Reklama

Duchowość

1 listopada - święto świętych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość Wszystkich Świętych, obchodzona w Kościele rzymskokatolickim 1 listopada, przywołuje na pamięć rzeszę świętych i błogosławionych, którzy zostali bądź też nie zostali ogłoszeni przez Kościół i wyniesieni do chwały ołtarzy. Powiedzieliśmy, że ogłoszeni i nieogłoszeni. Tak, to prawda, wielu jest bowiem takich, którzy swoim życiem i postępowaniem zasłużyli na Niebo i z pewnością je osiągnęli - choć nie zostali ogłoszeni publicznie przez Kościół, ich postępowanie i miłość do Boga i Kościoła stały się wzorem dla innych.

Ilu jest świętych i błogosławionych w Kościele? Ilu jest mężczyzn, ile jest kobiet? Ile świętych dzieci jest w Niebie? Na te pytania nie znajdziemy odpowiedzi na ziemi, ale z pomocą przyjdzie słowo Boże, które powie, że jest ich niezliczona liczba (por. Apokalipsa, 5, 11). Niezliczona liczba - wielość - ogrom. Mogą pojawić się kolejne pytania: Który ze świętych jest najlepszy? Który najważniejszy? Który „najskuteczniejszy”? Znamy świętego od rzeczy zagubionych - św. Antoni, od spraw beznadziejnych - święci Rita i Juda Tadeusz, świętego od miłości - św. Walenty, świętych od nauki - św. Józef z Kupertynu, bł. Pier Giorgio Frassati. To święci, którzy wsławili się pomocą przy rozwiązywaniu różnych spraw.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ale czy to oni pomagają? Trzeba od razu odpowiedzieć na to pytanie: Święci są tylko pośrednikami - oni zanoszą nasze prośby przed tron Boży, oni orędują za nami, w naszych intencjach, ale nie oni udzielają nam łask! To Bóg w swoim miłosierdziu udziela nam łask. To ważne byśmy na równi z Panem Bogiem nie postawili świętych ludzi, czyniąc ich tym samym swoistymi bożkami odpowiedzialnymi za konkretne dziedziny naszego życia czy też sprawy, które człowieka nurtują lub niepokoją. Święci są tylko orędownikami, przekazicielami naszych potrzeb, są ekspertami przedkładającymi nasze sprawy Ojcu Niebieskiemu.

Czy więc warto modlić się do świętych? Oczywiście! Oni osiągnęli już chwałę Nieba - często jest to potwierdzone przez Kościół (beatyfikacje i kanonizacje). Należą do Kościoła triumfującego, są bliżej Pana Boga niż my, oglądają Go bowiem twarzą w twarz. Przyzywajmy więc ich wstawiennictwa, przedkładajmy im nasze sprawy - sprawy Kościoła pielgrzymującego, Ludu Bożego, który wciąż jest w drodze.

Czego uczą nas święci? Święci uczą nas, jak dobrze i sprawiedliwie przejść przez ziemię, uczą nas modlitwy i osobistej relacji z Panem Bogiem. Nade wszystko zaś są dla nas wzorem postępowania, jak żyć, by zasłużyć na Niebo, jak żyć, by po śmierci móc oglądać Pana Boga twarzą w twarz.

Uroczystość Wszystkich Świętych każe nam zatrzymać się na chwilę w pędzie codzienności świata i zastanowić: Jaki jest cel mojego życia? Dokąd zmierzam? Co chcę osiągnąć? W tym dniu, patrząc na przykład świętych, możemy zapytać siebie samych: Czy chcę być święty? Czy mogę być święty? Co zrobić, by zostać świętym?

Niech te pytania towarzyszą nam w pierwszych dniach listopada - dniach zadumy nad przemijalnością tego świata i otwierania się na nieprzemijalność świętości Boga.

2013-10-22 12:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Sandri: Jan Paweł II pokazał nam, jak chorować i umierać

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

umieranie

choroba

Margita Kotas

Jan Paweł II nie tylko ustanowił Światowy Dzień Chorego, ale sam pokazał, jak przeżywać chorobę i cierpienie. Nauczył nas, jak przeżywać te trudne chwile ludzkiego życia – mówi kard. Leonardo Sandri. Za pontyfikatu świętego Papieża był on substytutem w Sekretariacie Stanu. To on ogłosił światu jego śmierć. „Na łożu śmierci zobaczyłem jego stopy. I przypomniałem sobie słowa Pisma: Błogosławione stopy zwiastuna Dobrej Nowiny” – wspomina argentyński purpurat.

O tej wyjątkowej szkole życia, jaką Jan Paweł II dał Kościołowi i światu kard. Sandri opowiada w krótkim filmie telewizji Telepace pod tytułem Viviere la sofferenza – Żyć cierpieniem. Przypomina, że wielkim ciosem była dla Papieża utrata głosu po zabiegu tracheotomii. Postanowił poddać się rehabilitacji, chciał się na nowo nauczyć mówić, by móc przemawiać do ludzi. Okazało się to niemożliwe. Pod koniec swego życia przemawiał już tylko gestami, które okazały się jednak bardzo wymowne.
CZYTAJ DALEJ

Najświętsza Maryja Panna Krzeszowska, Matka Łaski Bożej

Niedziela legnicka 4/2013, str. 7

[ TEMATY ]

sanktuarium

Krzeszów

Autorstwa Januszk57 - Praca własna, commons.wikimedia.org

Ikona Matki Bożej Łaskawej w Krzeszowie

Ikona Matki Bożej Łaskawej w Krzeszowie

Krzeszów to mała miejscowość w Kotlinie Kamiennogórskiej na Dolnym Śląsku, położona tuż przy czeskiej granicy. Jest znana nie tylko w swoim regionie, ale także w całej Polsce, a nawet w Europie i na świecie. Stało się to za przyczyną znajdującego się tu sanktuarium Matki Bożej Łaskawej oraz barokowego zespołu obiektów sakralnych tworzących kompleks zabytków klasy zerowej.

Cudowny obraz Bogarodzicy jest od wieków czczony w Krzeszowie. Ikona datowana jest na XIII wiek, co czyni ją najstarszym obrazem maryjnym w Polsce. Jest ona o ok. 200 lat starsza od ikony Matki Bożej Częstochowskiej. Została napisana na desce o wymiarach 60 na 37 cm i przedstawia Maryję z Dzieciątkiem na prawym ramieniu, które zwrócone jest twarzą do Matki. W dłoni trzyma Ono pergamin Bożej tajemnicy. Głowę i ramiona Bogarodzicy okrywa pofałdowana chusta w kolorze czerwonym. Ta najcieplejsza z barw, najsilniej wpływa na zmysły modlących się. Symbolizuje żarzące się światło i ogień, który zawsze był symbolem obecności Boga (krzew gorejący); posiada działanie oczyszczające i jest atrybutem świętości. Tak samo krzeszowska Bogarodzica, dzięki swemu wstawiennictwu u Boga, pomaga oczyścić grzeszników i prowadzić ich ku świętości. Maryja została przeniknięta Boskim ogniem, nie spala się od niego i nadal zachowuje swoją ludzką naturę, łącząc w sobie dwie sprzeczne cechy: dziewictwo i macierzyństwo. Tunika Matki Bożej jest zielona. Barwa ta oznacza świat roślinny i ludzki. Symbolizuje odrodzenie i nadzieję duchowej odnowy oraz życie wieczne. Ikona nie posiada światłocienia, gdyż wszystko na niej jest światłością zespoloną z barwą. Światłość symbolizowana jest przez złote tło, wyrażające niezniszczalność, wieczność i Boskość. Ikona przedstawia tzw. typ Hodigitria (gr. Przewodniczka, Wskazująca Drogę). Maryja swoją dłonią wskazuje na Dzieciątko i jednocześnie na swoje serce, jako źródło łaski. Taki typ ikonograficzny obrazuje dogmat wcielenia Syna Bożego w aspekcie jego Boskości. Łaciński tytuł ikony to Gratia Sanctae Mariae (Łaska Świętej Maryi). Jest on jednocześnie najstarszą (wymienioną w 1291 r.) nazwą opactwa krzeszowskiego.
CZYTAJ DALEJ

Radość w rodzinie franciszkańskiej

2025-06-02 21:29

Jms

    Rodzina franciszkańska ma sześciu nowych prezbiterów i jednego diakona!

W sobotę 31 maja bracia: Łukasz Gradek, Szymon Greszta, Mateusz Hnat, Serhiy Horovyy z Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych oraz Łukasz Gryzło z Zakonu Braci Mniejszych i Jan Michałkiewicz z Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów przyjęli święcenia prezbiteratu, zaś kapucyn, Jakub Robazel – święcenia diakonatu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję