu

Reklama

Bohaterką sztuki Michała Walczaka jest mała dziewczynka - Ania, która ma bardzo skromne marzenie - aby tatuś miał dla niej więcej czasu. Warstwę bajkową spektaklu tworzą ożywające zabawki - miś Azor i lalka Barbie, zła czarownica Blada i wielkie czarne ptaszysko. Wątek bajkowy łączy się ze współczesnymi realiami: stale zajęty pracą lub zmęczony ojciec, trudne relacje rodzinne, sceneria wielkiego miasta stanowiącego dla dziecka nieznany i nieprzyjazny świat. W scenariuszu, jak w krzywym zwierciadle, rodzice oglądają swoje niedoskonałości: brak czasu dla dzieci i siebie nawzajem, niedocenianie roli rodzica, uwięzienie w pułapce wartości materialnych. Na szczęście w przedstawieniu, jak w każdej bajce, wszystko kończy się dobrze, a siła miłości córki okazuje się większa niż najtrudniejsze przeszkody. Ta bardzo współczesna bajka w reżyserii Jakuba Jury wzrusza, uczy i, kiedy spektakl się zakończy, skłania do rozmowy i głębokiej refleksji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na scenie i za kulisami

Pełna nazwa teatru, który wystąpił przed naszą publicznością, brzmi: Studenckie koło teatralne Akademii Jana Długosza w Częstochowie „naJana”. - Nasz teatr powstał 7 lat temu - mówi Jakub Jura, jeden z założycieli grupy, dziś już absolwent AJD. - Działamy jako koło naukowe, ale mamy swobodę i korzystamy z niej. Jeżeli chodzi o formę sztuk, które gramy, mamy dość szeroki przekrój. Począwszy od spektakli poetyckich, jak „Siódmy anioł” oparty na poezji Zbigniewa Herberta czy „Mówię kamień…” Haliny Poświatowskiej, przez własne eksperymenty teatralne, jak „Pozytywka” czy „Chór trojański”, kiedy bawimy się słowem, śpiewem i ruchem, po dramat współczesny, jak właśnie „Ostatni tatuś” Michała Walczaka.

Po 7 latach działania w grupie są już nie tylko studenci, ale również absolwenci, a także licealiści. Grupę stanowią nie tylko aktorzy, ale także osoby odpowiedzialne za dekoracje, dobór muzyki oraz obsługę techniczną.

Nagroda uzyskana w Krakowie to nie pierwszy sukces częstochowskiej grupy. - Staramy się uczestniczyć w różnego rodzaju przeglądach i festiwalach, kiedy tylko jest taka możliwość - mówi Jakub Jura. - Otrzymaliśmy nagrodę na Międzynarodowym Forum Teatrów Studenckich w Wilnie, byliśmy kilkakrotnie w Krakowie, występowaliśmy również w Rzeszowie.

Reklama

Teatr nie ma swojej stałej sceny. Występuje w salach macierzystej uczelni, a na zaproszenie, także w szkołach, klubach studenckich, domach kultury i bibliotekach. Jednak, jak mówi Jakub Jura, „każdy występ to potężny zastrzyk adrenaliny i niepowtarzalna forma spełnienia się”.

To nie koniec sezonu

Czerwiec to czas podsumowań działalności placówek kulturalnych. Ponieważ na liście tych miejsc jest również nasza aula, warto przypomnieć najważniejsze imprezy, które odbyły się tutaj od września ub.r. Było ich wiele, przede wszystkim promocje książek i spotkania z autorami, projekcje filmów z udziałem reżyserów, koncerty i spektakle.

Dużym wydarzeniem była promocja książki abp. Wacława Depo pt. „Blask wiary w Chrystusie” w listopadzie ub.r. Przy szczelnie wypełnionej auli odbyły się również promocje książek: ks. inf. Ireneusza Skubisia - „Wielki znak sprzeciwu - Kościół...”, Elżbiety Łozińskiej „Jak rozmawiać w rodzinie?”, Krzysztofa Koehlera „Boży podżegacz”, ks. dr. Teofila Siudego „Matka naszego zawierzenia”. Promocje były połączone z występami muzycznymi w wykonaniu: Macieja Zagórskiego (fortepian) i Katarzyny Suskiej-Zagórskiej (śpiew), Zespołu Pieśni i Tańca „Częstochowa”, chóru „Cantilena” z parafii św. Franciszka z Asyżu w Częstochowie, chóru „Basilica Cantans” z częstochowskiej archikatedry. Nasi czytelnicy mieli również okazję obejrzeć kilka bardzo ciekawych filmów, jak m.in. „Historia Kowalskich” w reżyserii Macieja Pawlickiego i Arkadiusza Gołębiewskiego oraz „Czy warto było tak żyć?” - o kapitanie Stanisławie Sojczyńskim w reżyserii Aliny Czerniakowskiej. Bardzo ciekawym wydarzeniem była pastorałka „Cudowne święta” w wykonaniu grupy teatralnej „Proscenium” z włoszczowskiego Domu Kultury. Z ogromnym aplauzem publiczność przyjęła koncert z okazji Dnia Matki z piosenkami Anny Jantar, Ireny Jarockiej i Anny German w wykonaniu Dominiki Bałazińskiej z MDK we Włoszczowie i artystów Młodzieżowego Ośrodka Twórczości w Zawierciu pod kierunkiem Leopolda Stawarza.

Warto dodać, że wraz z nastaniem lata „Niedzielne poniedziałki” się nie kończą. W wakacje co tydzień będą wyświetlane filmy z omówieniem, które można zobaczyć na stronie internetowej: www.niedziela.pl - początek, jak zawsze o godz. 18.

2013-06-10 12:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi

[ TEMATY ]

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Imię Maryi czcimy w Kościele w sposób szczególny, ponieważ należy ono do Matki Boga, Królowej nieba i ziemi, Matki miłosierdzia. Dzisiejsze wspomnienie - "imieniny" Matki Bożej - przypominają nam o przywilejach nadanych Maryi przez Boga i wszystkich łaskach, jakie otrzymaliśmy od Boga za Jej pośrednictwem i wstawiennictwem, wzywając Jej Imienia.

Zgodnie z wymogami Prawa mojżeszowego, w piętnaście dni po urodzeniu dziecięcia płci żeńskiej odbywał się obrzęd nadania mu imienia (Kpł 12, 5). Według podania Joachim i Anna wybrali dla swojej córki za wyraźnym wskazaniem Bożym imię Maryja. Jego brzmienie i znaczenie zmieniało się w różnych czasach. Po raz pierwszy spotykamy je w Księdze Wyjścia. Nosiła je siostra Mojżesza (Wj 6, 20; Lb 26, 59 itp.). W czasach Jezusa imię to było wśród niewiast bardzo popularne. Ewangelie i pisma apostolskie przytaczają oprócz Matki Chrystusa cztery Marie: Marię Kleofasową (Mt 27, 55-56; Mk 15, 40; J 19, 25), Marię Magdalenę (Łk 8, 2-3; 23, 49. 50), Marię, matkę św. Marka Ewangelisty (Dz 12, 12; 12, 25) i Marię, siostrę Łazarza (J 11, 1-2; Łk 10, 38). Imię to wymawiano różnie: Miriam, Mariam, Maria, Mariamme, Mariame itp. Imię to posiada również kilkadziesiąt znaczeń. Najczęściej wymienia się m.in. "Mój Pan jest wielki", "Pani" i "Gwiazda morza".
CZYTAJ DALEJ

Media: amunicja zabójcy Kirka miała napisy o tematyce transpłciowej

2025-09-11 20:18

[ TEMATY ]

Charlie Kirk

zabójca

amunicja

tematyka

transpłciowa

Adobe Stock

Amunicja. Zdjęcie poglądowe

Amunicja. Zdjęcie poglądowe

Amunicja w karabinie zabójcy aktywisty Charliego Kirka zawierała napisy z wyrazami zaczerpniętymi od ruchu antyfaszystowskiego i społeczności transpłciowej - podał dziennik „Wall Street Journal”, powołując się na źródła wtajemniczone w śledztwo. Śledczy znaleźli broń oraz zdobyli dobrej jakości nagranie wideo sprawcy.

Według „WSJ”, informacje o napisach na nabojach użytych przez strzelca pojawiły się również w wewnętrznym systemie informacji FBI. Śledczy mieli odnaleźć je w magazynku karabinu myśliwskiego o kalibrze 7,62 mm - jeden zużyty i trzy niewystrzelone. Wszystkie miały mieć napisy o tematyce transpłciowej i antyfaszystowskiej.
CZYTAJ DALEJ

Szczawno-Zdrój. Budowniczy domów ziemskich odszedł do domu niebieskiego

2025-09-12 15:52

[ TEMATY ]

pogrzeb

Wałbrzych

bp Ignacy Dec

Szczawno‑Zdrój

Daniel Sip

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Podczas uroczystości pogrzebowych śp. Daniela Sipa, budowniczego wielu wałbrzyskich świątyń i filantropa, przy jego trumnie czuwał górniczy poczet honorowy

Podczas uroczystości pogrzebowych śp. Daniela Sipa, budowniczego wielu wałbrzyskich świątyń i filantropa, przy jego trumnie czuwał górniczy poczet honorowy

W wypełnionym po brzegi kościele Wniebowzięcia NMP w Szczawnie-Zdroju, 12 września odbyły się uroczystości pogrzebowe śp. Daniela Sipa, prezesa firmy Sirbud Minari, filantropa i budowniczego licznych świątyń Dolnego Śląska.

Mszy świętej przewodniczył bp Ignacy Dec, a przy ołtarzu stanęło kilkunastu kapłanów. W ostatniej drodze towarzyszyli mu najbliżsi, władze miasta, górnicy, przedstawiciele środowisk wałbrzyskich i wielu organizacji, które przez lata doświadczały jego wsparcia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję