Reklama

Sztuka

Kim był ten Karol

„Karol, który został świętym” – to pierwszy kinowy film familijny o Janie Pawle II. Widzowie mogą zobaczyć świętego Papieża w nowym świetle, bo z perspektywy 12-letniego chłopca

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jan Paweł II ciągle jest obecny w życiu dorosłych Polaków. Znają go z własnego doświadczenia. Wielu ma przecież osobiste wspomnienia z jego pielgrzymek. – Papież jest dla Polaków jak powietrze. Oddychamy nim, nie zastanawiając się nad tym – mówi ks. dr Przemysław Śliwiński, rzecznik archidiecezji warszawskiej.

Rośnie jednak pokolenie Polaków, którzy w ogóle nie pamiętają Papieża. Znają go tylko jako postać historyczną ze zdjęć, książek i filmów archiwalnych. To głównie z myślą o nich powstał film familijny „Karol, który został świętym”. – Jest wiele filmów opowiadających o życiu Papieża. Nadszedł czas, żeby w jakiś inny sposób budować historie toczące się już bez namacalnej obecności Jana Pawła II – mówi Grzegorz Sadurski, reżyser filmu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przedstawicielami pokolenia, które nie miało okazji żyć w czasie pontyfikatu Jana Pawła II, są Andrzej i Kamil Tkaczowie. Ci niemal identyczni bliźniacy na przemian odgrywają w filmie główną rolę 12-letniego Kacpra. – Nie pamiętamy Jana Pawła II. Gdy umarł, mieliśmy tylko trzy lata – mówi Andrzej Tkacz. Udział w tym filmie był więc dla chłopców osobistym przeżyciem, odkrywaniem Papieża Polaka.

Wojtyła to był gość

„Kto to był ten Karol?” – pyta Kacper. „Miałem takiego przyjaciela. Mówię ci, to był gość. Pół świata przemeblował” – odpowiada wnukowi dziadek.

Reklama

Opowieść o „gościu” Wojtyle otwiera przed młodym bohaterem nową narrację, podczas której widzowie poznają animowaną historię Jana Pawła II. – Nie jest to film biograficzny czy dokumentalny. To osadzona w polskich realiach fikcyjna fabuła – mówi Grzegorz Sadurski.

Filmowy Kacper zmaga się z grupą szkolnych chuliganów, którzy zastraszają słabszych uczniów. Gdy dziadek, w którego rolę wcielił się Piotr Fronczewski, dowiaduje się o problemach chłopca w szkole, zabiera wnuka na weekendową wycieczkę w Tatry. Przy okazji uczy go odwagi i radzenia sobie z trudnymi warunkami przyrody. Snuje przy tym opowieść o przyjacielu Karolu, który wielokrotnie ratował go z opałów. Podczas retrospekcji współczesne realia filmu fabularnego zamieniają się w animacyjną historię Karola Wojtyły i jego przyjaciół.

Dla najmłodszych aktorów praca nad filmem była okazją do poznawania Karola Wojtyły, ale także czasów, w których żył. – Słyszeliśmy, że dużo podróżował, ale nie wiedzieliśmy, że chodził na wycieczki w góry. Przyznam, że też chciałbym się wybrać na taką wycieczkę – mówi Andrzej Tkacz. – Film utwierdził nas w przekonaniu, że Jan Paweł II był dobrym, ale i bardzo odważnym człowiekiem. Chciałbym być taki jak on.

Drogowskaz dla nastolatków

Film w przystępnej i atrakcyjnej formie łączy kino aktorskie, oryginalne materiały archiwalne z czasów pontyfikatu Jana Pawła II i włoską animację Orlando Corradiego. Występuje w nim plejada znanych aktorów, m.in. Piotr Fronczewski i Katarzyna Glinka, a głosu animowanemu Papieżowi użyczył Artur Żmijewski. W filmie widzowie usłyszą też wiele szlagierów „Arki Noego”.

Reklama

Zamiarem twórców filmu było ukazanie Jana Pawła II jako człowieka, który zadziwił świat. Co więcej, jego postawa, nauczanie i słowa wciąż są aktualne. Przy odpowiednio zbudowanej narracji okazuje się, że święty Papież może być doskonałym drogowskazem również dla współczesnych 12-latków.

Wielowątkowa narracja wprowadza młodych widzów w rzeczywistość komunistycznego terroru, który jednak okazuje się słaby w obliczu siły wiary. Atutem filmu jest więc wyraźny podział na dobro i zło. Karol Wojtyła jest tu obrońcą wolności i godności Polaków, natomiast służby komunistyczne zastraszają ludzi i chcą ich zniewolić. – Nie wiedzieliśmy, że Karol Wojtyła w takim stopniu walczył z komunistami. Teraz wiem, że byli oni o wiele groźniejsi od szkolnych łobuzów, z którymi zmagał się Kacper – podkreśla Kamil Tkacz.

Film o rodzinie

Ojciec Kacpra zginął podczas prowadzenia misji wojskowej. Chłopiec potrzebuje męskiego wsparcia, bo samotna matka nie radzi sobie z problemami nastoletniego syna. – To jest prawdziwa współczesna rodzina, która często jest niepełna i zaganiana. Jej problemy też są typowe – mówi Katarzyna Glinka, odtwórczyni roli mamy Kacpra. Z pomocą przychodzi dziadek. Ma on dla wnuczka bardzo dużo czasu, słucha go, rozmawia z nim. Przybliża chłopcu takie wartości, jak przyjaźń, zaufanie i potrzeba kontaktu z bliskimi.

Główną osią filmu jest więc rodzina i międzypokoleniowe relacje. – Kryzys rodziny jest dzisiaj faktem. Tym, co łączy Karola Wojtyłę z sytuacją dzisiejszych rodzin, jest to, że odczuł on brak obecności matki i ojca, bo stracił ich bardzo wcześnie. Doskonale więc wiedział, że brak realnej obecności rodziców najbardziej dotyka najmłodszych – mówi ks. dr Przemysław Śliwiński. – Bardzo się cieszę, że ten film powstał. Jest on szczególnie cenny, bo opowiada o Papieżu językiem dziecka. Kanonizacja Jana Pawła II może być ostatnią szansą, aby tak szeroko i na nowo opowiedzieć historię Papieża Polaka.

* * *

Dystrybutorem filmu w Polsce jest KINO ŚWIAT Sp. z o.o. Premiera odbyła się 21 marca. Dystrybutor zapowiedział także specjalne pokazy dla szkół oraz pakiety na lekcje dostosowane do różnych etapów edukacji.

2014-03-25 12:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wenecja 2021: Krytycy o "Żeby nie było śladów": historia, która przywodzi skojarzenia ze sprawą Floyda

[ TEMATY ]

festiwal

film

Wenecja

PAP

Jan P. Matuszyński i jego aktorzy

Jan P. Matuszyński i jego aktorzy

Finał tej historii jest uderzający. Widzowie na całym świecie docenią oczywiste podobieństwa do sprawy George'a Floyda i innych ofiar brutalności policji - piszą krytycy o filmie "Żeby nie było śladów" Jana P. Matuszyńskiego, którego premiera odbyła się w czwartek podczas 78. festiwalu w Wenecji.

"Żeby nie było śladów" to oparta na reportażu Cezarego Łazarewicza opowieść o maturzyście Grzegorzu Przemyku, synu opozycyjnej poetki Barbary Sadowskiej, który w maju 1983 r. został ciężko pobity przez funkcjonariuszy milicji i kilka dni później zmarł. Jedynym świadkiem pobicia był jego przyjaciel Jurek Popiel, który postanowił walczyć w sądzie o sprawiedliwość. Tymczasem ówczesne władze usiłowały obarczyć odpowiedzialnością za zbrodnię sanitariuszy pogotowia ratunkowego. Aby uwiarygodnić tę wersję, Biuro Polityczne KC PZPR powołało specjalny zespół, który miał wyjaśnić sprawę. W rzeczywistości zajmował się on inwigilowaniem, zastraszaniem sanitariuszy oraz wymuszaniem składania fałszywych zeznań.
CZYTAJ DALEJ

Wino św. Jana

[ TEMATY ]

św. Jan Apostoł

Kościół parafialny w Oleszycach – mal. Eugeniusz Mucha/fot. Graziako

„Wino, które pobłogosławił św. Jan, straciło swoją zabójczą moc, zatem ma ono nas uzdrawiać od zła, złości, która w nas jest i grzechu. Ma nas także zachęcać do praktykowania gorącej miłości, którą głosił św. Jan” – wyjaśnia w rozmowie z KAI ks. dr Joachim Kobienia, liturgista i sekretarz biskupa opolskiego. 27 grudnia w Kościele błogosławi się wino św. Jana.

– To bardzo stara tradycja Kościoła, sięgająca czasów średniowiecza. Związana jest z pewną legendą, według której św. Jan miał pobłogosławić kielich zatrutego wina. Wersje tego przekazu są różne. Jedna mówi, że to cesarz Domicjan, który wezwał apostoła do Rzymu, by tam go zgładzić, podał mu kielich zatrutego wina. Św. Jan pobłogosławił go, a kielich się rozpadł.
CZYTAJ DALEJ

Gdzie spędzić Sylwestra? Jasna Góra przygotowana na przyjęcie pielgrzymów

2025-12-27 17:05

[ TEMATY ]

Jasna Góra

sylwester

nowy rok

pielgrzymi

BP KEP

Dziękczynienie za 2025 rok i modlitwa o nawrócenie dla świata zanoszone będą podczas czuwania w sylwestrową noc na Jasnej Górze. W środę 31 grudnia rozpocznie je Apel Jasnogórski, a zakończy poranna modlitwa w Kaplicy Matki Bożej. Poprzedzą je nieszpory dziękczynno-przebłagalne o godz. 17.00 w jasnogórskiej Bazylice.

W programie wieczornej modlitwy m.in. konferencja „Maryja pierwszą Uczennicą i Misjonarką”, adoracja Najświętszego Sakramentu, medytacja z rozważaniami i Eucharystia o północy. W tym roku tematem czuwania jest hasło nowego roku duszpasterskiego w Polsce „Uczniowie-Misjonarze”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję