Reklama

W diecezjach

Abp Górzyński: W Kościele w Polsce jest słaba świadomość zadań ludu Bożego

W Kościele zadania mają nie tylko kapłani, lecz także lud Boży, a te zadania są w Polsce potwornie zaniedbane - podkreślił w rozmowie z KAI abp Józef Górzyński. Jak zaznaczył ważnym zadaniem pozostaje m.in. upodmiotowienie wszystkich w Kościele. Metropolita warmiński był jednym z delegatów KEP na poświęcony synodalności październikowy Synod Biskupów w Rzymie.

[ TEMATY ]

abp Józef Górzyński

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Hierarcha wskazał, że w całym procesie synodalnym chodzi między innymi o przypomnienie, ożywienie i kontynuację Soboru Watykańskiego II, który był w pewnym sensie początkiem tego procesu.

Podczas rzymskiego spotkania, zaznaczył abp Górzyński, często podnoszono, że proces synodalny jest jest dziełem Ducha Świętego, co podkreślał także sam papież. Nie chodzi więc o zwykłe spotkanie, podczas którego uczestnikom przychodzą do głowy różne refleksje. Celem synodu jest bowiem coś, co dla Kościoła jest punktem wyjścia, a mianowicie rozeznanie woli Bożej - tłumaczy delegat KEP.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zwraca też uwagę na przypomnienie przez Synod wezwania Soboru Watykańskiego II do upodmiotowienia wszystkich, którzy stanowią Kościół. “Chodzi tu o przywołanie liturgii jako pewnego modelu, który to model jest mi bardzo bliski” - powiedział abp Górzyński tłumacząc, że “na liturgię Sobór każe spojrzeć nie jak na coś, co kapłan odprawia wiernym, tylko coś, co wspólnota celebruje sama”.

Metropolita warmiński zwraca uwagę, że zgodnie z nauczaniem Kościoła cała wspólnota celebruje i każdy ma w tym wydarzeniu swoje zadanie. “Owszem, tym, który przewodniczy jest ksiądz, ale wierny, który czyta słowo Boże nie zastępuje księdza. Przeciwnie, jeśli czyta ksiądz, to zastępuje wiernego, bo to jest jego własne zadanie” - przypomina duchowny.

Reklama

Zwraca uwagę, że w polskich kościołach także modlitwę wiernych zazwyczaj czyta ksiądz. “Ale przecież to jest właśnie ‘modlitwa wiernych’, i to oni powinni ją ułożyć i przeczytać - wskazuje. - Ileż czasu minęło od Soboru! Trzeba upodmiotowić wiernych, żeby wypełniali swoje zadania. W Kościele mają je nie tylko kapłani, lecz także lud Boży, a te zadania są potwornie zaniedbane” - stwierdził abp Górzyński. Dodaje, że trzeba pamiętać o zadaniach, które wynikają z chrztu, zaś podmiotowość kościelna jest tu bardzo istotna.

Hierarcha wyraził nadzieję, że jeśli chodzi o Kościół w Polsce, to ma on szansę stać się bardzo konkretnym wcieleniem całego tego dzieła synodalnego, które teraz się dokonuje, bo w jakimś sensie przeszedł już do konkretów. Jako przykład delegat KEP wymienił fakt, że już w wielu diecezjach powołano szkoły katechistów, która daje możliwość włączenia bardzo szerokiej grupy świeckich do różnych poziomów nauczania w Kościele. Jak dodał, zainteresowanie szkołami jest spore.

Zdaniem metropolity warmińskiego niezbędne jest ożywienie istniejących już struktur czy grup posiadających “cechy synodalne”, jak wszelkiego rodzaju rady - duszpasterskie, czy ekonomiczne - które działają na różnym poziomie, zarówno parafialnym jak i diecezjalnym. Chodzi o to, tłumaczy hierarcha, żeby one rzeczywiście wypełniały swoje zadanie, zaś w dokumencie końcowym Synodu są wskazówki, jak takie rady powinny funkcjonować.

Abp Górzyński wyraził nadzieję, że w Polsce dojdzie do pobudzenia poczucia odpowiedzialności za wspólne dzieło, jakim jest Kościół oraz przełamania bierności podyktowanej błędnym przekonaniem, że wierni to są ci, którzy są jedynie biorcami różnych darów, które Kościół rozdaje. “Nie czują się oni natomiast uczestnikami tej wspólnoty, która właśnie jako wspólnota ma w świecie zadania, których nie da wykonać w pojedynkę” - wskazuje hierarcha.

Drugie zgromadzenie Synodu Biskupów o synodalności odbyło się w dniach od 2 do 27 października 2024 roku w Rzymie.

Delegatami KEP na to wydarzenie byli: abp Józef Górzyński, metropolita warmiński, bp Sławomir Oder, biskup gliwicki, i bp Jacek Grzybowski, biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej. Ponadto z nominacji papieskiej w obradach uczestniczył kard. Grzegorz Ryś, metropolita łódzki. Natomiast jednym ze świeckich reprezentantów Europy był prof. Aleksander Bańka.

2024-11-08 18:46

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp. J. Górzyński o najważniejszych tematach wizyty ad imina Apostolorum

[ TEMATY ]

ad limina

abp Józef Górzyński

ad limina Apostolorum

flickr.com/episkopatnews

„Już teraz mogę powiedzieć, że tematami, które najbardziej mnie poruszyły i z czym będę się chciał podzielić w mojej archidiecezji to: synod na temat synodalności, rola świeckich w Kościele, ewangelizacja, młodzież. Cieszę się, że wszystkie te tematy są już od dawna obecne w polskim Kościele. Teraz chodzi o ich poszerzenie, pogłębienie i wprowadzenie w życie” – mówi abp Józef Górzyński w rozmowie z KAI.

Metropolita warmiński bierze udział w kończącej się jutro wizycie ad limina Apostolorum w Watykanie biskupów polskich z metropolii: warmińskiej, białostockiej, lubelskiej i przemyskiej.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo s. Marii Druch: uratował mnie mój Anioł Stróż

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia. Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem jej głos. „Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka. Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych. Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy coraz głębiej się w niego zapadają. Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko – nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek, szczęście.
CZYTAJ DALEJ

W Warszawie rozpoczął się XIX Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina

2025-10-02 20:20

[ TEMATY ]

Warszawa

konkurs

Fryderyk Chopin

Adobe Stock

Fryderyk Chopin

Fryderyk Chopin

Czworo zwycięzców minionych edycji Konkursu Chopinowskiego - Julianna Awdiejewa, Bruce Liu, Garrick Ohlsson i Dang Thai Son - występuje w czwartek w warszawskiej Filharmonii Narodowej na inauguracji XIX. odsłony pianistycznej rywalizacji.

Konkurs Chopinowski zainaugurowało czworo jego zwycięzców, którzy wystąpili z Orkiestrą Filharmonii Narodowej pod batutą Andrzeja Boreyki. W interpretacji Bruce’a Liu (zwycięzcy z 2021 r.) zabrzmiał V Koncert fortepianowy F-dur Camille’a Saint-Saënsa, Julianna Awdiejewa (2010) i Garrick Ohlsson (1970) zagrajli natomiast Koncert na 2 fortepiany i orkiestrę Francisa Poulenca. W Koncercie na 4 fortepiany Johanna Sebastiana Bacha spotkali się: Julianna Awdiejewa, Bruce Liu, Garrick Ohlsson i Dang Thai Son (1980). Galę rozpoczął Polonez A-dur Fryderyka Chopina w wersji orkiestrowej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję