Reklama

Niedziela Świdnicka

Świdnica. Z przesłaniem do osadzonych

W murach Aresztu Śledczego rozbrzmiały słowa nadziei i przebaczenia.

[ TEMATY ]

Świdnica

bp Marek Mendyk

więźniowie

areszt śledczy

Mł. chor. Barbara Furtak-Gałan

Msza święta w murach Aresztu Śledczego w Świdnicy

Msza święta w murach Aresztu Śledczego w Świdnicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tradycyjnie w okresie Wielkiego Postu biskup świdnicki odwiedził osoby odbywające karę pozbawienia wolności, by sprawować dla nich Eucharystię i umocnić ich duchowo przed zbliżającymi się Świętami Wielkanocnymi.

Msza święta w więziennej świetlicy zgromadziła kilkunastu uczestników. W skupieniu i ciszy wsłuchiwali się w przesłanie homilii, która dotykała kwestii winy, skruchy oraz możliwości przemiany i duchowego powrotu do Boga. Biskup Marek Mendyk zwrócił uwagę na to, że żal za grzechy, pragnienie zadośćuczynienia i otwartość na miłosierdzie Boże mogą stać się początkiem nowej drogi, nawet dla tych, którzy popełnili poważne błędy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po zakończeniu Eucharystii każdy uczestnik otrzymał egzemplarz Nowego Testamentu – osobisty dar, który może stać się początkiem nowej drogi.

Wizyta biskupa w jednostce penitencjarnej nie była jedynie symbolicznym gestem, ale realnym wsparciem duchowym w trudnym procesie resocjalizacji. Duszpasterstwo więzienne pomaga osadzonym zrozumieć konsekwencje ich czynów, ale też odnaleźć siłę do przemiany. Uczy odpowiedzialności, skłania do refleksji, wspiera w procesie pojednania – zarówno z Bogiem, jak i z ofiarą oraz społeczeństwem.

Obecność Kościoła za więziennymi murami przypomina, że nikt nie jest pozostawiony bez nadziei – nawet jeśli znalazł się na życiowym zakręcie. Wielkanoc to czas odradzającego się życia i nowego początku, także dla tych, którzy pragną odbudować swoje człowieczeństwo w świetle Ewangelii. Biskupowi towarzyszył kapelan więzienny ks. Paweł Traczykowski, który na co dzień posługuje w świdnickim areszcie, towarzysząc osadzonym w ich duchowej drodze.

Mł. chor. Barbara Furtak-Gałan

2025-04-01 08:40

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Więźniowie nie mieli dokąd pójść, przygarnął ich Papież

[ TEMATY ]

Franciszek

więźniowie

Ks. Tomasz Lubaś

Dzięki pomocy Papieża Franciszka i jego jałmużnika, w Rzymie powstał ośrodek, w którym więźniowie będą mogli odbywać resztę kary w warunkach aresztu domowego. Możliwość taka dają nowe rozporządzenia, które w obawie przed rozprzestrzenianiem się koronawirusa, starają się ograniczyć liczbę więźniów w zakładach penitencjarnych. W praktyce z możliwości tej mogli dotychczas korzystać jedynie ludzie posiadający własny dom lub rodzinę. Inni nadal musieli pozostać w więzieniu. Dotyczy to w szczególności obcokrajowców, którzy stanowią 40 proc. więźniów w Rzymie.

Dom o nazwie „Rozpoczynamy na nowo” prowadzą wspólnie rzymska Caritas oraz kapelani więzienni Wiecznego Miasta. Lokale użyczyły siostry ze zgromadzenia Córek Chrystusa Króla, a koszty niemal w całości pokrywa papieski jałmużnik. „Jest to – powiedział podczas inauguracji kard. Konrad Krajewski – dom nadziei, który otwiera przed wami drzwi do świata. Wychodząc stąd na nowo możecie rozpocząć wasze życie”.
CZYTAJ DALEJ

Do Fatimy bez pieniędzy

[ TEMATY ]

Fatima

Bliżej Życia z wiarą

Archiwum Jakuba Karłowicza

Ma 23 lata i udowadnia, że wszystko ma w Bogu. W ciągu 221 dni pokonał 5600 km. Przebył drogę prowadzącą przez 10 państw z różańcem w ręku, gitarą w plecaku, bez pieniędzy, aby w intencji pokoju dotrzeć do Fatimy.

Jakub Karłowicz. Mieszkaniec Łomży, z zawodu golibroda. Swoją pielgrzymkę relacjonuje na Facebooku na stronie: „Pod opieką Boga”. Swoją podróż zawierzył Jego Opatrzności! Tak o niej opowiada:
CZYTAJ DALEJ

Zamach na Jana Pawła II w świetle fatimskiego orędzia

2025-05-13 08:01

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Fatima

zamach

Włodzimierz Rędzioch

Dla Jana Pawła II Fatima nie była jedynie portugalskim sanktuarium ani wspomnieniem z dzieciństwa. Była żywym przesłaniem, duchowym kierunkowskazem, który papież odczytywał jako osobiste powołanie i misję wobec świata. W dramatycznych, ale też wzniosłych wydarzeniach swego pontyfikatu dostrzegał znaki opatrzności, które na nowo przypominały o pilnej potrzebie modlitwy, nawrócenia i pokoju.

13 maja 1981 roku, w chwili gdy Ojciec Święty pozdrawiał wiernych zgromadzonych na Placu św. Piotra, padły strzały. Był to dzień, który miał się zapisać nie tylko w historii pontyfikatu Papieża Polaka, ale także w duchowej mapie jego życia. Data zamachu - 13 maja - zbiegała się z rocznicą objawień Matki Bożej w Fatimie z 1917 roku. Zbieżność ta dla papieża nie była przypadkowa. „Jedna ręka strzelała, a inna prowadziła kulę" - powiedział później, wskazując na cudowne ocalenie jako dzieło Maryi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję