Bardzo Pani dziękuję za audycje radiowe, za felietony i za prowadzenie rubryki „Chcą korespondować”.
Wiele starszych osób skarży się, że samotność bardzo im doskwiera. Dlaczego będąc samotnym nie odczuwam samotności? Jak można sobie z nią radzić? Kto lub co może pomóc? Po pierwsze modlitewne zaprzyjaźnienie się z Panem Jezusem, z Matką Bożą, z aniołami i świętymi. Po drugie udział w życiu parafialnym i w małych wspólnotach. Po trzecie odwiedzanie osób samotnych lub chorych. Po czwarte rozmowy telefoniczne i korespondencja.
Głównym celem małżeństwa Maryi Niepokalanej i św. Józefa była opieka nad Jezusem. Błogosławiony Bartolo Longo, założyciel sanktuarium maryjnego w Pompejach, za namową papieża Leona XIII ożenił się z wdową Marianną żyli w czystości i razem ewangelizowali.
Co można powiedzieć tym, którzy w wieku abrahamowym pragną związku małżeńskiego? Celem takiego związku, oprócz wzajemnej pomocy do zbawienia i wspierania się w życiu codziennym, może być ewangelizacja. Na pytanie, jak przygotować się do ewangelizowania oraz kogo i jak ewangelizować, odpowiada papież Franciszek w adhortacji apostolskiej zatytułowanej „Radość Ewangelii”.
Z zainteresowanymi pomaganiem w ewangelizacji chętnie nawiążę kontakt i mogę przesłać streszczenie wyżej wymienionego dokumentu papieskiego.
Reklama
Serdecznie pozdrawiam. Szczęść Boże!
Krzysztof z Gór
Bardzo dziękuję za tę ofertę i mam nadzieję, że znajdzie Pan licznych korespondentów i korespondentki. Oby wystarczyło zapału i... znaczków. Przy okazji przypominam, że oczekując odpowiedzi, warto dołączyć właśnie znaczek pocztowy. To zwiększa szanse, że ktoś odpisze na nasz list. Przynajmniej w początkowej fazie znajomości.
A Panu Krzysztofowi życzę, żeby znalazł wiele osób do pomocy, i w ten sposób może nawet stworzył jakąś grupę połączoną wspólnym celem ewangelizacją. Bo chyba ma na to ochotę.
Był współzałożycielem Towarzystwa Jezusowego (Zakonu Ojców Jezuitów) wraz ze św. Piotrem Faberem i św. Ignacym Loyolą. Nazywany jest niezłomnym misjonarzem i apostołem Dalekiego Wschodu.
Święty Franciszek Ksawery studiował teologię w Paryżu. Po uzyskaniu tytułu magistra przez jakiś czas wykładał w Collége Dormans-Beauvais. To tutaj poznał św. Piotra Fabera (1526 r.), a kilka lat później (1529 r.) spotkał się ze św. Ignacym Loyolą. Razem postanowili założyć nową rodzinę zakonną. 15 sierpnia 1534 r. na wzgórzu Montmartre w kaplicy Męczenników trzej przyjaciele oraz czterej inni towarzysze złożyli śluby zakonne, poprzedzone ćwiczeniami duchowymi pod kierunkiem św. Ignacego. Następnie udali się do Rzymu, gdzie Franciszek otrzymał święcenia kapłańskie 24 czerwca 1537 r. Po święceniach w latach 1537-38 apostołował w Bolonii.
Takie informacje szokują. Bo czy to wypada, żeby kandydat na prezydenta przyznawał się publicznie, że nie jest biologicznym ojcem syna, którego wychowali razem z żoną? A jednak.
Na profilu 21-letniego Daniela Nawrockiego na portalu X aż kipi od patriotycznych wpisów, powiewają biało-czerwone flagi, hasztagi: #Niech żyje Polska!, #BógHonorOjczyzna, #TakdlaRozwoju, #ZachowajmyBohaterów (w odniesieniu do usunięcia z Muzeum II Wojny Światowej św. Maksymiliana Kolbe, błogosławionej Rodziny Ulmów oraz rotmistrza Pileckiego). Są odniesienia do rocznic historycznych, np. 78. rocznicy śmierci Danuty Siedzikówny "Inki”. Ale też syn Karola Nawrockiego, student Prawa i Administracji na Uniwersytecie Gdańskim, społecznik i dziennikarz, ma odwagę przyznawać się publicznie do wiary: „Dziś w gronie patriotów pomodliliśmy się za tych, którzy zginęli w walce o wolność, szczególnie za tych, których jeszcze nie udało się odnaleźć. Cześć i chwała bohaterom!” – napisał. W innym miejscu czytamy: „Wielki Piątek. Tego dnia w Kościele obchodzimy Misterium Męki Pańskiej. Zachęcam Państwa, którym bliskie są nasze katolickie wartości do udziału w Liturgiach…”. Jest katolikiem, młodym Polakiem dumnym ze swej Ojczyzny, zaangażowanym obywatelem Najjaśniejszej Rzeczpospolitej (kandydował już nawet w wyborach do Rady Miasta Gdańska).
Kiedy kolejni przyjaciele, znajomi czy krewni dzielą się radosną nowiną dotyczącą błogosławionego stanu, wy, droga mamo i drogi tato, spuszczacie wzrok, ocieracie ukradkiem łzę, bo nie doczekaliście narodzin swojego dziecka.
Wam, rodzicom, towarzyszą tysiące pytań: dlaczego serce maluszka przestało bić, dlaczego akurat nas to spotkało, dlaczego doszło do poronienia? Zadaje je sobie każdy, kto doświadczył utraty nienarodzonego życia. Skoro Bóg chce naszego szczęścia, dlaczego w takim razie dopuszcza śmierć dziecka? To kwestie, od których nie można uciekać. Bez względu na to, czy jesteś człowiekiem głębokiej wiary, czy „letnim” katolikiem, a może osobą będącą daleko od Kościoła, masz prawo do ich podejmowania.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.