Reklama

„Zaduszki Smoleńskie”

Duszpasterstwo smoleńskich rodzin

Msze św., spotkania świąteczne, pomoc duchowa, a przede wszystkim pamięć i modlitwa za zmarłych – to tylko niektóre inicjatywy opieki duszpasterskiej, jakie nad rodzinami ofiar katastrofy smoleńskiej roztaczają warszawscy ojcowie redemptoryści

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest sobotnie popołudnie. Przed warszawskim kościołem św. Klemensa Hofbauera serdecznie witają się osoby, które znane są z pierwszych stron gazet. Nie są to jednak celebryci, ale ludzie, których połączyła narodowa tragedia. Rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej, dla których ważna jest godna pamiętać o bliskich oraz modlitwa w ich intencji.

– Od początku mogliśmy liczyć na duchowe wsparcie ojców redemptorystów, a w szczególności o. Waldemara Gonczaruka – mówi „Niedzieli” Magdalena Pietrzak-Merta, wdowa po ministrze kultury Tomaszu Mercie. – Tu możemy liczyć na wsparcie, ciepłe słowo i zrozumienie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Odruch serca

Ostatnie spotkanie rodzin smoleńskich było szczególnie ważne. Jak co roku w listopadzie, liturgia Kościoła skłania bowiem do refleksji i wspomnień nad tymi, którzy odeszli do wieczności. – „Zaduszki Smoleńskie” były więc modlitwą w intencji ofiar katastrofy, ich rodzin, a także tych zmarłych, którzy byli związani z wyjaśnieniem przyczyn tej katastrofy – mówi o. Waldemar Gonczaruk, duszpasterz rodzin ze Stowarzyszenia Rodzin Katyń 2010.

W modlitwę włączyli się także artyści scen warszawskich. – Scenariusz spotkania modlitewnego przygotowała Joanna Grzybowska, autorka m.in. scenariusza odsłonięcia Epitafium Smoleńskiego na Jasnej Górze – tłumaczy Halina Łabonarska, która wraz z Piotrem Bajorem i Jerzym Zelnikiem wzięła udział w „Zaduszkach Smoleńskich”. Modlitwa za zmarłych była oparta na modlitwie do Miłosierdzia Bożego, podczas której w pięciu częściach koronki wymieniono wszystkie nazwiska tych, którzy zginęli w katastrofie.

Rozważania przeplatane były modlitwą oraz muzyką w wykonaniu orkiestry „Camerata Vistula”. Zaduszki miały więc oprawę z najwyższej półki. Dlaczego artyści podjęli się tego zadania zupełnie za darmo? – Zawsze staramy się angażować w dobrą sprawę. A pamięć i modlitwa w intencji ofiar katastrofy jest dla nas czymś oczywistym – mówi prof. Andrzej Wróbel, dyrektor orkiestry „Camerata Vistula”. – Artyści nie robią tego dla popularności, ale z czystego odruchu serca – dodaje o. Gonczaruk.

Reklama

Niemodni artyści

Katastrofa smoleńska stała się tematem tabu. Tragedia została wyrugowana z dyskursu publicznego, a każdy kto o niej pamięta – jest wyśmiewany. Ta krzywdząca linia podziału przebiega przez wszystkie sfery życia – media, politykę, środowiska naukowe, a nawet artystów. Oficjalna przestrzeń publiczna – teatry, galerie, sale koncertowe – dla tematyki smoleńskiej jest zamknięta. Czy mamy powtórkę z historii, gdy np. w stanie wojennym ludzie kultury chowali się pod parasol kościelny? – Nie można tego bezpośrednio porównywać, bo wówczas występowanie za kruchtą było w dobrym tonie. Do świątyń szli niemal wszyscy. Natomiast dziś ani katastrofa, ani kościół nie są w modzie – mówi Andrzej Wróbel.

Magdalena Merta dostrzega w tym analogię do sprawy katyńskiej. – Choć obecnie artyści nie są zamykani w więzieniach, to jednak muszą wykazać się cywilną odwagą. Wiedzą, że za to może ich spotkać ostracyzm środowiska.

Podtrzymują na duchu

Spotkania o charakterze religijno-artystycznym są ważne zarówno dla samych rodzin ofiar, jak i środowisk, które zaangażowały się w walkę o prawdę. – Dzięki takim spotkaniom czujemy, że nie wszyscy odwrócili się od nas, a katastrofa nie jest tylko naszą prywatną sprawą – podkreśla Magdalena Merta.

Choć w głównym nurcie obiegu kultury Smoleńsk jest zakazany i pomijany, to jednak tematyka katastrofy znajduje szerokie ujście artystyczne w drugim obiegu.

Historia lubi się powtarzać. Kościół znów staje się kustoszem pamięci, a zwłaszcza duchowym szpitalem dla okaleczonych rodzin. – Dla wielu ból jest podwójny, bo wcześniej musieli walczyć z kłamstwem katyńskim, a teraz domagają się prawdy smoleńskiej. To „naznaczenie” przechodzi więc z pokolenia na pokolenie – podkreśla o. Gonczaruk.

Naturalne jest więc to, że rodziny smoleńskie szukają wsparcia zwłaszcza w Kościele. – Wiele wydarzeń po 10 kwietnia 2010 r. było profanacją godności i honoru zmarłych, a także naszej dumy narodowej – mówi o. Gonczaruk. – Zadaniem dla kapłanów jest więc otwarcie drzwi do kościoła, wysłuchanie ich oraz towarzyszenie w modlitwie. Nasze spotkania mają piękną artystyczną oprawę, bo dobra sztuka zawsze pomaga w modlitwie i przybliża człowieka do Boga.

2013-11-19 15:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszka Strzałkowska. Mama, która przebaczyła

Niedziela Ogólnopolska 21/2020, str. 15

[ TEMATY ]

świadectwo

Krzysztof Tadej

Franciszka Strzałkowska – mama o. Zbigniewa Strzałkowskiego, błogosławionego z Pariacoto

Franciszka Strzałkowska – mama o. Zbigniewa Strzałkowskiego, błogosławionego z Pariacoto

Siedzieliśmy przy stole. W rękach pani Franciszka trzymała różaniec. Zobaczyłem w jej oczach ból. Za chwilę miała mówić o synu, który został zamordowany. To, co później usłyszałem, świadczy o jej świętości.

Franciszka Strzałkowska mieszkała w Zawadzie k. Tarnowa. Razem z mężem zajmowała się małym gospodarstwem rolnym. Państwo Strzałkowscy mieli trzech synów: Bogdana, Andrzeja i Zbigniewa. Ostatni z nich chciał zostać kapłanem. Franciszka Strzałkowska wspominała: – Dobrym dzieckiem był. Posłusznym. Chodził do kościoła. Był lektorem, ministrantem. Szanował ludzi starszych, nauczycieli. Dużo się modlił.

CZYTAJ DALEJ

Jakie jest twoje osobiste stanowisko wobec kryzysu Kościoła dzisiaj?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Monika Książek

Rozważania do Ewangelii Mt 28, 16-20.

Niedziela, 26 maja. Uroczystość Najświętszej Trójcy

CZYTAJ DALEJ

Sylwetki neoprezbiterów

2024-05-26 10:04

ks. Łukasz Romańczuk

6 diakonów [archidiecezja wrocławska] oraz jeden ze Zgromadzenia Misjonarzy Synów Niepokalanego Serca Błogosławionej Maryi Dziewicy] przyjęło święcenia kapłańskie w katedrze wrocławskiej. Dziś będę odprawiać swoje Msze święte prymicyjne, a my zachęcamy do tego aby ich lepiej poznać.

Ks. Przemysław Fic z parafii św. Elżbiety Węgierskiej we Wrocławiu przy ul. Grabiszyńskiej:

ks. Łukasz Romańczuk

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję