Reklama

Niedziela Sandomierska

Śluby zakonne u Sióstr Dominikanek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

8 sierpnia w kościele parafialnym pw. św. Gertrudy pięć sióstr złożyło śluby wieczyste w Zgromadzeniu Sióstr św. Dominika.

Święty Zakonodawca Dominik był człowiekiem głębokiej wiary, z gorliwością walczącym o zbawienie dusz. Jego wiara zainspirowała w XIX wieku sługę Bożą Matkę Kolumbę Białecką do wszczepienia w szlachetne, stare drzewo Zakonu Kaznodziejskiego nowej gałęzi - Zgromadzenia Sióstr św. Dominika. Do dziś siostry czerpią z ducha wiary swych Założycieli.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Żywotność dominikańskiego charyzmatu w Kościele przejawia się także poprzez wieczystą profesję sióstr: s. Franciszki, s. Felicyty, s. Marii, s. Agnieszki i s. Wenancji.

Reklama

Uroczystej Eucharystii przewodniczył ordynariusz sandomierski bp Krzysztof Nitkiewicz. W homilii przypomniał siostrom, że droga za Chrystusem jest drogą krzyża, ale prowadzi ku zmartwychwstaniu. Jest ona też alternatywą dla ducha dzisiejszego świata, którego głównym celem zdaje się być nieograniczona konsumpcja. Ostrzegał przed pokusami łatwego szczęścia i zachęcał do wiernego trwania przy Jezusie Chrystusie i potwierdzania życiem złożonych Bogu ślubów.

Wezwanie „Idźcie na cały świat” jest szczególnie adekwatne w odniesieniu do sióstr. Dwie z nich: s. Agnieszka i s. Wenancja wracają do Prowincji Amerykańskiej, dokąd pojechały przed trzema laty. S. Maria, Białorusinka, wraca służyć Kościołowi w swojej Ojczyźnie. S. Felicyta będzie przez rok przygotowywać się w Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie do wyjazdu na misje w Kamerunie. W kraju pozostaje s. Franciszka. Każda z sióstr głęboko liczy na modlitwę wspólnoty Kościoła i o nią pokornie prosi.

(za www.diecezjasandomierska.pl)

2013-08-20 16:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Testament miłości

[ TEMATY ]

Częstochowa

siostry

muzeum

spektakl

ośrodek

Józefitki

Anna Przewoźnik/Niedziela

Widowisko muzyczne „Po śladach Ojca ubogich”

Widowisko muzyczne „Po śladach Ojca ubogich”

W ramach obchodów jubileuszu 100 rocznicy śmierci świętego kapłana Zygmunta Gorazdowskiego, założyciela zgromadzenia sióstr św. Józefa, 27 lutego br. w Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II w Częstochowie, odbyła się premiera widowiska muzycznego „Po śladach Ojca ubogich”.

W spotkaniu jubileuszowym udział wziął bp Andrzej Przybylski, biskup diecezji częstochowskiej. Obecne były siostry z różnych placówek, na czele z generalną zakonu, s. Wandą Matysik, ks. Andrzej Sobota, proboszcz parafii pw. Krzyża św. na terenie której znajduje się Ośrodek Wychowawczy, kapelan ośrodka, dyrektor Radia Jasna Góra o. Andrzej Grad, poseł Lidia Burzyńska, prezydent Ryszard Stefaniak, przedstawiciele Kuratorium Oświaty.

CZYTAJ DALEJ

Francja: Kapitan siatkarzy kończy karierę i wstępuje do opactwa

2024-04-30 07:47

[ TEMATY ]

świadectwo

fr.wikipedia.org

Ludovic Duée

Ludovic Duée

Kapitan drużyny Saint-Nazaire - nowych zdobywców tytułu mistrzów Francji w siatkówce, 32-letni Ludovic Duee kończy karierę sportową i wstępuje do opactwa Lagrasse. Jak poinformował francuski dziennik „La Croix”, najlepszy sportowiec rozegrał swój ostatni mecz w niedzielnym finale z reprezentacją Tours 28 kwietnia i teraz poprosi o dołączenie do tradycjonalistycznej katolickiej wspólnoty kanoników regularnych w południowo-francuskim departamencie Aude.

Według „La Croix”, Duee poznał wspólnotę niedaleko Narbonne w regionie Occitanie, gdy przebywał tam podczas pandemii koronawirusa. Mierzący 1,92 m mężczyzna powiedział, że zakonnicy byli bardzo przyjaźni, otwarci i dynamiczni, mieli też odpowiedzi na wiele jego pytań. Siatkarz przyznał, że spotkanie z duchowością braci zmieniło również jego relację z Bogiem.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję