Reklama

Dzieci dobrego Boga

"Musicie zawsze żyć tymi prawdami wiary, które tak pięknie pokazuje nam Boże Narodzenie, prawdą o człowieku, o jego wielkości, drodze i losie. Są dzieci bardzo nieszczęśliwe, są miliony dzieci na całym świecie, które nie znają prawdziwego Boga. Nie znają własnej godności, nie pojmują, że są dziećmi dobrego Boga, który każdego szuka. Warunek jest jeden: trzeba się Bogu dać odnaleźć. Dajcie się zawsze odnajdować Jezusowi i pielęgnujcie Jego obecność w sobie" - powiedział dzieciom z Katolickiej Szkoły w Wierzbiu bp Alojzy Orszulik.

Niedziela łowicka 2/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Choć spotkania opłatkowe w tutejszej szkole mają wieloletnią tradycję, to nie zawsze udawało się uczniom i nauczycielom witać w progach szkoły tak znakomitego gościa, jakim jest Ordynariusz diecezji. Dyrekcja i nauczyciele niezwykle mile i serdecznie wspominali przy tej okazji spotkania z bp. Józefem Zawitkowskim, którego tu wszyscy doskonale pamiętają i nazywają wielkim przyjacielem szkoły. Wracano przy wigilijnym stole myślami do trudnych lat dziewięćdziesiątych, gdy to dzięki temu właśnie Księdzu Biskupowi, a także oddanemu szkole kapłanowi - ks. Stanisławowi Pisarkowi, płomyk nadziei i wiary tlił się i tlił, by wreszcie przed rokiem zapłonąć żywym ogniem i zrodzić diament - szkołę katolicką. Szkołę, do której posyłają swe dzieci mieszkańcy nie tylko okolicznych wiosek, ale i pobliskiego Kutna.
To do nich właśnie bp Alojzy Orszulik skierował swe pierwsze słowa: "Kochani rodzice, wam nade wszystko chcę podziękować, że wydaliście na świat te miłe dzieci, że je tak otaczacie miłością i tak wdrażacie w życie religijne. Przecież ci młodzi artyści nie mogliby tutaj być i odtwarzać tak głębokich treści religijnych, gdyby ich z domu nie wynieśli. Chciałbym wyrazić uznanie dla dyrekcji szkoły. Szkoła skromna, mogła stać pusta i niszczeć - a tętni życiem. Te piękne dzieci w tej szkole poznają nie tylko prawdy Boże, ale prawdy o wielkim świecie, które Pan - Wielki Stwórca dał człowiekowi".
Dzieci rzeczywiście wyglądały pięknie. Uczniowie przybyli na spotkanie wigilijne - jak przystało na święto - w strojach galowych, a artyści pozakładali wspaniałe, okraszone wieloma dekoracyjnymi detalami stroje. Ciasnota, jaka panuje w szkole przy okazji takich spotkań, tym razem tylko na dobre całej uroczystości wyszła, gdyż doskonale podkreśliła ubóstwo oraz prostotę betlejemskiego żłóbka i stajenki, na co zwrócił uwagę Ksiądz Biskup mówiąc: "Ja wam, drodzy artyści, składam wyrazy uznania za to, że tak pięknie uzmysłowiliście, ukazaliście nam prawdę o warunkach, w jakich narodził się Syn Boży, Jezus Chrystus zapowiedziany od wielu, wielu wieków".
Życząc uczniom wielu łask Bożych, prosił o pilności w odmawianiu modlitwy i aktywny udział w adorowaniu oblicza dzieciątka Jezus. W waszych kościołach będzie żłóbek, zabierzcie do niego rodziców. Tam przytuleni do taty i mamy módlcie się o błogosławieństwo dla nich. Módlcie się o błogosławieństwo i siły, a także o cierpliwość dla waszych nauczycieli. Oni też mają własne rodziny, a jednak tak dużo czasu poświęcają wam. Pielęgnujcie w sobie obecność Boga. Tylko człowiek bez Boga w sercu, bez odniesienia się do dzieciątka Jezus, może czynić zło. Ja nie wierzę, że dziecko, które się modli, uczęszcza na Mszę św., potrafi być niedobre dla rodziców, zrobi krzywdę drugiemu człowiekowi, będzie kraść albo nie będzie pilne w nauce. Muszę wam złożyć wyrazy uznania za to przedstawienie i jeszcze raz życzyć, abyście wzrastali nie tylko fizycznie, ale także duchowo, abyście poznawali prawdy Boże i prawdy te wprowadzali w życie codzienne" - powiedział Ksiądz Biskup kończąc swe wigilijne refleksje.
W wigilijnym świętowaniu wziął udział wójt gminy Jerzy Bryła, który nie ukrywał, że występ wspaniałych młodych artystów i nastrój, jaki w związku z tym powstał, zrobiły na nim duże wrażenie. "Dziś już po raz drugi jestem obecny na podobnym występie, gdyż w godzinach pracy byłem w szkole w Strzegocinie. Nasuwa mi się jedno spostrzeżenie - mamy bardzo utalentowaną młodzież i bardzo mocno zaangażowanych nauczycieli, którzy wiele pracy wkładają, by te talenty tak dobrze przygotować do dzisiejszych występów" - stwierdził wójt.
Spostrzeżenia wójta bardzo ucieszyły nauczycieli, którzy mając jeszcze świeżo w pamięci likwidację szkoły, nie spodziewali się tak miłych słów. Jego obecność w szkole przyjęta została z radością, a publiczne zapewnienia o życzliwości dla placówki mogą napawać optymizmem. Korzystając ze spotkania, wójt w imieniu samorządowców i pracowników gminy Kutno złożył wszystkim zebranym mieszkańcom życzenia świąteczne i noworoczne.
Po części artystycznej uczestnicy radosnego, rodzinnego spotkania rozeszli się do klas, gdzie czekał na nich opłatek i wigilijna wieczerza składająca się z tradycyjnego karpia i kilku innych dań. Posiłek poprzedziły życzenia świąteczne, które wszyscy składali wszystkim: uczniowie - kapłanom, kapłani - rodzicom i pracownikom szkoły, rodzice - dzieciom i nauczycielom, nauczyciele - dzieciom i kapłanom - każdy każdemu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wolontariusz z wyrokiem sądu za "zakłócenie spokoju" dr Gizeli Jagielskiej

2025-04-30 10:21

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Karol Porwich/Niedziela

Wolontariusz Fundacji Pro-Prawo do Życia usłyszał prawomocny wyrok sądu na ponad 1000 zł grzywny za "zakłócenie spokoju" Gizeli Jagielskiej poprzez organizację publicznej modlitwy różańcowej pod wejściem do szpitala w Oleśnicy. Wyrok dotyczy różańca, w trakcie którego wolontariusze Fundacji zostali napadnięci przez agresywnego mężczyznę i musieli się bronić z użyciem gazu. Wolontariusz został skazany, a w sprawie ataku bandyty sprawę umorzono - informuje Fundacja Pro-Prawo do Życia.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu podtrzymał wyrok pierwszej instancji, zgodnie z którym Adam, koordynator akcji Fundacji Pro-Prawo do Życia w Oleśnicy, musi zapłacić ponad 1000 zł grzywny za "zakłócenie spokoju" Gizeli Jagielskiej poprzez organizację publicznej modlitwy różańcowej pod jej szpitalem.
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje ukrzyżowanego Jezusa

2025-05-03 23:25

[ TEMATY ]

profanacja

Autorstwa Silar - Praca własna/commons.wikimedia.org

Michał Szpak

Michał Szpak

Michał Szpak posunął się za daleko. Jego zdjęcie przypominające ukrzyżowanego Jezusa to nie „artyzm”, a profanacja!

Szpak na zdjęciu pozuje z nagim torsem i rozłożonymi rękami w sposób wyraźnie przywodzący na myśl wizerunek ukrzyżowanego Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję