Reklama

Kościół

Archidiecezja białostocka: ks. Maliszewski czasowo zawieszony w pełnieniu posługi kapłańskiej

Ks. Krzysztof Maliszewski został czasowo zawieszony w pełnieniu posługi kapłańskiej. Powodem jest zgłoszenie o możliwości popełnienia przestępstwa pedofilii – poinformowała archidiecezja białostocka.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kuria Metropolitalna Białostocka wydała oświadczenie w sprawie ks. Krzysztofa Maliszewskiego.

Przekazała, że 22 października br. do Delegata ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży wpłynęło zgłoszenie o możliwości popełnienia przez duchownego przestępstwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Po przyjęciu zgłoszenia natychmiast rozpoczęto dochodzenie wstępne i jeszcze tego samego dnia sprawę zgłoszono odpowiednim organom państwowym" – zapewniała rzecznik prasowa archidiecezji białostockiej Teresa Margańska.

Poinformowała, że ks. Krzysztof Maliszewski złożył rezygnację z urzędu proboszcza. Rezygnacja została przyjęta.

"Do czasu wyjaśnienia sprawy ks. Maliszewski został zawieszony zgodnie z prawem kanonicznym w pełnieniu posługi kapłańskiej" – czytamy w oświadczeniu.

Na stronie archidiecezji białostockiej podano także informację, że mgr teologii ks. Krzysztof Maliszewski przebywa w Domu Księży Emerytów w Białystoku. (PAP)

mgw/ joz/

2024-10-28 08:50

Oceń: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Poznań: wspólne oświadczenie rzeczników prezydenta i arcybiskupa

[ TEMATY ]

Poznań

oświadczenie

annazuc/pixabay.com

"Intencją stron jest ustalenie wspólnego stanowiska we wzajemnych zobowiązaniach prawnych i finansowych na przyszłe lata. Za podstawowe kryterium porozumienia strony uznają dobro publiczne" – czytamy w oświadczeniu wydanym po spotkaniu abp. Stanisława Gądeckiego z prezydentem Poznania Jackiem Jaśkowiakiem. Podpisali je wspólnie Paweł Marciniak, p.o. rzecznika Urzędu Miasta i Prezydenta Poznania, oraz ks. Maciej Szczepaniak, rzecznik Kurii Metropolitalnej.

Półtoragodzinne spotkanie prezydenta z metropolitą poznańskim odbyło się w rezydencji arcybiskupów na Ostrowie Tumskim. „Strony uzgodniły, że zamierzają do końca roku kompleksowo uregulować wszelkie kwestie rozliczeń oraz rozwiązać problemy własnościowe między Miastem Poznań a instytucjami kościelnymi Archidiecezji Poznańskiej” – czytamy w oświadczeniu rzeczników.
CZYTAJ DALEJ

Kim był Św. Gabriel Possenti?

[ TEMATY ]

wspomnienia

Archiwum Parafii Św. Mateusza Apostoła i Ewangelisty

27 lutego wspominamy w Kościele św. Gabriela od Matki Bożej Bolesnej. To postać, którą można zaliczyć do grona młodych świętych. Zmarł bowiem w wieku 24 lat na gruźlicę. Przeszedł w swoim życiu wiele trudnych doświadczeń. Często pokazywany jest w towarzystwie jaszczurki i rewolweru. Dlaczego?

W 1859 roku Wiktor Emanuel, ówczesny król Sardynii i Piemontu przyłączył się do Garibaldiego i wojsko piemonckie zaczęło okupować Abruzzię. W tej prowincji studiował wówczas przyszły święty - Gabriel Possenti. Poinformowano go, że żołnierze są w drodze do Isola by gwałcić, rabować i palić. Wiele rodzin uciekło więc do lasów. Żołdacy z łatwością rozbili oddziałek milicji broniący Isoli i zaczęli plądrowanie. W odpowiedzi na tę niesprawiedliwość, Gabriel pobiegł odważnie do miasteczka. Zastał tam ponad 20 żołnierzy, którzy podkładali ogień pod domy. Widząc jak jeden z napastników ciąga spłakaną dziewczynę za warkocze, Gabriel doskoczył do niego i wyjął mu z kabury rewolwer. “Puść ją natychmiast!” - krzyknął, innemu żołnierzowi wydał zwyczajnie rozkaz: “Rzuć broń na ziemię, ale już!” - co ten uczynił. Wrzask zaalarmował jednak innych. Gdy wszyscy się zbiegli Gabriel nakazał im rozbrojenie. Komendant w randze sierżanta roześmiał się i zaczął żartować z młodzianka w habicie, który chciał rozbroić całą kompanię wojska. Wtem na ulicę wpełzła jaszczurka, dawny talent łowiecki obudził się w świętym, nie bacząc nawet w jej kierunku wypalił odstrzelając jej łeb. Następnie wymierzył w sierżanta i powtórzył rozkaz. Żołnierze w szoku po celnym strzale w łeb gada rzucili natychmiast broń na ziemię.
CZYTAJ DALEJ

Starogard Gdański: Skazana za ostrzeganie przed aborterem. Z jakimi reakcjami się spotkała?

2025-02-27 09:40

[ TEMATY ]

sąd

aborcja

Fundacja Życie i Rodzina

Weronika została skazana za ostrzeganie przed aborterem. Kilka lat wcześniej uratowała życie własnemu synkowi. Ginekolog Piotr A. ze Starogardu Gdańskiego chciał go zabić. Potem na forum w Internecie odpowiedziała na pytanie jednej z kobiet. Chciała wiedzieć, czy dr Piotr A. jest dobry do prowadzenia trudnej ciąży. Weronika stanowczo odradziła i przywołała swoją historię - informowaliśmy o tej sytuacji na portalu niedziela.pl.

Sędzia Wojciech Jankowski ze Starogardu Gdańskiego skazał matkę, która odmówiła aborcji na swoim synku i ostrzegła inne kobiety przed aborterem. Pani Weronika, mama trojga dzieci, została skazana na 4 miesiące prac społecznych. Ma też zapłacić 1812 złotych kosztów sądowych dla oskarżyciela ginekologa Piotra A. Dodatkowo ma zamieścić przeprosiny w mediach. Wyrok jest nieprawomocny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję