Reklama

W wolnej chwili

Dziś Polska zagra z Maltą na PGE Narodowym. O której mecz?

Piłkarska reprezentacja Polski w poniedziałkowym meczu w Warszawie ze 168. w rankingu FIFA Maltą będzie starać się o kolejne trzy punkty w eliminacjach mistrzostwa świata, ale również o poprawienie nastrojów po słabym, choć wygranym 1:0, piątkowym spotkaniu z Litwą.

2025-03-24 09:05

[ TEMATY ]

piłka nożna

mecz

Malta

PGE Narodowy

PAP/EPA

Piłkarze reprezentacji Polski

Piłkarze reprezentacji Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biało-czerwoni rozpoczęli eliminacji skromnym zwycięstwem dzięki bramce Roberta Lewandowskiego - po rykoszecie w końcówce meczu. Wygrana z Litwinami to mały krok kadry Michała Probierza do celu, jakim jest awans na mundial 2026 w USA, Kanadzie i Meksyku, lecz styl pozostawiał dużo do życzenia.

"Krytyka jest czymś normalnym. Z niektórymi głosami się zgodzę, z niektórymi nie. Najważniejsze było w piątek zwycięstwo i w poniedziałek też chcemy wygrać, żeby spokojnie myśleć o kolejnych meczach" - podkreślił Probierz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W końcówce spotkania z Litwą z boiska zszedł Lewandowski. Jak sam przyznał - "prewencyjnie", żeby nie ryzykować. Wszystko wskazuje na to, że 36-letni kapitan kadry zagra w poniedziałkowy wieczór.

Reprezentacja Malty, uważana za jedną ze słabszych w Europie, ma od stycznia nowego selekcjonera - Włocha Emilio De Leo. W piątek jego podopieczni ulegli u siebie Finlandii 0:1.

"Jesteśmy w trakcie budowy zespołu. Wiemy, że przed nami wiele trudności w tej grupie eliminacji, ale pracujemy krok po kroku. W poniedziałek czeka nas bardzo trudny mecz. Polska jest mocnym zespołem, jednak miała ostatnio również słabsze punkty. Postaramy się je wykorzystać" - zapowiedział De Leo.

Początek meczu na PGE Narodowym o godz. 20.45.

Skład grupy G kwalifikacji uzupełniła w niedzielę późnym wieczorem Holandia, która przegrała w rzutach karnych rewanż 1/4 finału Ligi Narodów z Hiszpanią.

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zdobyć puchar, wesprzeć niepełnosprawnych

Księża, klerycy, samorządowcy i drużyna gwiazd – to ekipy, które w Węgierskiej Górce rywalizowały o Puchar Biskupa Piotra Gregera w futsalu.

Wśród gości zasiadających na trybunach był legendarny trener polskiej kadry Antoni Piechniczek. Choć spotkanie miało sportowy charakter, to jednak głównym powodem organizacji turnieju było charytatywne wsparcie działalności środowiskowego domu samopomocy dla osób niepełnosprawnych w Radziechowach, prowadzonego przez Fundację „Per Corda”. Rozgrywki przeplatano z zabawami i konkursami z cennymi nagrodami do wylosowania. Można było wygrać kurs na prawo jazdy, weekendowy pobyt dla całej rodziny w „Księżówce”, wyjście do kina czy restauracji. Wśród licytowanych przedmiotów znalazły się m.in.: żółta koszulka sędziowska z podpisem Szymona Marciniaka, koszulka z autografem Lukasa Podolskiego, piłki podpisane przez Kubę Błaszczykowskiego.
CZYTAJ DALEJ

Apostoł młodzieży i robotników

Niedziela Ogólnopolska 13/2022, str. VIII

Karol Porwich/niedziela

Św. Leonard Murialdo

Św. Leonard Murialdo

Uczynił z całego swojego życia dar dla ubogich, dla najbardziej potrzebujących.

Przyszło mu żyć w czasie wielkich społeczno-ekonomicznych przemian, gdy idee socjalistyczne rozgrzewały serca i zajmowały umysły ludzi pracy. Święty Leonard Murialdo zrozumiał, że Kościół musi wyjść im naprzeciw, że trzeba zjednoczyć katolickich robotników i pomóc im w upominaniu się o swoje prawa.
CZYTAJ DALEJ

Zagęścić miasto

2025-03-31 08:00

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Karol Porwich/Niedziela

Mieszkam ostatnio w samym środku placu budowy. Przyjechały maszyny, kopią rowy, zrywają starą trylinkę. Czasem zjawi się telewizja, by wysłuchać narzekań lokatorów. Na odcinku ulicy Wierzbowej, między Placem Pokoju a ulicą Jaracza (gdzie mieszkamy od 1979 r.) wre praca. Wzdłuż starych bloków prowadzona jest droga dojazdowa, którą ma zakończyć małe rondo. Szare realia PRL-owskiego mini-osiedla, do których – przyznaję to z zakłopotaniem – przywiązałem się przez te lata, legły (dosłownie) w gruzach. Znalazłem się w sytuacji ekspatrianta, którego nie tyle, że wysiedlili z jego stron rodzinnych, ale którego otoczenie tak radykalnie się zmieniło, że czuje się tu obco, pozbawiony znajomych punktów orientacyjnych. Otoczenie naszego bloku przypomina fragment scenografii katastroficznego filmu. Ale to chwilowe wrażenie. Bywa tak przy każdym remoncie: Przyszło Nowe, nieuchronne jak odlot bocianów, jak podatki, jak entropia. Nowe, na które nie ma się wpływu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję