Reklama

1 stycznia - Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki

Sekret Maryi

Niedziela płocka 51/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W pierwszym dniu Nowego Roku trzy sprawy przykuwają naszą uwagę: ludziom, którzy są nam bliscy przekazujemy życzenia na rozpoczynający się kalendarzowy rok, uczestniczymy w Światowym Dniu Modlitw o pokój i jako chrześcijanie świętujemy uroczystość Bożej Rodzicielki Maryi, Matki Boga Człowieka i naszej.
Przewodniczką w tym dniu jest Ewangelia. W niej zawiera się sekret radości i pokoju, który pragnie przekazać nam Maryja, pokorna mama, która urodziła swego Syna w warunkach tragicznej biedy. Żadna inna kobieta nie zajmuje tak ważnego miejsca w historii ludzi, jak Ona. Jej sekret zawarty jest w trzech słowach, które znajdujemy w dzisiejszej Ewangelii: "znaleźć, rozważać, głosić" tajemnicę Jezusa, którego imię oznacza: "Bóg jest naszym zbawieniem".

Znaleźć Jezusa - Boga, który zbawia

Reklama

"Pasterze pospiesznie udali się do Betlejem i znaleźli Maryję, Józefa i Niemowlę, leżące w żłobie". Nie zapomnijmy, kogo przyszli szukać i kto był im zwiastowany w pełnym świetle, które ich olśniło. Szukali w mieście Dawida królewskiego Potomka o bardzo znamiennych tytułach: Zbawiciel, Mesjasz, Pan. Znaleźli natomiast Dziecię złożone w żłobie.
Sekret życia chrześcijańskiego pozostaje zawsze ten sam: znaleźć Boga Żywego i Wiecznego, pod bardzo skromnymi znakami, które zarazem ukazują Go i zakrywają. Znajdujemy Jezusa pod kruchymi postaciami eucharystycznego Chleba i Wina. Jest On tym samym Bogiem, który zbawia, Bogiem odnalezionym w żłobie, w ludziach biednych lub pozbawionych miłości; Bogiem spotykanym w wydarzeniach codziennego życia. Sekretem szczęścia jest znajdować Jezusa w każdym dniu Nowego Roku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rozważać tajemnicę Jezusa - Boga, który zbawia

Ewangelia ukazuje, że Maryja uczyniła więcej niż pasterze, którzy Go znaleźli. Ona bowiem "zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu". Jeśli chrześcijaństwo nie podnosi nas na duchu, nie będziemy w stanie mówić bliźnim o Jezusie. Jeśli z Ewangelii nie czerpiemy siły do życia, nie będziemy wiarygodnymi jej świadkami.
Czy staramy się o lepsze rozumienie Ewangelii?

Głosić Jezusa - Boga, który daje nadzieję

Gdy pasterze ujrzeli Niemowlę "opowiedzieli o tym, co im zostało objawione o tym Dziecięciu (...) A wszyscy, którzy to usłyszeli, dziwili się temu, co im pasterze opowiadali".
Jeśli usłyszy się Dobrą Nowinę, czyż nie jest rzeczą naturalną, że pragnie się ją opowiadać? Nigdy nie jest się chrześcijaninem jedynie dla samego siebie. Jeśli Ewangelia Jezusa jest dla nas dobrą i radosną nowiną, pragniemy Ją dzielić z innymi. Nie usprawiedliwiajmy się, mówiąc, że nie wiemy w jaki sposób ją przepowiadać albo że niewiele o niej wiemy, bądź że jesteśmy niegodni tego zadania. Pasterze byli najbiedniejszymi z biednych i najbardziej pogardzanymi z pogardzanych. Nie opowiadali prawdy o narodzeniu Jezusa literackim językiem. W prosty sposób świadczyli o tym, co zobaczyli i przeżyli. W każdym z 365 dni Nowego Roku możemy postępować podobnie.

2002-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Mewa na dachu Kaplicy Sykstyńskiej "królową" mediów społecznościowych

2025-05-07 22:16

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Mewa siedząca długo na dachu Kaplicy Sykstyńskiej koło komina stała się w środę "królową" mediów społecznościowych. Obraz komina wraz z czuwającym przy nim pokaźnej wielkości ptakiem transmitowały przez ponad trzy godziny media na całym świecie dzięki zainstalowanej tam watykańskiej kamerze.

Przeczytaj także: Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata
CZYTAJ DALEJ

„Pokój Łez” - miejsce, w którym kardynał staje się papieżem

2025-05-08 08:33

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Na ścianie Sądu Ostatecznego w Kaplicy Sykstyńskiej, po obu stronach ołtarza, znajdują się dwoje zamkniętych, niezbyt dużych drzwi. Te po lewej prowadzą do tak zwanego „Pokoju Łez”, do którego tuż po wyborze wchodzi nowo wybrany papież, aby przebrać się i na kilka minut oddać się modlitwie. Jak mówi ks. prałat Marco Agostini, ceremoniarz papieski, tam papież uświadamia sobie, kim się stał, kim od tego momentu będzie.

Po ogłoszeniu wyboru w Kaplicy Sykstyńskiej kardynał, który uzyskał wymaganą liczbę głosów udaje się do małego pomiedzczenia sąsiadującego z Kaplicą Sykstyńską. Ta ciasna przestrzeń ze sklepieniem, na którym zachowały się fragmenty fresków, kontrastuje z oszałamiającym pięknem samej Kaplicy. Po jednej stronie dwa ciągi schodów, na przeciwległej ścianie okno zasłonięte kotarą. Wyposażenie stanowi ciemne drewniane biurko i dwa krzesła, czerwona sofa i wieszak na ubrania. Wystrój jest skromny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję