Caritas Polska: Księdza parafia angażuje się w program Rodzina Rodzinie już od początku 2018 roku. Co motywuje parafian do takiej długofalowej pomocy?
Ksiądz Jerzy Sieńkowski: Trudna sytuacja rodzin naszych braci i sióstr na Bliskim Wschodzie poruszyła serca całej wspólnoty. Okres Adwentu i Bożego Narodzenia w 2017 roku zainspirował nas do podjęcia konkretnych działań pomocowych za pośrednictwem Caritas Polska. Akcja ta spotkała się z dużym odzewem ze strony moich parafian. Od samego początku traktujemy to nie jak działanie jednorazowe dla samozadowolenia czy satysfakcji ze zrobienia dobrego uczynku na święta. Możliwość wspierania rodzin cierpiących z powodu konfliktów zbrojnych traktujemy jako łaskę od Boga. To także dar dla nas samych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jak wygląda organizacja wsparcia w parafii? Jak dużo osób jest zaangażowanych?
Reklama
Część osób obecnie zaangażowanych we wsparcie programu Rodzina Rodzinie w parafii dołączyło do tego dzieła na samym początku. Przez niemal siedem lat niektórzy rezygnowali ze wsparcia, ale ich miejsce szybko zajmowali nowi darczyńcy. Obecnie grupa liczy około 100 osób. Jeśli chodzi o formę organizacyjną tej zbiórki, to mamy prosty schemat. W każdą pierwszą niedzielę miesiąca, po zakończeniu mszy świętej osoby, które zadeklarowały wsparcie przychodzą do zakrystii i wpłacają określoną przez siebie sumę. Najpóźniej do 10 dnia każdego miesiąca przesyłam całość kwoty na konto Caritas Polska Rodzina Rodzinie, wykorzystując dedykowany naszej parafii numer identyfikacyjny. Poszczególne rodziny deklarują udzielanie pomocy na okres 6 miesięcy, dlatego na zakończenie każdego półrocza zachęcam do przedłużania deklaracji i do podejmowania takiego zobowiązania przez nowe osoby.
Jakie korzyści duchowe i społeczne widzi Ksiądz w zaangażowaniu wspólnoty parafialnej w pomoc rodzinom dotkniętym wojną i prześladowaniami?
Korzyści duchowe z tej inicjatywy zna tylko Bóg. A po ludzku, kiedy czynimy nad tym refleksję, to widzimy wielkie dobro, Boże błogosławieństwo, którego doświadczamy. Umacnia w nas się prawda, że rodziny do których dociera nasza pomoc to nasi bracia i siostry, że nasze zaangażowanie wynika z naszej jedności z Chrystusem, naszym wspólnym Panem i Bogiem. Ja od Boga otrzymuję i powinienem się tym dzielić. Najpierw swoją wrażliwością, wiarą, miłosierdziem, takim ludzkim. Rodziny na Bliskim Wschodzie doświadczając konkretnej pomocy z naszej strony, odczuwają moc wiary i nabierają przekonania, że nie są nieznane, pozostawione same sobie, na pastwę losu. Bóg o nich pamięta przez rodziny, którymi my jesteśmy. To dobro wspólne, kształtujące charakter, uwrażliwiające nas na bliźniego. Myślę, że wrażliwość serca to trochę taka nasza, polska cecha.
Reklama
Caritas Polska docenia zaangażowanie mieszkańców Jabłonny. Przedstawiciele tej organizacji raz na jakiś czas są gośćmi w naszej parafii na niedzielnych mszach świętych i okazują wdzięczność za nasz udział w programie Rodzina Rodzinie. Sam miałem okazję uczestniczyć w wyjeździe do Syrii. Mogłem osobiście, na własne oczy zobaczyć, jak trudna jest sytuacja rodzin na miejscu i w jaki sposób wydatkowane są przekazywane przez nas środki.
Czy udział w tym programie wpłynął na rozwój życia duchowego wiernych parafii w Jabłonnie? Czy zauważył Ksiądz wzrost zaangażowania w inne działania charytatywne?
Owoc prowadzonego dzieła przez parafian jest dostrzegalny i dziękuję Bogu za to. Dzięki tej działalności my sami bliżej się poznajemy, nabieramy otwartości, odwagi, wiary, poczucia wspólnotowości. Na płaszczyźnie parafii chętniej włączamy się do pomocy, udziału w życiu religijnym i mam nadzieję, społecznym. Troszcząc się o wartości według zamysłu Boga.
Osoby, które zdecydowały się zaangażować w program w naszej parafii, udzielają swojego wsparcia naprawdę szczerze, nie szukają poklasku, hołdowania. Wiedzą, że to takie oczywiste, ludzkie – właśnie rodzinne. To wielkie wzmocnienie rodzin, osób zaangażowanych i piękne świadectwo dla innych. Tu nie ma afiszowania, po prostu – miłość. To pielęgnowanie daru miłosierdzia w naszej parafii zaowocowało bezdyskusyjnym udzieleniem pomocy Ukraińcom po eskalacji konfliktu w 2022 roku. To wielka łaska, powinniśmy Bogu za to dziękować.
Co powiedziałby Ksiądz innym parafiom i wspólnotom, które zastanawiają się nad dołączeniem do programu Rodzina Rodzinie?
Reklama
Wiele parafii, wspólnot i osób indywidualnych prowadzi w swoim zasięgu dzieła miłosierdzia materialnego i duchowego. Miłość jest pokorna i cicha. Często jej nie dostrzegamy. Myślę, że w miłości trzeba być wytrwałym i pamiętać, że to dzieło Boże, a nie ludzkie – moje. Bóg najlepiej wie, jak, gdzie, komu i w jaki sposób pomóc. Być wiernym Bożemu działaniu. To ma być działanie i wola Boża. Nie moja. A tak bardzo po ludzku, należy być w tym wiarygodnym: sercem i uczciwością moralną.
W jaki sposób program Rodzina Rodzinie łączy nas z Kościołem powszechnym i uświadamia nam, że stanowimy jedną wielką wspólnotę chrześcijańską?
Program Rodzina Rodzinie uświadamia nam, że tworzymy jedną wielką rodzinę ludzką – Chrystusową. Przez taką formę pomocy nabieramy wyższego poziomu duchowego i ludzkiego. To znaczy, że przez pomoc materialną, która jest jakimś środkiem i narzędziem w ręku Boga, odkrywam swoje powołanie do świętości we wspólnocie Kościoła, w którym miejsce jest dla chrześcijan i ludzi dobrej woli. Bo tylko w Chrystusie jest zbawienie. Chrystus daje możliwość każdemu, aby odkrywał swoje piękno i wielkość w oczach Boga.
Włącz swoją wspólnotę w program Rodzina Rodzinie!
* Dowiedz się więcej na stronie: caritas.pl/rodzina.
* Zarejestruj wspólnotę przez stronę caritas.pl/rejestracja. * Masz pytania? Wyślij maila na adres parafie@caritas.org.pl - chętnie pomożemy!