Reklama

Kościół

Koniec roku szkolnego, koniec wartości?

Zakończenie roku szkolnego to zwykle czas podsumowań i planów na przyszłość. Ale dziś coraz trudniej mówić o przyszłości edukacji z nadzieją. Zmiany, które zachodzą, nie są reformą – są demontażem. A szkoła przestaje być miejscem kształcenia i wychowania, a staje się placówką usług społecznych bez tożsamości.

[ TEMATY ]

rok szkolny

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czerwiec w szkole zawsze miał w sobie coś z ulgi – zmęczeni nauczyciele odliczają dni do wakacji, uczniowie zerkają w dzienniki z nadzieją, a rodzice pytają: czy to był dobry rok? Ten rok szkolny – 2024/2025 – dobrym nie był. Nie chodzi tylko o prace domowe, które MEN uznało za zbędne. Nie chodzi jedynie o eksperymenty z ocenianiem kształtującym czy chaos wokół edukacji „obywatelskiej”. Chodzi o coś głębszego – o „utraconą misję szkoły", która coraz bardziej traci swój wychowawczy, kulturowy i aksjologiczny fundament.

Edukacja włączająca czy szkoła terapeutyczna?

Wielu nauczycieli z goryczą przyznaje: szkoła zaczyna przypominać „ośrodek terapeutyczny, a nie miejsce nauki z jasnymi wymaganiami". Edukacja włączająca – idea sama w sobie słuszna – w praktyce zamienia szkołę w przestrzeń, gdzie rosną oczekiwania wobec nauczycieli, ale znika prawo do dyscypliny, do stawiania granic, do egzekwowania pracy. Zamiast wspierać dzieci i młodzież w dorastaniu do wyzwań, szkoła zaczyna się obniżać do poziomu absolutnej bezradności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Religia i etyka – degradacja zamiast szacunku

Reklama

Nie mniejszym ciosem był sposób, w jaki władze oświatowe potraktowały religię i etykę. Mimo że Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 22 maja 2025 r. (sygn. U 11/24) jasno stwierdził, że nieuwzględnianie ocen z religii i etyki przy liczeniu średniej jest niezgodne z Konstytucją, Ministerstwo Edukacji Narodowej nie cofnęło rozporządzenia. Co więcej – zamiast wdrożyć wyrok, opublikowało „komunikat", który nie ma mocy prawnej i który w praktyce ignoruje autorytet TK.

To przebiegłość, nie polityka edukacyjna. To podważanie praworządności pod pretekstem „czekania na publikację w Dzienniku Ustaw", choć – jak przypomniał sam Trybunał – „wyroki obowiązują od ogłoszenia na sali rozpraw”. Czy religia ma być tylko dodatkiem? Czy etyka to tylko fasada pluralizmu? Gdzie tu szacunek dla prawa? Gdzie odpowiedzialność za młode pokolenie?

W tle tego wszystkiego majaczy ostateczny kres – zapowiadane na wrzesień 2026 r. wprowadzenie nowej podstawy programowej, która ma „uwspółcześnić” edukację. W rzeczywistości może to być ostatni etap procesu wypierania z polskiej szkoły treści tożsamościowych, patriotycznych, klasycznych i chrześcijańskich. Już dziś pojawiają się projekty, w których historia jest opcjonalna, a wartości zamienia się na kompetencje miękkie. W szkole wciąż mówi się o "kompetencjach przyszłości", ale jakby zapomniano, że bez zakorzenienia w wartościach żadna przyszłość nie będzie bezpieczna.

Nie trzeba wielkiej wyobraźni, by przewidzieć konsekwencje: szkoła bez wymagań stanie się szkołą bez sensu. A naród bez wychowania – narodem bez przyszłości. To nie są neutralne decyzje. To jest wychowanie do obojętności. A obojętność wobec dobra, prawdy i piękna zawsze kończy się źle – dla jednostki, dla społeczeństwa, dla narodu.

Reklama

Ten rok szkolny pokazał też, że nauczyciel traci swoją pozycję, nie tylko materialną, ale moralną. Władza o nich pamięta wtedy, gdy można ich wykorzystać do testowania nowych ideologii. Zamiast wspierać, rzuca się im kłody pod nogi – biurokracją, sprzecznymi wytycznymi, brakiem jasnej polityki edukacyjnej.

A przecież to nauczyciel, dzień po dniu, jest z dziećmi – wychowuje, tłumaczy, napomina, pociesza. To on, nie ministerialni urzędnicy, widzi skutki decyzji politycznych. I to jemu należy się największy szacunek i wsparcie – zwłaszcza w czasach, gdy bycie sobą, bycie wiernym wartościom, wymaga odwagi.

Czy potrafimy jeszcze zawrócić?

Na koniec tego trudnego roku trzeba sobie zadać pytanie: jaką szkołę chcemy budować? Czy taką, która będzie tylko biurem, ośrodkiem dobrostanu czy taką, która formuje człowieka? Czy taką, w której uczeń ma prawo do prawdy, czy tylko do wygody?

Kończymy ten rok szkolny z pytaniem, które powinno wybrzmieć we wszystkich pokojach nauczycielskich, domach rodzinnych i instytucjach naukowych: czy jeszcze jesteśmy w stanie zawrócić z tej drogi?

2025-06-14 20:21

Oceń: +39 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Marianin z Charkowa: rok szkolny? Nie będzie go

[ TEMATY ]

rok szkolny

Charków

rosyjska agresja na Ukrainę

PAP/VASILIY ZHLOBSKY

Zniszczone miasta w Ukrainie

Zniszczone miasta w Ukrainie

Charków jest jednym z najbardziej ostrzeliwanych przez Rosjan miejsc w pogrążonej w wojnie Ukrainie. Dziś trwa tam dzień żałoby. Ukraińcy opłakują i modlą się za wszystkich, którzy oddali życie za swoje miasto. „Ludzie buntują się i pytają: gdzie jest Bóg? Dlaczego to się dzieje? Czemu to dopuszcza?” – powiedział Radiu Watykańskiemu o. Mikołaj Bieliczew, marianin pracujący w Charkowie.

Ostrzał sprzed dwóch dni był najcięższy od końca kwietnia. W wyniku ataku, m.in. na akademik zginęło 7 osób, a ok. 30 zostało rannych. Jak przyznaje zakonnik, ludzie przez długi czas mieli nadzieję na poprawę sytuacji, ale sierpień jest dla miasta drugim eksodusem, mnóstwo ludzi wyjechało.
CZYTAJ DALEJ

Europejski Trybunał Praw Człowieka przyjął skargi obrońców ks. Olszewskiego

2025-08-11 19:23

[ TEMATY ]

Europejski Trybunał Praw Człowieka

Ks. Michał Olszewski

skargi obrońców

Księża Sercanie

Dziś na antenie Telewizji Republika mecenas Michał Skwarzyński poinformował, że Europejski Trybunał Praw Człowieka przyjął skargi obrońców, czyli uznał ich argumentację w sprawie ks. Michała Olszewskiego SCJ.

Mecenas Skwarzyński - obrońca ks. Olszewskiego wskazywał także, że skargi dotyczyły m.in. tortur, uzurpacji funkcji prokuratora krajowego, delegowania zamiast losowania składów sędziowskich do rozpatrywania spraw i naruszenia prawa poprzez stosowanie przez rząd Donalda Tuska tzw. demokracji walczącej. Prawnik opisał także, jaki może być dalszy bieg sprawy prowadzonej w ETPCz.
CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymka po krakowsku – czyli pobożnie, patriotycznie i rodzinnie

2025-08-11 21:38

[ TEMATY ]

patriotyzm

pobożność

Piesza Pielgrzymka Krakowska

modlitwa za papieża

BPJG Krzysztof Świertok

Modlitwa za Papieża, Kościół i Polskę od początku istnienia Pieszej Pielgrzymki Krakowskiej wpisana jest w jej charakter. Tak było i w tym roku. Pątnicy z Małopolski przemierzyli pątniczy szlak na Jasną Górę po raz 45. To jedna z największych pielgrzymek w kraju, w tym roku uczestniczy w niej 5,5 tys. osób. Szli też w niej m.in. pielgrzymi ze Stanów Zjednoczonych, Francji, Białorusi, Litwy czy Hiszpanii.

W pielgrzymce bierze udział osiem wspólnot, każda składająca się z kilku grup. - Od czasu zakończenia pandemii liczba pielgrzymów co roku wzrasta. To znaczy, że ludzie potrzebują wyciszenia się, wspólnej modlitwy i wspólnego podążania do Matki, która przyjmuje nas wszystkich, przyjmuje wszystkie nasze radości, smutki, kłopoty, jakieś problemy, które ludzie niosą w swoim sercu. - powiedział ks. Jacek Pierwoła główny przewodnik.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję