Reklama

Niedziela Rzeszowska

W obronie chrześcijan

Z inicjatywy podkarpackiego europosła Tomasza Poręby, w Parlamencie Europejskim odbyła się debata na temat prześladowania chrześcijan. „Jeśli Unia Europejska nie upomni się o prawa prześladowanych chrześcijan, całkowicie straci swoją wiarygodność” – argumentował europoseł.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MARIUSZ STEC: – Z powodu wiary w Chrystusa jest dziś prześladowanych ok 200 mln osób, tymczasem Unia Europejska o los chrześcijan w ogóle się nie upomina. Jaki może być efekt zainicjowanej przez Pana debaty?

TOMASZ PORĘBA: – Nie da się nie dostrzec różnicy w traktowaniu muzułmanów, w przypadku których Parlament Europejski piętnuje wszelkie przypadki dyskryminacji, a sytuacją chrześcijan, których cierpienie i śmierć są w działaniach i dokumentach instytucji unijnych po prostu pomijane. Mam nadzieję, że ta debata będzie stanowiła jedynie początek do szerszej dyskusji na temat możliwości pomocy chrześcijanom. Jeśli Unia Europejska nie upomni się o prawa prześladowanych chrześcijan, całkowicie straci swoją wiarygodność. Na świecie ginie rocznie w wyniku prześladowań 170 tys. chrześcijan. Każdej doby umiera za Chrystusa 465 osób. Nie wolno nam pozostawać głuchymi na ten dramat. Unia Europejska nie może milczeć.

– W swym zamierzeniu debata miała przeciwdziałać wypieraniu wartości chrześcijańskich z życia publicznego.

– W dobie postępującej ateizacji czuję się zobowiązany do tego, by jako poseł do Parlamentu Europejskiego, obywatel Unii Europejskiej, przypominać, że ta wspólnota została zbudowana przede wszystkim na wartościach chrześcijańskich. Dziś są one w Unii coraz mniej respektowane, Wspólnota nie upomina się też o prawa chrześcijan. Przedstawiciele innych religii mogą budować w Europie swoje świątynie i swobodnie się modlić. Tymczasem chrześcijanie w krajach arabskich, Chinach czy Wietnamie nie mają na to żadnych szans.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-12-05 11:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrześcijanie nie mogą używać słowa „Allach”

[ TEMATY ]

chrześcijanin

amrufm/Foter.com/CC BY

Malezja

Malezja

Sąd Najwyższy Malezji odrzucił odwołanie chrześcijan, którzy chcieli nadal używać słowa „Allach” na określenie Boga. Zakończyła się tym samym trwająca wiele lat walka katolickiego tygodnika „The Herald” o zniesienie zakazu, nałożonego przez władze tego kraju. Gazeta uznała go za sprzeczny z konstytucją, gdyż malezyjscy chrześcijanie używali słowa „Allach” od stuleci.

Swą decyzję sędziowie przyjęli stosunkiem głosów 4:3. Wyrok został przyjęty radośnie przez ponad 100 muzułmanów, zgromadzonych przed gmachem Sądu Najwyższego w Kuala Lumpur, krzycząc: „Bóg jest wielki!”. Chrześcijanie wyrazili swoje rozczarowanie i zapowiedzieli, że poszukają innych sposobów uznania swych praw jako mniejszości religijnej. Jest ich 2,6 mln wśród 28 mln mieszkańców Malezji, w większości (60 proc.) muzułmanów.
CZYTAJ DALEJ

Francja: znikną nazwy szkolnych wakacji odwołujące się do świąt chrześcijańskich?

2025-10-02 13:17

[ TEMATY ]

Francja

nazwy szkolnych wakacji

święta chrześcijańskie

Adobe Stock

Krajowa Rada Edukacji we Francji przyjęła propozycję jednego z lewicowych związków zawodowych, by zmienić tradycyjne nazwy okresów wakacyjnych w szkołach i na wyższych uczelniach, odwołujące się do świąt chrześcijańskich i zastąpić je określeniami świeckimi. Gdyby tak się stało, ze słownika zniknęłyby takie określenia jak: „wakacje wielkanocne” (vacances de Pâques), „wakacje bożonarodzeniowe” (vacances de Noël) czy „wakacje Wszystkich Świętych” (vacances de la Toussaint).

Z tą inicjatywą wystąpił związek zawodowy FSU-SNUipp. Jego zdaniem dotychczasowe nazwy nie są już odpowiednie dla dzisiejszej edukacji narodowej. Na posiedzeniu Krajowej Rady Edukacji 1 października wniosek został przyjęty 44 głosami „za”, przy 7 głosach „przeciw”.
CZYTAJ DALEJ

Kapłaństwo jak jutrzejsza gazeta [Felieton]

2025-10-02 23:00

Obraz wygenerowany przez AI

Czytałem wczoraj, że ma powstać nowy religijny kanał TV. Zainteresowany temat zacząłem sprawdzać, jaką linię ma koncern go prowadzący. Przeglądając programy TV emitowane przez tego wydawcę natknąłem się na serial, który uwielbiałem w późnym dzieciństwie - “Zdarzyło się jutro”. Było w nim coś niezwykłego. Gary Hobson, zwyczajny facet z Chicago, codziennie rano dostawał gazetę z przyszłości. Nie był superbohaterem w pelerynie, nie miał broni ani pieniędzy, ale miał tylko poczucie misji i odpowiedzialności. Wiedział co się może wydarzyć i miał świadomość, że brak reakcji może doprowadzić do tragedii.

Przypominając sobie niektóre wątki przyszła mi myśl, że główny bohater dzień po dniu walczy o nadzieję. Wielu bohaterów, którym pomaga Gary to ludzie będący na skraju życia, przejawiający brak nadziei. A on swoją postawą i słowem namawiał, że jeszcze nie wszystko stracone, że można się podnieść, że jeszcze jest czas, że można inaczej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję