Reklama

Polska

O. Bashobora: wkładacie śmierć w ładne pudełeczko

[ TEMATY ]

rekolekcje

Bashobora

lichen.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po pierwszym dniu i pierwszym kazaniu wygłoszonym przez o. Johna Bashoborę w licheńskiej bazylice, przyszedł czas na kolejną dawkę głębokiej wiary płynącej z serca charyzmatycznego kapłana. Drugiego dnia pobytu w Licheniu o. Bashobora ponownie powitały tłumy wiernych, którzy zapragnęli spotkać się z Nim w domu Licheńskiej Pani.

Mszy św. przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Licheńskiej przewodniczył dziś ks. Rafał Zalewski MIC, ceremoniarz licheńskiej bazyliki. W imieniu księży marianów powitał wszystkich wiernych zebranych na Eucharystii, a także reprezentującego Zgromadzenie Księży Marianów ks. Pawła Naumowicz MIC, przełożonego polskiej prowincji. Południową Mszę św. koncelebrowało dziś 116 kapłanów, z którymi modliło się kilka tysięcy wiernych. Dzięki przekazowi telewizyjnemu we wspólnej modlitwie uczestniczyły także tysiące osób, które transmisję Najświętszej Eucharystii mogły śledzić w intenecie za pośrednictwem strony www.dobremedia.org.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii skierowanej do wiernych o. John Bashobora kontynuował rozpoczęte wczoraj rozważania o wieczerniku oraz o ludzkości, która oddaje się Bogu. Mówił także o śmierci, którą ludzie akceptują poprzez różne używki występujące w ich życiu, jak chociażby papierosy.

Reklama

"Bóg powołuje nas do świętości. A w tym tygodniu musi nastąpić początek ewangelizacji narodów, gdyż wszyscy jesteśmy powołani do tego, aby mówić o Jezusie i głosić Jego królestwo. Wszędzie, gdzie idziecie, jesteście apostołami, bo za każdym razem, gdy mówicie wierzę w apostolski Kościół, wtedy razem czynimy wielkie posłannictwo Boże" - mówił o. Bashobora.

"Wyjdę ze swojego pudełka i będę mówił z odwagą o Jezusie, o tym, którego odrzucili inni, a mimo to On jest najsilniejszą osobą, z którą możemy być jednością. Nie można dać większego daru, niż dar Jezusa Chrystusa" - kontynuował.

Mówił także o tym, że rodzice powinni przyprowadzać swoje dzieci do Boga, gdyż to On ma być dla nich największym prezentem.

"My musimy stać się znakiem obecności Boga. Abyśmy mieli serce dające, tak jak Matka Boża, byśmy potrafili powiedzieć Boże ofiarowuję Tobie całego siebie, wszystkim tym, czym jestem - mówił. - "Bóg prosi nas, abyśmy przebaczyli, abyśmy posługiwali się małymi rzeczami dla osiągnięcia rzeczy wielkich" - mówił homielta.

"Pan mówi nam, że będziemy produktywni, nie będziemy sterylni. Pan mówi nam w Biblii, że jeśli będziemy w Niego wierzyć, On pobłogosławi ziemię, wodę, jedzenie i uzdrowi ze wszystkich chorób, a w rodzinach nie będzie bezpłodności. Bóg odpowiada na nasze modlitwy. Pan daje moc ludziom, którzy cierpieli z powodu choroby. Nowina, którą zanosisz ludziom, będzie produktywna. Słowo, które On daje tobie, nie będzie puste, tylko przyniesie owoc. Amen" zakończył dzisiejszą homilię o. John Bashobora.

Po błogosławieństwie dewocjonaliów oraz błogosławieństwie ogólnym kończącym Eucharystię, o. John Bashobora poprowadził modlitwę charyzmatyczną o uzdrowienie. Podczas modlitwy prowadzonej przez o. Johna, kapłan przewodniczący dzisiejszej liturgii podążał wśród ławek świątyni z monstrancją z Najświętszym Sakramentem przekazując w ten sposób błogosławieństwo od samego Jezusa Chrystusa.


2014-08-19 21:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie samym chlebem żyje człowiek

Niedziela sosnowiecka 8/2018, str. I

[ TEMATY ]

rekolekcje

Bożena Sztajner/Niedziela

Trwa Wielki Post. W Kościele słyszymy stare jak świat ogłoszenie: „W takich, a takich dniach, w naszej parafii odbędą się rekolekcje...”. Reagujemy dość spokojnie, wiedząc, że rekolekcje w Wielkim Poście to przecież coś normalnego. Problem jednak polega dla niektórych na tym, czy wziąć w nich udział? Niektórzy uważają, że rekolekcje to zwykła praktyka wielkopostna, na którą zwołuje się ludzi po to, by im przemówić do rozumu. Inni znów widzą w nich ciągnące się w nieskończoność nauki, w których powtarza się w kółko jedno i to samo. Są i tacy, którzy swój udział w rekolekcjach uzależniają także od własnego nastroju, sytuacji życiowej, poziomu religijności, jaki reprezentują oraz od tzw. potrzeby serca. Wielu ludziom, i to niestety katolikom, coraz częściej brakuje wewnętrznej motywacji i chęci do spotkania się z Bogiem w modlitwie, Eucharystii i sakramencie pojednania. Warto, przeżywając kolejne parafialne rekolekcje, uświadomić sobie, że „nie samym chlebem żyje człowiek” i „choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł” jest przegranym. Często zachwycamy się wszechobecnym kultem ciała, zapominając o duchu. Siłownie, fitness kluby, różnego rodzaju kuracje to pojęcia, które w ostatnich latach zdobyły ogromną popularność. Często zapominamy, że jesteśmy istotami fizyczno-duchowymi. Rekolekcje mają nam to właśnie uświadomić, mają pogłębić naszą wiarę. Rekolekcje mają właśnie taką moc. Jeśli ktoś autentycznie je przeżywa, szybko zauważy, że w jego sercu dzieje się coś bardzo ważnego, coś, co zmienia go wewnętrznie i otwiera na innych. Rekolekcje są też po to, aby oderwać człowieka od jego ziemskich przywiązań, a zbliżyć bardziej do spraw Bożych.
CZYTAJ DALEJ

KidsAlert ostrzega rodziców przed narastającymi na TikToku treściami skłaniającymi do samobójstw!

2025-12-10 07:14

[ TEMATY ]

alert

pixabay.com

W aplikacji KidsAlert opublikowane zostało ostrzeżenie o narastającym zjawisku umieszczania na TikToku treści rezygnacyjnych, w tym krótkich listów pożegnalnych młodych użytkowników. Według alertu algorytm platformy może wzmacniać kontakt nastolatków z niepokojącymi materiałami.

Podziel się cytatem Zgodnie z analizą Instytutu Monitorowania Mediów wzrost zainteresowania takimi publikacjami jest obserwowany od października - zwrócili uwagę autorzy komunikatu. Zaznaczyli, że materiałów tego typu jest coraz więcej, a niektóre mają zasięgi przekraczające milion wyświetleń. Wśród przykładowych fraz wykorzystywanych w opisach profili młodych użytkowników wskazano m.in.: „moja data wypada dziś”, „moja data śmierci” oraz konkretne daty „często mylnie uznawane za daty urodzin”.
CZYTAJ DALEJ

Towarzystwo Przyjaciół MWSD

2025-12-10 14:21

ks. Łukasz Romańczuk

MWSD we Wrocławiu

MWSD we Wrocławiu

Metropolitalne Wyższe Seminarium Duchowne we Wrocławiu przypomina o inicjatywie, która swoją inaugurację miała pod koniec 2018 roku. Jest to jedna z odpowiedzi na ciągłe powtarzanie stwierdzeń o “kryzysie powołań”. Towarzystwo Przyjaciół MWSD we Wrocławiu jest okazją, aby przejść z narzekania do działania.

Towarzystwo Przyjaciół MWSD jest formalnym stowarzyszeniem, które skupia wokół siebie osoby chcące wspierać kleryków oraz duszpasterstwo powołań zarówno modlitewnie, jak i materialnie. Jak podkreśla kl. Krzysztof Niemczyk z III roku, dużym problemem jest dziś brak społecznej świadomości tego, czym właściwie jest seminarium i jak wygląda formacja przyszłych kapłanów. – Kiedy mówię, że jestem w seminarium, ludzie często pytają, czy to coś w rodzaju akademika. Coraz mniej osób naprawdę wie, na czym polega nasze życie – zauważa. Idea towarzystwa jest zachęcą do budowania kręgu osób świeckich, które - jak przyjaciele – mają prawo wiedzieć więcej i uczestniczyć w tym, co tworzy jego codzienność.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję