– Siostry i bracia, uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa w sposób szczególny kieruje naszą uwagę na Eucharystię – mówił na początku liturgii biskup diecezjalny. – Dziękujemy Jezusowi za cud rozmnożenia Bożego pokarmu, który każdego dnia dokonuje się na ołtarzach rozsianych po całym świecie. Dzień dzisiejszy jest szczególnym momentem, aby publicznie wyznać wiarę w Jezusa Chrystusa obecnego w najświętszej Eucharystii.
W homilii pasterz diecezji podkreślał, że procesja eucharystyczna to nie tylko religijny zwyczaj, lecz głębokie świadectwo wiary. – Wychodzimy, aby pokazać innym, a może przede wszystkim sobie samym, że On – Bóg – jest żywy, jest prawdziwy. On naprawdę żyje – mówił.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zwrócił uwagę na duchowy wymiar uroczystości: – Najważniejsze, niezmiennie pozostaje duchowe przeżycie komunii z ukrzyżowanym i zmartwychwstałym Panem. Nawiązując do trudności uczniów w przyjęciu prawdy o Ciele i Krwi Chrystusa, biskup zauważył: – Wielu zrezygnowało z chodzenia za Nim, bo nie umieli sobie wyobrazić tego, co do nich mówi. I my jesteśmy podobni do uczniów.
Całe nasze życie, nasza wiara, nadzieja i miłość są zakorzenione w Eucharystii — zakorzenione w tych słowach Jezusa, które nieustannie powtarzamy nad chlebem i winem każdego dnia: „Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje" oraz „To jest moja Krew przymierza.”
Reklama
Hierarcha nawiązał też do współczesnych zagrożeń: – Wiek XXI przyniósł ekspansję różnych bluźnierczych ideologicznych prądów. Runęły granice, także te, które zakreślają świętość. Przy aplauzie wielkich tego świata depcze się świętość. Bluźnierstwo stało się formą artystycznej wolności, swoistym sposobem na lans. Tegoroczne wyjście do czterech ołtarzy ma być jasną deklaracją ludzi wierzących, że nie pozwalamy na szarganie Najświętszego Sakramentu.
Podkreślając źródło naszej duchowej siły, biskup Mendyk przypomniał słowa Jezusa: „Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje” oraz „To jest moja Krew przymierza”. – Eucharystia jest źródłem i szczytem Bożego dzieła zbawienia. Pan nie daje nam czegoś z siebie – On daje nam siebie całego. To jest chleb, który daje życie, daje siłę.
Homileta zachęcał wiernych, by nie rezygnowali z karmienia się tym chlebem – nawet gdy pojawiają się przeszkody: – Zawsze jest konfesjonał, miejsce szczególne, gdzie możemy oczyścić się z naszych grzechów i na nowo powiązać sakramentalnie z Jezusem. Następnie ulicami biskupiego miasta wyruszyła procesja do czterech ołtarzy.
Na zakończenie procesji bp Mendyk wezwał wiernych do budowania żywej relacji z Bogiem i drugim człowiekiem: – Trwając w relacji jedności z Jezusem, zyskujemy zdolność budowania i podtrzymywania relacji z innymi. Karmiąc się Eucharystią, uświadamiamy sobie, że jest z nami Bóg, nie jesteśmy sami.
W procesji Eucharystycznej udział wziął także biskup senior Ignacy Dec, a także licznie obecne siostry zakonne. Uroczystość upiększył śpiew katedralnego chóru " Tactus Sonus". W liturgii udział wzięli alumni świdnickiego seminarium duchownego. Jak co roku, procesję i ołtarze Eucharystyczne przygotowała parafia katedralna przy współpracy z paulińską parafią Św. Józefa Oblubieńca NMP.
Hubert Gościmski

Hubert Gościmski

Hubert Gościmski

Hubert Gościmski
