25 listopada parafia Miszewo Murowane obchodziła uroczysty odpust ku czci swojej patronki - św. Katarzyny. Z tej też okazji na Sumie zgromadziły się tłumy parafian. O oprawę muzyczną Eucharystii zadbał miejscowy organista i schola parafialna.
Zgromadzonych powitał proboszcz ks. Stanisław Dziekan. Podziękował za przybycie ks. inf. Aleksandrowi Pasternakiewiczowi, który odprawił Mszę św. i wygłosił kazanie, oraz przybyłym kapłanom. Słowa podziękowania Ksiądz Proboszcz skierował również do dyrekcji Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Miszewie Murowanym, dzięki których przychylności młodzież szkolna mogła wziąć udział w Eucharystii.
Kaznodzieja w homilii nawiązał do koloru szat liturgicznych - "koloru krwi i ognia". Tego koloru szaty kapłan zakłada na uroczystości ku czci Ducha Świętego i świętych męczenników. Przybliżając w kilku słowach historię życia Patronki parafii, ks. A. Pasternakiewicz powiedział: "W Aleksandrii, stolicy Egiptu trwało najdłuższe i najkrwawsze prześladowanie chrześcijan. (...) Również św. Katarzyna była prześladowana. Chcąc ją odwrócić od wiary w Chrystusa, pojmano ją, morzono głodem, bito, łamano kołem. A gdy to nie dawało skutków, została ścięta mieczem. To było w IV w. po Chrystusie. Dzisiaj mamy wiek XXI i możemy zadać sobie pytanie, czy coś się zmieniło?" - pytał Ksiądz Infułat. Podał następnie wiele przykładów rozpoczętych procesów beatyfikacyjnych osób, które zginęły w latach 90. ubiegłego stulecia w obronie wartości i przekonań religijnych. "Są wartości, które trzeba postawić na pierwszym miejscu, choćby trzeba było życie oddać w tej kwestii. Dzień po dniu pokazujemy, o jakich wartościach świadczymy" - mówił Ksiądz Infułat.
Kończąc homilię, ks. A. Pasternakiewicz przypomniał historię parafii Miszewo Murowane. "Wasi przodkowie starali się zachować zasadę, że gdy Bóg jest na pierwszym miejscu to znaczy, że wszystko jest na swoim miejscu. Właśnie niesienie krzyża jest oddawaniem chwały Bogu. (...) Waszą tradycją jest troszczyć się o świątynię Pańską. Starajcie się tak żyć, tak nieść krzyż swoich obowiązków, by tym, czym żyjecie, był Pan" - powiedział na zakończenie kazania ks. A. Pasternakiewicz.
Na zakończenie uroczystej Eucharystii Ksiądz Infułat podziękował za zaproszenie oraz pogratulował Księdzu Proboszczowi przeprowadzonych do tej pory działań, jak również dobrej współpracy z parafianami.
Kolędowanie od początku Adwentu aż po Trzech Króli, karmienie zwierząt opłatkiem w wigilijną noc, czy rzucanie owsem na świętego Szczepana Męczennika to do niedawna powszechne tradycje bożonarodzeniowe w Łódzkiem. Które z nich są wciąż żywe opowiedziała PAP Olga Łoś, etnolog z MAIE w Łodzi
"Wiele tradycji bożonarodzeniowych jest wspólnych dla różnych regionów, choć noszą różne nazwy. Głównie chodzi o kolędowanie. Grupy kolędników odwiedzające domy spotyka się najczęściej od Wigilii aż do Trzech Króli, ale to nie jest regułą" - powiedziała PAP Olga Łoś, etnograf z Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi.
W święta Bożego Narodzenia niektóre media na siłę szukają pomysłu na „ugryzienie tematu”. Nie bardzo wiedzą o czym pisać, nie czują tematu, więc kombinują.
Ten największy z portali komercyjnych wybrał uzyskiwanie na tradycje świąteczne, głównie fakt spędzania ich z rodziną z powodu „trudnych pytań”, jakie mogą czytelnicy usłyszeć i opłatka, przy którym trzeba się jakoś na siebie przez chwilę otworzyć. Czytając to miałem różne myśli, ale jedna z nich przebijała mi się najbardziej: współczucie. Jest mi jakoś szczerze żal tych, którzy z takim przerażeniem podchodzą do spotkań wigilijnych i łamania się opłatkiem. Oczywiście jak ilość rodzin w Polsce, tak i sytuacji może być wiele, a z rodziną nieraz wychodzi się dobrze tylko na zdjęciu, jeśli jednak duży portal internetowy poświęca temu „problemowi” całą górę swojej strony, to może rzeczywiście dla wielu dziś to poważne wyzwanie. To jednak kwestia dotykająca rzeczywistości dużo szerszej niż tylko wigilii Bożego Narodzenia i okresu Świąt, ale świata, w którym żyjemy, w którym we wszystkim musimy iść po łatwiźnie, a gdy z kimś bliskim się poróżnimy, to nie szukamy okazji do pojednania. Czy jednak nie po to właśnie są takie zwyczaje, jak łamanie się opłatkiem? Jest to nie tylko chrześcijańskie, ale też mądre, by przed wspólnym posiłkiem przypomnieć sobie po co się spotykamy (czytanie Pisma Świętego), pomodlić się i pojednać, zamykając sprawy trudne i życząc sobie wszystkiego, co dobre.
Bp Ignacy Dec na zakończenie uroczystej Pasterki w świdnickiej katedrze przenosi figurkę nowonarodzonego Dzieciątka Jezus do katedralnej szopki, podkreślając symbolikę narodzin Zbawiciela jako światła dla świata
W noc Bożego Narodzenia w świdnickiej katedrze wierni zgromadzili się na Pasterce, której przewodniczył bp senior Ignacy Dec. Pierwszy biskup świdnicki zachęcał wiernych do odkrywania w Chrystusie jedynego źródła nadziei i pokoju, podkreślając, że to odwrót od Boga jest przyczyną współczesnych kryzysów.
Hierarcha rozpoczął Eucharystię od słów powitania, przypominając, że Boże Narodzenie to wyjątkowy czas dziękczynienia za dar Wcielenia. - Chcemy w tej Eucharystii podziękować Panu Jezusowi za to, że przyszedł na ziemię, by przynieść prawdę Ewangelii i oddać za nas życie na krzyżu – przypomniał biskup. Wskazał także na znaczenie wiary jako fundamentu dla odbudowy społeczeństwa i świata. - Jeżeli będziemy słuchać Pana Boga, świat będzie lepszy. Świat będzie inny niż jest – podkreślił.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.