Reklama

Kościół

Najczęściej wybierane imiona papieży

Innocenty, Grzegorz, Klemens, czy Leon? Wiele z imion papieskich, które kiedyś były chętnie przyjmowane, zostało zapomnianych na kilka stuleci. W oczekiwaniu na wybór nowego papieża zwraca na to uwagę niemiecka agencja katolicka KNA.

[ TEMATY ]

papież

konklawe

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nowy papież będzie mógł wybrać jedno spośród 83 imion, lub - jak jego poprzednik Franciszek - zdecydować się na imię wcześniej nie używane.

Jan: to imię nosiło 23 papieży, ale w rzeczywistości było ich mniej. Jana XX. nie było; w średniowieczu wystąpił błąd w liczeniu. Istniało także dwóch antypapieży o tym imieniu. Ostatnim noszącym to imię był bardzo popularny Jan XXIII. (1958-1963). Zwołał Sobór Watykański II, który zainicjował ważne reformy w Kościele.

Grzegorz: 16 papieży. Ostatnim papieżem o tym imieniu był bł. Grzegorz XVI zmarły w czerwcu 1846 r. Grzegorz XVI był też ostatnim zakonnikiem (kameduła), który został papieżem do czasu wyboru Franciszka w 2013 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Benedykt: 16 papieży. Dotychczas ostatnim był Benedykt XVI ( 2005-2013), jeszcze przed wyborem znany jako wybitny teolog i intelektualista.

Bonifacy: 9 papieży. Imię to nie było używane od ponad 600 lat, od czasów Bonifacego IX., który zmarł w 1404 roku. W rzeczywistości było tylko ośmiu Bonifacego, ponieważ jeden z nich, Bonifacy VII, został później uznany za antypapieża.

Innocenty: nosiło to imię 13 papieży. Jako pierwszy św. Innocenty I, który kierował Kościołem w latach 401-417 i rozstrzygnął sprawy związane z dyscypliną kościelną i liturgią. Za najpotężniejszego uważany jest Innocenty III, jeden z najważniejszych papieży średniowiecza. Ostatnim o tym imieniu był zmarły 301 lat temu, w marcu 1724 Innocenty XII.

Reklama

Klemens: 14 papieży. Imię oznacza „łagodny”. Pierwszy z nich Klemens Rzymski kierował Kościołem od ok. 91-101, święty Kościoła katolickiego i Cerkwi prawosławnej. Według tradycji męczennik. Zaliczany do ojców Kościoła. Ostatnim papieżem o tym imieniu był Klemens XIV zmarły we wrześniu 1774 r., przed 250 laty.

Leon: również 13 papieży o tym imieniu - wśród nich Leon Wielki, (440-461), który jako jeden z tylko dwóch papieży przyjął ten szczególny przydomek. Drugim z nich był Leon XIII (1878-1903), który wprowadził papiestwo w XX wiek i podjął między innymi kwestię robotniczą.

Pius: 12 papieży. Imię to było szczególnie popularne w XIX i na początku XX wieku. Bł. Pius IX (1846-1878) zwołał Sobór Watykański I, który określił dogmat o nieomylności papieża. Pius XII (1939-1958), świadomy niebezpieczeństw ideologii komunistycznej i narodowosocjalistycznej padł po swej śmierci ofiarą oczerniania.

Stefan: 9 papieży. Ostatni o tym imieniu, Stefan IX., zmarł w 1058; od tego czasu imię to się nie powtórzyło.

Urban: 8 papieży. To imię również nie jest używane od prawie 400 lat, od roku 1644.

Jan Paweł I. wybrany w 1978 r. był pierwszym, który przyjął podwójne imię świadomie nawiązując do tradycji swoich dwóch bezpośrednich poprzedników: papieży Pawła VI. i Jana XXIII. Jego następca, Jan Paweł II (1978-2005), stał się później jednym z najważniejszych papieży w historii. Jego pontyfikat trwał 26 lat, 5 miesięcy i 17 dni był trzecim co do długości w historii Kościoła.

W 2013 roku Franciszek został pierwszym papieżem od ponad 1000 lat, który wybrał imię nigdy wcześniej nie wybierane. Programowo nawiązywał do tradycji popularnego „świętego biedaczyny” Franciszka z Asyżu (1181/82-1226).

2025-05-04 12:30

Oceń: +12 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najdłuższe w dziejach wybory papieża, czyli dlaczego powstała instytucja konklawe?

[ TEMATY ]

konklawe

książki

śmierć Franciszka

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

„Przełom kardynalski” zrewolucjonizował wybory papieskie w kwestii tego, kto wybiera biskupa Rzymu. Jednak zreformowane przepisy wciąż nie nadążały za rzeczywistością. Nawet zawężone do kardynałów grono elektorskie nie było do końca odporne na ingerencje władzy świeckiej oraz na zabiegi wielkich rzymskich rodów. I jedni, i drudzy szybko odnaleźli się w nowej rzeczywistości. Ich reprezentantów było coraz więcej w gronie kardynałów i prawdę mówiąc, na tę chorobę jeszcze przez wieki będzie szukane lekarstwo.

Nie brakowało także podwójnych elekcji, a więc i antypapieży. Czas sede vacante wciąż się przedłużał, zanim po śmierci papieża zdołano wybrać nowego. Ale źródło tych problemów było już inne: o ile w pierwszym tysiącleciu był to raczej brak stałych reguł, o tyle później błędy wynikały z nieprzestrzegania przyjętych zasad. Potrzebne było coś jeszcze, co miało temu zaradzić. Tym pomysłem było cum clave, klauzura, zamknięcie na klucz. Z biegiem lat pomysł ten nadał wyborom papieskim niepowtarzalną nazwę: konklawe.
CZYTAJ DALEJ

Poradnik katolika na wakacjach, czyli jak przeżyć urlop „po Bożemu”

2025-07-12 20:28

[ TEMATY ]

wakacje

Karol Porwich/Niedziela

Lepiej uczestniczyć we Mszy św. w języku, którego się nie rozumie, czy połączyć się ze swoją parafią poprzez transmisję? Co jeśli tam, gdzie spędza się urlop, nie ma możliwości udziału w Eucharystii i czy poza Polską obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych? Na te i inne pytania poszukujemy odpowiedzi z ks. dr. Stanisławem Szczepańcem.

Wakacje to czas, gdy wielu udaje się na zasłużony wypoczynek. Destynacje urlopowe – zarówno te bliższe, jak i dalsze – z różnych przyczyn mogą stanowić wyzwanie z perspektywy praktykowania wiary w warunkach innych niż te codzienne. – Czas urlopu jest ważny i potrzebny. Wielu myśli o nim przez wiele miesięcy. Planuje, wybiera, realizuje. Człowiek wierzący w tych działaniach pamięta o Bogu – podkreśla ks. dr Stanisław Szczepaniec. Wraz z przewodniczącym Archidiecezjalnej Komisji ds. Liturgii i Duszpasterstwa Liturgicznego, a jednocześnie konsultorem Komisji Konferencji Episkopatu Polski ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, poruszamy kwestie, o których warto pamiętać, planując wakacyjne wyjazdy.
CZYTAJ DALEJ

Czas na ludzi o gorących sercach

2025-07-13 21:29

ks. Łukasz Romańczuk

Kościół jest przeszkodą dla tych, którzy dążą do stworzenia społeczeństwa bez wiary i zasad moralnych. Kościół jest przedmiotem ustawicznego ataku ze strony ateistycznego liberalizmu.

Media posługują się rzekomymi „ludźmi kościoła”, fałszywie zatroskanymi o jego kondycję, którzy pragną chodzić w „aureoli oświecenia postępu” i marzą o tym – jak pisze Św. Jan – żeby „pokochał ich świat”. Świat liberalizmu ateistycznego robi wszystko, by wykorzystać tych ludzi. Służą oni jedynie do tego, by opanować instytucje, które kształtują świadomość narodu – uniwersytety, szkoły, media czy parlamenty. Taka jest prawda o większości istniejących w Polsce mediach niepolskiego pochodzenia. Są to media posługujące się całymi watahami janczarów, którzy robią wszystko za pieniądze, aby zniszczyć Kościół i zniszczyć Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję