Reklama

Wiara

Godzinki – nasza miłość do Maryi

Godzinki to nabożeństwo znane w Polsce od setek lat. W wielu naszych parafiach tradycja śpiewania Godzinek jest żywa. W sierpniu słyszymy je, śpiewane przez pielgrzymów zmierzających na Jasną Górę. Swoim przywiązaniem do śpiewu Godzinek dzielą się z nami nasi czytelnicy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Godzinki o Niepokalanym Poczęciu NMP śpiewane są w Polsce na pewno od XIV lub XV wieku. Jak podaje „Mały słownik maryjny” (1987 r.), ich tekst ułożył Leonard Nogarol, franciszkański teolog z Werony. Było to oficjum ku czci Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Panny Maryi, na wzór kapłańskiego brewiarza. Oficjum to zatwierdził papież Sykstus IV w 1476 roku. Zostało ono przetłumaczone na język polski jako Godzinki o Niepokalanym Poczęciu i pod tym tytułem znalazło się w modlitewniku ułożonym przez Wacława z Brodni. Dokładne ustalenie daty powstania Godzinek jest bardzo trudne. Godzinki ułożone są na wzór modlitw kapłańskich (brewiarza). Podobnie jak brewiarz, składają się z siedmiu części: jutrzni, prymy, tercji, seksty, nony, nieszporów i komplety.

Stanisława Knysak:

- Bardzo lubię wszystkie modlitwy maryjne i lubię też chodzić na Godzinki. Zawsze, kiedy idę na poranną Mszę św., idę też na Godzinki. Gdybym nie poszła, czułabym się źle. Tym bardziej, że nasza parafia jest pod wezwaniem Matki Bożej, a Godzinki śpiewamy przecież ku Jej czci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W tej modlitwie do Maryi uczestniczę już ponad 10 lat i jest ona dla mnie bardzo ważna. Oddaję przez nią cześć Matce Bożej, ale też czuję się pewniej i bezpieczniej pod Jej opieką. Niestety, w Godzinkach nie uczestniczy wiele osób, choć widać, że dołączają nowe. Ważne jest, by tradycja śpiewania Godzinek ku czci Niepokalanej nie zaginęła i żeby przekazywać ją młodemu pokoleniu, bo przecież to taka piękna i tak bardzo wartościowa modlitwa.

Bronisława Skrzypek:

- Pamiętam, jakby to było dzisiaj, kiedy w domu rodzinnym każdego ranka budziły mnie Godzinki śpiewane przez moją babcię. Chętnie wsłuchiwałam się w melodię i pełne bogatych treści słowa, związane z Najświętszą Maryją Panną i tajemnicą Jej Niepokalanego Poczęcia. Kiedy byłam starsza, również włączałam się w śpiew Godzinek. Patrząc na swoją młodość z perspektywy wielu przeżytych już lat, mogę z całą stanowczością powiedzieć, że przykład babci i mamy pociągał i pociąga mnie nadal do szukania w śpiewie Godzinek wzorców do naśladowania, do zawierzenia Maryi swojego życia, do czystości serca i dążenia do świętości. To poprzez udział w tym nabożeństwie maryjnym dostrzegam codzienne działanie Ducha Świętego w moim życiu oraz przedziwną pomoc Opatrzności Bożej.

Godzinki były i będą dla mnie zawsze „perłą” kultury i tradycji rodzinnej, narodowej i ludowej. Maryja od zawsze była inspiracją dla królów, szlachty, rycerstwa i ludu polskiego. Sądzę, że warto być we wspólnocie tworzącej Żywy Kościół razem z Maryją, która pochyla się nad każdym z nas. Jest Matką, która prowadzi nas do Syna - Jezusa Chrystusa.

W Roku Wiary szczególnie zachęcam wszystkich do udziału w śpiewaniu Godzinek lub przynajmniej do wczytania się w ich treść, abyśmy umieli zobaczyć i zrozumieć wielkość zawartych tam obrazów i symboli biblijnych, których zapewne w codziennym życiu nie dostrzegamy. Obserwując dzisiejszy świat i ludzi w nim żyjących, gdzie dla młodych brak wzorców do naśladowania, poza nielicznymi wyjątkami, uważam, że trzeba nam, ludziom głęboko wierzącym, poszukującym i praktykującym katolikom, całkowicie zawierzyć się Maryi. Potrzeba, aby w naszych rodzinach na nowo odżyła tradycja śpiewania Godzinek. Przykład nas starszych, z pomocą Bożą, da w końcu i młodemu pokoleniu odnalezienie się w dzisiejszym świecie i odnowę duchową. Trzeba jednak ufać prawdziwie, głęboko, z dziecięcą prostotą, gdyż przy Maryi to, co wydaje się po ludzku niemożliwe, otwiera przed nami drzwi niespodziewanych możliwości.

Notowała Jowita Kostrzewska

2013-08-01 16:52

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: ogólnopolskie ochody Dnia Modlitw za Więźniów

[ TEMATY ]

Jasna Góra

modlitwa

więzień

Mazur/episkopat.pl

Jasna Góra

Jasna Góra

- 20 procent z ponad 70 tys. osadzonych w Polsce ma kontakt z kapelanem czy wolontariuszami. To porządna parafia, w której można wiele zrobić – mówi o. Dezyderiusz Pol, franciszkanin reprezentujący Biuro Naczelnego Kapelana Więziennictwa w Polsce. Na Jasnej Górze trwają Ogólnopolskie uroczystości Dnia Modlitw za Więźniów. Z racji przeżywanego roku św. Alberta odbywa się także Forum Pomocy Postpenitencjarnej.dziś obchodzony jest dzień Modlitw za Więźniów.

Jak zaznaczył o. Dezyderiusz Pol, praca z więźniami nie jest łatwa, ale dzięki niej wielu osadzonych po wyjściu z jednostek penitencjarnych ma szansę na normalne życie. Jak dodał, ludzie zapominają o modlitwie za więźniów, tymczasem jest ona niezwykle ważna będąc jednym z uczynków miłosierdzia.
CZYTAJ DALEJ

Dzisiejsza Ewangelia opowiada o więzi, jaka panuje między Jezusem a Jego Ojcem

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 15, 1-8.

Środa, 23 lipca. Święto św. Brygidy, zakonnicy, patronki Europy
CZYTAJ DALEJ

Watykan: bł. Carlo Acutis jest wiarygodnym wzorem do naśladowania dla młodych ludzi

2025-07-23 13:04

[ TEMATY ]

bł. Carlo Acutis

Agata Kowalska

Carlo Acutis

Carlo Acutis

Na kilka tygodni przed kanonizacją bł. Carlo Acutisa, Watykan opublikował teologiczny tekst , który przedstawia młodego Włocha jako wiarygodny wzór do naśladowania dla nowego pokolenia wierzących. W komentarzu opublikowanym przez portal Vatican News, jezuita ks. Arturo Elberti, teolog i konsultant Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, wspomina o głębokim związku między jego zainteresowaniem technologiami, życiem codziennym i duchowością chrześcijańską. „Nie jest doktorem Kościoła, ale wiarygodnym świadkiem” - powiedział jezuita. Poprzez jego kanonizację Kościół nie chce uhonorować teologa, ale raczej pokazać, „że młodzi ludzie dzisiaj również mogą poważnie traktować przesłanie Ewangelii i konsekwentnie nią żyć”.

Ks. Elberti spotkał Carlo raz osobiście - w 2006 r. w jezuickim Kolegium Leona XIII w Mediolanie, gdzie ówczesny 15-latek został mu przedstawiony przez księdza jako „duchowo zaangażowany chłopak o pogodnym usposobieniu”. Wkrótce potem, w październiku tego samego roku, zmarł z powodu agresywnego nowotworu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję