Reklama

Wiara

Niedziela Zmartwychwstania

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania. On żyje niezależnie od tego, czy ja tego chcę czy nie, czy w to wierzę czy neguję. Kwestia zmartwychwstania nie jest problemem Jezusa, ale naszym problemem. To ja muszę podjąć decyzję, czy w to wierzę czy to odrzucam.

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Grażyna Kołek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ewangelia J 20, 1-9

Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra oraz do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono». Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą w jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych.

Drodzy!

Reklama

1. Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? (Łk 24,5). Sądzę, że jest to centralne przesłanie Niedzieli Zmartwychwstania. Koncentruje się ono wokół PYTANIA – dlaczego? To może dziwić. Pytanie dlaczego? Oczekuje wskazania POWODU szukania, ale również powodu mojej radości czy też powodu mojego smutku. Może to być też pytanie o powód kryzysu w rodzinie, w Kościele czy w świecie. Dlaczego w świecie dzieją się takie, a nie inne sprawy? Dlaczego nadal tyle nienawiści, gniewu, śmierci? Dlaczego?!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Anioł stawiający kobietom, które przyszły do grobu, pytanie dlaczego?, oczekuje od nich ODPOWIEDZI. Oczekuje od nich podjęcia określonego wysiłku w szukaniu odpowiedzi, rozwiązania. Nie narzuca im gotowych rozwiązań. Nie każe im przyjąć bezkrytycznie swojego rozwiązania. Nie mówi im – „macie wierzyć”. Anioł jakby pytał: dlaczego jeszcze nie wierzycie? Widzieliście już tyle Bożych znaków! Doświadczyliście tak wiele Bożego działania, tylu bardziej lub mniej wyraźnych cudów Jego obecności w waszym życiu, w życiu świata i nadal nie wierzycie, że On żyje? Że nie jest Bogiem umarłym, ale żyjącym? Dlaczego jeszcze nie wierzycie!?

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania. On żyje niezależnie od tego, czy ja tego chcę czy nie, czy w to wierzę czy neguję. Kwestia zmartwychwstania nie jest problemem Jezusa, ale naszym problemem. To ja muszę podjąć decyzję, czy w to wierzę czy to odrzucam.

Podziel się cytatem

Reklama

Warto zauważyć, że anioł pyta: Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? A więc anioł jakby wypominał niewiastom, że szukają Jezusa wśród umarłych, zamiast szukać Go wśród żywych. To daje do myślenia także nam. Przyglądając się bowiem naszemu życiu, zauważamy, że postępujemy podobnie, że jesteśmy skłonni widzieć bardziej smutki i trudności niż radości i nadzieje, dostrzegamy łatwiej zagrożenia, niepewność jutra, niepokój o swoje życie, czyli wszystko negatywne i pesymistyczne, zamiast skupić się na tym, co niesie nadzieję, rodzi radość, gwarantuje możliwość wyjścia z sytuacji trudnej, w której się znalazłem. Łatwo poddajemy się emocjom chwili, zamiast skorzystać z doświadczenia i zdrowego rozsądku. Zmartwychwstanie Chrystusa jest też – pośrednio – wezwaniem skierowanym do nas, abyśmy nie szukali w sobie i wokół siebie tylko tego, co smuci i niepokoi, ale umieli dostrzec też to, co cieszy, ludzi dobrych, życzliwych, gotowych nam przyjść z pomocą.

2. Ewangelia dzisiejsza (J 20, 1-9) eksponuje rolę Marii Magdaleny, zaledwie wspomnianej u Synoptyków wśród innych niewiast idących do grobu Pańskiego. Czytamy, że wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu. Podziwiamy postawę tej kobiety. Ten fragment służy Kościołowi, aby zilustrować powolną drogę do wiary. Jeżeli zgodzimy się na przyjęcie prawdy, że „życie jest drogą”, to idąc drogą życia, człowiek spotyka ludzi i zdarzenia. Uczestniczy w różnych sprawach i różnych cierpieniach lub radościach. Jest ciekaw życia. Niektóre sprawy go przerażają, dlatego szuka pomocy u innych, inne zaś sprawy są pełne radości, więc dzieli się nimi z innymi. Życie nie stoi w miejscu. I nie jest też tylko przeszłością. Jest teraźniejszością i przyszłością. Nieważne, co było wczoraj. Istotne jest, co robię dzisiaj, bo od tego zależeć będzie moje jutro.

Ale życie wymaga ode mnie również odwagi i pracowitości. Maria Magdalena nie boi się wyjść z domu, gdy jeszcze było ciemno, i nie przesypia czasu, bo wychodzi „wczesnym rankiem”. Inaczej mówiąc podjęła określony wysiłek, aby dotrzeć do Jezusa.

Podziel się cytatem

Wiara nie przychodzi łatwo. Wymaga wysiłku i odwagi. Wymaga pokonania nie tylko ludzkich postaw, lub ich zachowań. To ważne! Wiara wymaga od nas, abyśmy nie stali w miejscu, nie cieszyli się tym, co już mamy lub co już wiemy. Wymaga od nas ciągłego duchowego ruchu. Dojrzewania w wierze, poznawania Boga, który jest Bogiem żyjącym i nie stoi w miejscu.

Reklama

Bóg podważa nasze ludzkie sposoby myślenia. Jest On ponad to, co nam się tylko wydaje. Zauważmy bowiem, że Maria Magdalena poszła rano do grobu i wydawało się jej, że znajdzie grób w takim stanie, jak go zostawiono, kiedy Pan został do niego złożony. Tymczasem grób się zmienił. Zobaczyła – czytamy w Ewangelii – kamień odsunięty od grobu. I przerażona – ucieka. Także Piotr i Jan docierają do grobu i też są zaskoczeni. Zaskakuje nas bardziej życie niż śmierć. Ta ostatnia nas smuci, życie jednak cieszy i zaskakuje.

3. Wiara nie rozwiązuje wszystkich naszych problemów. Ale co czyni? Pozwala nam widzieć inaczej, z innej perspektywy to, co nas w życiu spotyka, nasze trudności, krzyże, cierpienia. Wiara w zmartwychwstanie Chrystusa nie oddala od wierzących trudności, jakie niesie życie, ale pozwala im patrzeć na nie inaczej, z innej perspektywy. Widzą je w innym świetle, jakby już z perspektywy osobistego zmartwychwstania, życia wiecznego.

Wiara nie rozprasza ciemności, przez jakie przechodzi życie, ale jest przewodnikiem (również światłem, źródłem sensu, nadziei czy odwagi itp.), który przeprowadza nas (rozświetla nam drogę) przez koleje naszego losu.

Podziel się cytatem

Ewangelia dzisiejsza kończy się słowami: Ujrzał i uwierzył. To, co widzimy, czego doświadczamy, co nas spotyka itp. – wszystko to może być dla nas powodem, aby uwierzyć, że Chrystus jest i żyje, że nas miłuje i przychodzi z pomocą, kiedy jej potrzebujemy (czyli zawsze). Czy możemy widzieć to, co dzieje się wokół, i nie uwierzyć w Boga ani Bogu? Taka ewentualność istnieje ciągle, wszak człowiek sam decyduje, czy wierzy czy nie. Pytanie jednak pozostaje zawsze takie samo w odniesieniu do tego, kto nie wierzy. Bóg pyta go bowiem: Dlaczego nie wierzysz, skoro widzisz, jak wiele czynię dla ciebie? Dlaczego wątpisz w Moją pomoc, skoro pomagam ci nieprzerwanie? Dlaczego wątpisz, że jestem Żyjący, skoro gdybym był umarły, świat i cierpienie, niesprawiedliwość byłyby nie do uniesienia? Niedziela Zmartwychwstania pozostawia nas więc z pytaniem: Dlaczego? Dlaczego nie zmieniłem (jeszcze) mojego życia? Dlaczego tak mało (jeszcze) głoszę Chrystusa innym?

Reklama

Panie! Udzielaj mi łaski do podnoszenia się z upadków! Amen!

Więcej książek, artykułów, tekstów oraz nagrania audio homilii znajdziesz na stronie internetowej ojca prof. Zdzisława Kijasa: zkijas.com

Redakcja tekstu: dr Monika Gajdecka-Majka

Homilie pochodzą z książki "U źródła Życia. Rozważania na niedziele czasu Adwentu, Bożego Narodzenia, Wielkiego Postu i Wielkanocy, Rok A,B,C", wydanej przez wydawnictwo Homo Dei.

2025-04-15 10:00

Oceń: +25 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Panie, ucz mnie słuchać mądrze i odpowiadać miłością ofiarowaną!

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Zanim zacznę słuchać siebie, muszę słuchać uważnie Boga. Kiedy nie słucham jedynie siebie, lecz Boga, słyszę, że jestem kochany, że Bóg jest gotów mi przebaczyć, że chce wiele uczynić dla mnie, że był gotów wejść na krzyż z miłości do mnie.

Jeden z uczonych w Piśmie podszedł do Jezusa i zapytał Go: «Które jest pierwsze ze wszystkich przykazań?». Jezus odpowiedział: «Pierwsze jest: „Słuchaj, Izraelu, Pan Bóg nasz jest jedynym Panem. Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą”. Drugie jest to: „Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego”. Nie ma innego przykazania większego od tych». Rzekł Mu uczony w Piśmie: «Bardzo dobrze, Nauczycielu, słusznie powiedziałeś, bo Jeden jest i nie ma innego prócz Niego. Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego jak siebie samego znaczy daleko więcej niż wszystkie całopalenia i ofiary». Jezus, widząc, że rozumnie odpowiedział, rzekł do niego: «Niedaleko jesteś od królestwa Bożego». I nikt już nie odważył się Go więcej pytać.
CZYTAJ DALEJ

Francja: rozpoczyna się wielki odpust w 400-lecie objawień w Sainte-Anne-d’Auray

2025-07-24 13:43

[ TEMATY ]

Francja

św. Anna

commons.wikimedia.org

Bazylika Sainte-Anne d'Auray

Bazylika Sainte-Anne d'Auray

Dziś w bretońskim Sainte-Anne-d’Auray rozpoczyna się wielki odpust w ramach obchodów 400-lecia objawień św. Anny, matki Maryi, babci Jezusa Chrystusa. Legatem papieskim na te uroczystości, które potrwają do 27 lipca, został kard. Robert Sarah z Gwinei, emerytowany prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. W przesłaniu do wiernych biskup diecezji Vannes, Raymond Centène stwierdził, że obecność legata papieskiego „wzmocni duchowe promieniowanie sanktuarium” w Sainte-Anne-d’Auray i „ukaże żywotność pobożności ludowej, zakorzenionej w tradycji”.

Tegoroczny wielki odpust zamyka trzyletnie obchody jubileuszowe, upamiętniające wydarzenia sprzed 400 lat. W 1623 roku chłopu ze wsi Pluneret, Yves’owi Nicolazicowi (po bretońsku Iwan Nikolazig) zaczęła ukazywać się św. Anna. 7 marca 1625 roku wskazała mu miejsce, gdzie znalazł zniszczoną drewnianą figurę babki Jezusa. Została ona odnowiona, a biskup Vannes, Sébastian de Rosmadec wydał zgodę na postawienie kaplicy w miejscu znalezienia figury. Pierwsza Msza św. została tam odprawiona 26 lipca 1625 roku.
CZYTAJ DALEJ

Prokuratura: opiekun i ratownik wodny usłyszeli zarzuty w związku ze śmiercią 15-letniego harcerza

2025-07-24 21:10

[ TEMATY ]

śmierć

prokuratura

Adobe Stock

Zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia oraz nieumyślnego spowodowania śmierci usłyszeli w czwartek opiekun i ratownik wodny, zatrzymani w związku ze śmiercią 15-letniego harcerza - przekazał w czwartek wieczorem rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak.

Prokurator poinformował, że zatrzymanym mężczyznom przedstawiono zarzut z art 160 par 2 kk (narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu), oraz z art. 155 kk, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję