- Instytut Ordo Iuris w krytycznej analizie poświęconej projektowi rozporządzenia, wskazując na dyskryminacyjny charakter proponowanych regulacji oraz ich niezgodność z Konstytucją, zwrócił uwagę, że w niektórych szkołach, np. katolickich, frekwencja uczniów uczęszczających na religię wynosi 100%.
- W ostatnim czasie sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej Katarzyna Lubnauer poinformowała, że MEN, idąc na ustępstwa wobec Kościoła, postanowiło odstąpić od obowiązku umieszczania lekcji religii przed rozpoczęciem lub po zakończeniu obowiązkowych zajęć danego dnia, jeśli w danej klasie na religię zapisze się 100% uczniów.
- Resort planuje również odstąpić częściowo od wprowadzonych w ubiegłym roku regulacji, ułatwiających tworzenie grup złożonych z uczniów w różnym wieku, co również spotkało się z reakcją Ordo Iuris.
- Ustępstwo MEN dotyczyć ma klas I-III szkół podstawowych, w których zgłoszenie na lekcje religii w danej klasie co najmniej siedmiu uczniów, wykluczy możliwość łączenia ich z uczniami różnych roczników z innych klas I-III.
W październiku ubiegłego roku Instytut Ordo Iuris opublikował analizę poświęconą projektowi rozporządzenia Ministra Edukacji w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach w wersji z 30 września 2024 r. (numer w wykazie prac legislacyjnych Ministra Edukacji – 38). Osobny dokument z uwagami został złożony przez Instytut również w ramach konsultacji publicznych dotyczących rozporządzenia.
W analizie wskazano na niekonstytucyjność proponowanych zmian oraz ich dyskryminacyjny charakter wobec uczniów chcących uczęszczać na lekcje religii i ich rodziców. Wskazano również na ograniczenie swobody dyrektorów szkół w układaniu rozkładu zajęć, którzy już dziś mają możliwość umieszczania religii na początku lub na końcu lekcji danego dnia, biorąc pod uwagę m.in. względy organizacyjne w kierowanej przez siebie placówce.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Z zapowiadanych przez sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej – Katarzynę Lubnauer – pewnych ustępstw w postaci odejścia od obowiązku umieszczania lekcji religii przed rozpoczęciem lub po zakończeniu obowiązkowych zajęć edukacyjnych danego dnia, gdy w danej klasie na religię zapisali się wszyscy uczniowie, skorzystają m.in. szkoły katolickie. Instytut Ordo Iuris w swojej październikowej analizie podnosił, że – m.in. w szkołach prowadzonych przez Kościół katolicki – może mieć miejsce sytuacja, gdzie frekwencja uczniów uczęszczających w danej klasie na religię wynosi 100 %.
Wiceszefowa MEN poinformowała również o zamiarze częściowego wycofania wprowadzonych przez ministerstwo regulacji, sprzyjających łączeniu uczniów z różnych roczników na lekcjach religii. O krzywdzącym dla uczniów charakterze tego rodzaju rozwiązań Instytut Ordo Iuris pisał w osobnej analizie z 13 maja. Niestety zmiany miałyby objąć wyłącznie uczniów klas I-III szkoły podstawowej. Oznaczałoby to pozostawienie przez ministerstwo części niekonstytucyjnych regulacji, wbrew wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27 listopada 2024 r., w którym Trybunał orzekł, że rozporządzenie Ministra Edukacji z dnia 26 lipca 2024 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach (Dz. U. poz. 1158) jest w całości niezgodne z art. 12 ust. 2 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (Dz. U. z 2024 r. poz. 750, ze zm.) w związku z art. 92 ust. 1 w związku z art. 25 ust. 3 w związku z art. 2 i art. 7 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Wyrok TK został wydany na wniosek I Prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej z 26 sierpnia 2024 r., złożony w reakcji na dwie petycje – petycję Prezydium Konferencji Episkopatu Polski oraz petycję Polskiej Rady Ekumenicznej – a w jego treści przywoływane było także stanowisko Stowarzyszenia Katechetów Świeckich, „które zwróciło uwagę, że wskutek proponowanych zmian zagrożonych jest ok. 20 tys. miejsc pracy świeckich nauczycieli religii, a wielu spośród nich ma wieloletni dorobek zawodowy”. Instytut Ordo Iuris współtworzył w tamtym czasie z SKŚ petycję „Religia zostaje w szkole”.
– Choć ministerstwo, ustami swojej sekretarz stanu, zapowiedziało odstąpienie od niektórych wprowadzonych przez siebie lub planowanych regulacji, uderzających w uczniów uczęszczających na lekcje religii, to z większości szkodliwych i dyskryminujących zmian w nauczaniu religii nie zamierza się wycofać. Co istotne, zmiany te zostały wprowadzone bez wymaganego przepisami prawa porozumienia z władzami kościołów i innych związków wyznaniowych, co czyni je niezgodnymi z Konstytucją oraz art. 12 ust. 2 ustawy o systemie oświaty – wskazuje radca prawny Marek Puzio, starszy analityk w Instytucie Ordo Iuris.