Reklama

Niedziela Podlaska

50 lat kapłaństwa ks. Stanisława Kozłowskiego w Siemiatyczach

15 sierpnia, w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, jubileusz 50-lecia kapłaństwa obchodził ks. Stanisław Kozłowski. Do kościoła pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Siemiatyczach licznie przybyli kapłani, alumni WSD, siostry zakonne, rodzina Jubilata i parafianie. Wiernych powitał ks. prał. dr Stanisław Ulaczyk, Mszy św. przewodniczył Jubilat, zaś Słowo Boże wygłosił biskup drohiczyński Antoni Dydycz

Niedziela podlaska 35/2013, str. 4-5

[ TEMATY ]

jubileusz

kapłaństwo

Agnieszka Bolewska - Iwaniuk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Ksiądz Biskup przypomniał życiorys ks. Stanisława, mówiąc: „Czcigodny Jubilat urodził się w 1940 r., a więc według kodeksu prawa kanonicznego nie może być nazywany emerytem, dlatego mówimy o ks. Stanisławie, że jest seniorem. Dzisiejszy Jubilat ukończył Wyższe Seminarium Duchowne w Drohiczynie, ale święcenia diakonatu otrzymał w Białymstoku, bo jeszcze ksiądz, późniejszy biskup Władysław Jędruszuk nie był konsekrowany. Ale kiedy doszło do święceń kapłańskich, bp Jędruszuk był już po konsekracji i ks. Stanisław był drugim kapłanem wyświęconym przez śp. bp. Jędruszuka. Potem rozpoczęła się praca w Ostrożanach, Brańsku, Perlejewie, Boćkach, Ciechanowcu i w Rudce. W Kleszczelach zostaje proboszczem, potem buduje kościoły w Szmurłach i Nurcu Stacji i pracuje w Winnej Poświętnej. Ze względu na stan zdrowia rozpoczyna posługę u Sióstr Benedyktynek. Pracuje jeszcze w Horoszkach, ale stan zdrowia pogarsza się, jako rezydent pełni posługę w Siemiatyczach. Jednak należy zauważyć, że do pracy duszpasterskiej dodaje swoją posługę cierpienia. Dlatego dziś chciałbym podziękować w imieniu naszej diecezji Dostojnemu Jubilatowi za tę jego obecność w tych różnych miejscach, na tych różnych placówkach, za jego świadectwo, jakie zawsze dawał ogromną gorliwością, troską o to, by duszpasterstwo sprawować jak najsumienniej, jak najdokładniej, by ludziom pomagać w odnalezieniu tej drogi, która prowadzi do życia wiecznego”.

Po Eucharystii życzenia Jubilatowi składali parafianie. Nie brakowało ciepłych słów, wzruszeń, wspomnień i pięknych kwiatów. Parafianie mówili o Jubilacie jako o niezwykłym spowiedniku i wspaniałym kaznodziei. Wśród składających życzenia był ks. kan. Jan Wasilewski, posługujący na Białorusi, który mówił: „Pamiętam dzień Twoich święceń i Twojej prymicji, Drogi Jubilacie. Dziś chcę podziękować w imieniu ks. kan. Tadeusza Olszewskiego, dziekana brzeskiego, za Twoją prawie 20 lat trwającą pomoc dla Kościoła na Białorusi. Cieszę się, że Twoje kroki szły po drodze sługi Bożego bp. Zygmunta Łozińskiego, wielkiego pasterza diecezji pińskiej. Przeszedłeś śladami męczenników XX wielu tamtej ziemi. Osobiście dziękuję Ci za dwa krzyże misyjne w parafii Wysokie i Kamieniec. One pozostawią następcom ślad Twojej obecności. Dziękuję Ci także i za to, że posługa sakramentów, głoszenie Ewangelii, budzenie ducha dokonywało się w języku naszych ojców. Będziemy pamiętać, nie tylko w dniu dzisiejszym, śpiewając Bogu «Ciebie, Boże, wysławiamy», Twoją dotychczasową posługę”.

Jubilat podziękował zarówno obecnym na jubileuszu, jak i wszystkim spotkanym na swej drodze kapłańskiej. „Pięćdziesięciolecie jest wielkim bogactwem człowieka. Ile młodych serc przeszło obok mnie z tornistrami w ręku, z zapałem, z ideałami życiowymi, realizując swoją drogę ku przyszłości. Mam odwagę stwierdzić, że wśród zaproszonych gości jest wiele powołań z cząstką mojego kapłaństwa. Oby te powołania były symbolem, były wieńcem mojej pracy dla świata młodych” - powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-08-28 12:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

I co z tym kapłaństwem?

Niedziela łódzka 34/2020, str. V

[ TEMATY ]

kapłaństwo

Antoni Zalewski

Kościół to lud kapłański

Kościół to lud kapłański

Co jakiś czas pojawiają się w Kościele głosy o rozważeniu możliwości kapłaństwa kobiet. Chodzi rzecz jasna o kapłaństwo służebne, urzędowe, hierarchiczne.

Pojawiające się głosy orędowników takiego novum są jedną z wielu odsłon ponowoczesnego klerykalizmu, który spotyka się w założeniach z postulatem demokratyzacji życia kościelnego i absolutyzacją prawa do podejmowania zadań w Kościele. Coraz więcej osób zdaje się wyznawać zasadę: prawo każdego do wszystkiego. Kapłaństwo służebne w takim ujęciu przestaje już być „darem i tajemnicą” (tymi dwoma rzeczownikami św. Jan Paweł II opisał swoje rozumienie powołania do kapłaństwa), skutkiem wolnego wyboru Jezusa, a zaczyna funkcjonować (przynajmniej w niektórych postulatach) jako zawód, do spełniania którego wszyscy powinni mieć jednakowe prawa.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

„O jedynym takim wydarzeniu, które jest cudem codziennym” – jasnogórskie rekolekcje o Eucharystii wznowione

2025-09-24 17:56

[ TEMATY ]

rekolekcje

Jasna Góra

BP KEP

Co wydarza się między ołtarzem a niebem, a co pomiędzy mną a ołtarzem? Jak przeżywam Eucharystię, jaka jest moja odpowiedź na miłość Chrystusa? Czy widzę cud czy zjawisko socjologiczne, kościelny rytuał? Na wiele pytań związanych z Mszą św. po raz kolejny można szukać odpowiedzi podczas Jasnogórskich „Rekolekcji o uzdrawiającej mocy Eucharystii”. Powakacyjna edycja rozpocznie się już w najbliższy piątek, 26 września.

Wrześniowe spotkanie rozpocznie się Mszą św. w Kaplicy Matki Bożej o godz. 18.30 w piątek, a zakończy w niedzielę, 28 września, Eucharystią o godz. 13.00 w Bazylice. Konferencjom w całości poświęcona jest sobota, zaplanowano ich sześć.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję