Reklama

Wiadomości

Ludzie ulicy umierają samotnie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wykluczeni, bezdomni bez adresu i tożsamości. Ich schronieniem jest dworcowa hala lub klatka w bloku. Umierają niepostrzeżenie, bez nadziei i zbyt młodo. Grzebani są na cmentarzach komunalnych, w osobnych kwaterach, w grobach ziemnych z krzyżem i tabliczką, którą szybko (jak ludzką pamięć) zaciera czas. Kto po nich zapłacze, kto pożegna i odmówi modlitwę, kto zaśpiewa żałobną pieśń?

Każdy człowiek ma swoją godność i należy mu się pamięć. To, jak podchodzimy do zmarłych, jest również miarą naszego człowieczeństwa - podkreślają wolontariusze ATD Czwarty Świat z Kielc: Leszek Pieczyński - koordynator stowarzyszenia i Ewa Filipowicz, którzy towarzyszą zmarłym bezdomnym w ostatniej drodze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W ciągu roku na terenie Kielc odchodzi blisko 50 osób bezdomnych - szacują wolontariusze. Szczególnie zima zbiera tragiczne żniwo. Bezdomni znajdowani są w zamarznięci w bramach, przy dworcach, w ogródkach działkowych. W ciągu tygodnia zdarzają się nawet dwa pogrzeby. Wtedy dzwonią do Leszka z Wydziału Bezdomności. On próbuje ustalić, czy zmarły miał rodzinę i dotrzeć do niej. Najczęściej jednak nawet jeśli są krewni, nie chcą uczestniczyć w pogrzebie. Wolontariusze rozwieszają klepsydry, dają anonse do prasy, przygotowują słowa pożegnania. Pogrzeby w zależności od dzielnicy, z którą związany był bezdomny, odbywają się w różnych kościołach. Zmarłego odprowadza ksiądz, pracownik MOPR-u i ktoś z Wydziału Bezdomności, wolontariusze ATD.

Karmimy się stereotypami

Za życia nie dostrzegamy ich obecności, mijamy ich, czasem rzucimy jakieś drobne dla uspokojenia sumienia, pokiwamy głową ze współczuciem, kiedy widzimy jak pijani siedzą lub leżą półprzytomni w bramach. Są dla nas transparentni, ustawiliśmy ich poza nawiasem społeczeństwa. Odchodzą cicho samotnie. Bezdomny równa się pijak, niezaradny, nic nie wart. Nie poradził sobie w społeczeństwie, więc go wypluło. Prawa rynku są nieubłagane, a życie brutalne - tak mogą oceniać ludzie, którzy nic nie wiedzą o bezdomności. Tymczasem bezdomnym można stać się z tygodnia na tydzień. Choroba, długi, wykwaterowanie, alkoholizm, rozpad rodziny, bezrobocie, załamanie psychiczne i na końcu - ulica.

Reklama

- Grobem zmarłych jest serce każdego z nas, w którym żyje pamięć o człowieku, wspomnienia, ciepłe uczucia - tłumaczy Leszek Pieczyński. Kilka lat temu pracując na cmentarzu w Cedzynie, zaczął zajmować się grobami bezdomnych. Bolało go, że niektórzy wyrzucali na mogiły, gdzie byli pochowani bezdomni, stare znicze, śmieci i zeschłe liście. Zadbał o uporządkowanie terenu, zaczął wymieniać spróchniałe krzyże, odnawiać napisy na tabliczkach. - Chciałbym, żeby ci, którzy przychodzą na groby swoich bliskich, odwiedzali także tamte kwatery, odmówili modlitwę, może zapalili znicz. Drobny gest niewiele kosztuje, ale jest bezcenny dla pamięci o zmarłym - mówi Leszek.

Ewa zauważa, że społeczeństwo polaryzuje się. Są albo bardzo bogaci, albo bardzo biedni. Wielu seniorów żyje samotnie, rodziny dawno o nich zapomniały. Czasem więc zmarłą, samotną osobę znajduje się swoim mieszkaniu po kilku czy kilkunastu dniach. Nie ma kontaktu z jej bliskimi, pogrzeb odbywa się w obecności kilku osób.

Odchodzą zbyt młodo

Społeczeństwo żyje coraz dłużej, ale nie dotyczy to bezdomnych. Krzysztof, lat 56, bezdomny. Zmarł w szpitalu w Morawicy, zabrano go z dworca PKS w bardzo ciężkim stanie. Bezdomni koledzy zawiadomili pogotowie. Żegnały go tylko cztery osoby, nikt z rodziny. W lutym, w tęgi mróz w pustostanie na Rogatce Krakowskiej znaleziono Gosię, bezdomną alkoholiczkę, nie miała czterdziestu lat. Żegnało ją ośmioro ludzi. Była także pani Tereliza Braun od wielu lat zaangażowana w pomoc bezdomnym.

Wzorce z Europy Zachodniej

Już w latach 90. w wielkich aglomeracjach miejskich pojawiły się mniejsze lub większe komórki przy ATD, które zajmowały się godnym pochówkiem i uczczeniem pamięci po zmarłych ludziach ulicy. W Lyonie działa „Grupa Zmarli bez Ciebie i bez Dachu”. Wolontariusze odprowadzają zmarłych ludzi ulicy, samotnych bez rodziny na cmentarz i organizują specjalną uroczystość na przełomie października i listopada w urzędzie miasta pod przewodnictwem Mera Lyonu. Wolontariusz, wymienia nazwiska i imiona zmarłego, mówi o każdym ciepłe osobiste słowo, wspomnienie, wiersz, składa kwiaty. Jest to ich wyraz obywatelskiej i braterskiej obecności, szacunku do zmarłego.

Leszek i Ewa planują zorganizować z ramienia ATD podobne wydarzenie w Kielcach. Na razie poszukiwani są wolontariusze o wrażliwych sercach młodsi i starsi, którzy chcieliby towarzyszyć zmarłym w ostatniej drodze, pomodlić się, zapalić znicz, zaśpiewać pieśń, może znalazłby się jakiś muzyk, który zagrałby na instrumencie utwór - marzy Ewa. Chodzi o to, by zmarły w tej ostatniej wędrówce nie był sam, by ktoś westchnął do Boga za jego duszę. Nikt nie chce przejść przez życie niezauważony, musi być jakiś okruch po istnieniu człowieka.

2013-07-24 09:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jest zimno – bądź uważny, pomóż

[ TEMATY ]

Caritas

bezdomni

Wrocław

Agnieszka Bugała

Spadek temperatury i mroźne noce to warunki pogodowe zagrażające życiu ludzi. Wrocławska „Caritas” apeluje o zwracanie uwagi na osoby bezdomne oraz potrzebujące pomocy. - Temperatura spadła, mrozy powinny zwrócić naszą uwagę na osoby wyziębione i potrzebujące pomocy – mówi Paweł Trawka, rzecznik prasowy wrocławskiej „Caritas”.

Możemy dzwonić na bezpłatne numery alarmowe. Jeden telefon może ocalić ludzkie życie. Widząc osobę śpiącą na przystanku, na parkowej ławce lub w altanie śmietnikowej – nie wahajmy się! Dzwońmy pod numery: 986, 997, 112, 998, lub 999. Bezpłatna infolinia 0 800 292 137.

CZYTAJ DALEJ

Rodzice i synowie w seminarium

2024-05-06 13:17

[ TEMATY ]

Częstochowa

WMSD

dzień skupienia dla rodziców

Mikołaj Wręczycki/WMSD Częstochowa

Seminarium to nie tylko dom waszych synów, ale także wasz dom – takimi słowami zwrócił się do rodziców seminarzystów ks. prał. Ryszard Selejdak, rektor Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Częstochowie.

Do Seminarium, 4 maja, przybyli na swój dzień skupienia rodzice, ale także dziadkowie alumnów.

CZYTAJ DALEJ

Rusza pilotaż programu "Edukacja z wojskiem"

2024-05-06 13:36

[ TEMATY ]

wojsko

edukacja

Karol Porwich/Niedziela

W poniedziałek rusza pilotażowy program dla uczniów "Edukacja z wojskiem". Potrwa do 20 czerwca. Zajęcia z żołnierzami odbędą się w ponad 3 tysiącach szkół podstawowych i ponadpodstawowych.

Celem programu jest podniesienie świadomości dzieci i młodzieży w obszarze bezpieczeństwa, kształtowanie odpowiednich postaw w sytuacjach zagrożenia, poznanie i stosowanie zasad reagowania w sytuacjach zagrożenia, w tym bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia, nabycie praktycznych umiejętności zachowania w sytuacjach zagrożenia, wzrost zainteresowania uczniów zagadnieniami związanymi z tematyką obronności oraz nauka bezpiecznego poruszania się w sieci, a także krytycznej analizy informacji dostępnych w internecie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję