Reklama

Bracie Stanisławie, czy to prawda, że...

Non in cunabulis consules facti

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Zdzisław Wójcik: - Tak twierdził Cyceron, który zyskał sławę jako wybitny mówca, prawnik, mąż stanu, literat i naukowiec (106-43). Swoją epokową karierę zawdzięczał gruntownemu wykształceniu w Rzymie i w Atenach oraz rzetelności i sumienności w działaniu, nie zaś w urodzeniu.

Brat Stanisław Rybicki: - Od dawien dawna dochodzili ludzie do władzy, do zamożności, do awansów dzięki swoim krewnym, dzięki poparciu jakiejś partii, dzięki wpływowemu stronnictwu. To właśnie nazywano nepotyzmem. Nepotyzm: z historii, również z historii Kościoła, wiemy, ile zła spowodował ten grzech. Pozytywnym wyjątkiem był pod tym względem św. Karol Boromeusz, który doszedł do wysokich godności dzięki swemu wujowi, papieżowi Piusowi IV. Już w młodych latach został kardynałem, sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej, wybitnym politykiem. Na szczęście w porę zerwał z tą karierą, z bogactwami, by stać się bardzo gorliwym arcybiskupem Mediolanu, reformatorem Kościoła, inspiratorem Soboru Trydenckiego, autentycznym świętym. Przeciwstawiając się karierowiczostwu, stawiając za wzór Stanisława Żółkiewskiego, pisze Wincenty Pol w Szabli hetmańskiej:
W niewoli zrodzon, a nie w niewoli -
Nie z rodu sława, ale idzie z czynu!
Bo pomnij wasze: ni z soli, ni z roli,
Lecz z tego urósł Polak, co go boli.

Reklama

- Jeszcze pamiętamy te czasy, kiedy to karierowicze, poeci, pisarze, publicyści, pochlebcy dla "pieniążków" sprzedawali swój talent, dla zysku gloryfikowali tyranów, despotów, wrogów Kościoła i Ojczyzny.

- O nich mówił kaznodzieja na Jasnej Górze: PATRIA i partia mają te same litery, ale nie to samo znaczą. Wtedy to właśnie sprzedawczyków nazywano "patriotami".

- A może jednak w kołysce rodzą się wielcy ludzie?

- To prawda, że nader często wychowanie domowe, macierzyńskie, ojcowskie miało wpływ rozstrzygający co do formacji osobowości wielkich wodzów, ludzi na miarę Prymasa Tysiąclecia, ks. Jerzego Popiełuszki, św. Jana Bosco, św. Joanny d´Arc, Matki Teresy z Kalkuty. Sprawdza się przeświadczenie austriackiego poety, Rilkego, że "die Hand, die die Wiege bewegt, bewegt die Welt" - "ręka poruszająca kołyskę, porusza świat". Miał rację szwajcarski pedagog, Heinrich Pestalozzi (1746-1827), gdy podkreślał, że "jest rzeczą niezbędną, by ojcowie i matki naszych czasów na nowo się nauczyli odczuwać i uznawać to, kim powinni być dla tych, którym dali życie mocą Boga i sił, jakie On w nich złoży". Dwojako więc można i trzeba pojmować maksymę: "Non in cunabulis consules facti".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wigilia świąt Bożego Narodzenia i wspomnienie Adama i Ewy

[ TEMATY ]

wigilia

Karol Porwich/Niedziela

Wieczorna Wigilia rozpoczynająca Boże Narodzenie nie jest jedynym powodem do świętowania w dniu 24 grudnia. Tego dnia wspominamy Adama i Ewę - prarodziców wszystkich ludzi. Adam jest pierwszym człowiekiem stworzonym przez Boga. Kobieta, później dowiadujemy się o jej imieniu Ewa, jest towarzyszką życia Adama - mężczyzny.

Oboje pochodzą od Boga, są zatem równi godnością, przewyższającą inne istoty żywe.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Świętej Rodziny

[ TEMATY ]

nowenna

Święta Rodzina

Agata Kowalska

Nowenna przed świętem Świętej Rodziny do odmawiania w grudniu lub w dowolnym terminie.

W liście Episkopatu Polski do wiernych z 23.10.1968 r. czytamy: „Dziś ma miejsce święto przedziwne; nie święto Pańskie ani Matki Najświętszej, ani jednego ze świętych, ale święto Rodziny. O niej teraz usłyszymy w tekstach Mszy świętej, o niej dziś mówi cała liturgia Kościoła. Jest to święto Najświętszej Rodziny – ale jednocześnie święto każdej rodziny. Bo słowo «rodzina» jest imieniem wspólnym Najświętszej Rodziny z Nazaretu i każdej rodziny. Każda też rodzina, podobnie jak Rodzina Nazaretańska, jest pomysłem Ojca niebieskiego i do każdej zaprosił się na stałe Syn Boży. Każda rodzina pochodzi od Boga i do Boga prowadzi”.
CZYTAJ DALEJ

Irlandia: Pierwsza Pasterka w rzymskokatolickiej katedrze w Dublinie od 500 lat

2025-12-24 13:21

[ TEMATY ]

Irlandia

Adobe Stock

Katedra Najświętszej Marii Panny w Dublinie

Katedra Najświętszej Marii Panny w Dublinie

Po raz pierwszy od czasu reformacji, czyli pierwszej połowy XVI w., w środę w oficjalnej rzymskokatolickiej katedrze Najświętszej Marii Panny w Dublinie zostanie odprawiona Pasterka, a w następnych dniach nabożeństwa bożonarodzeniowe. Dwustuletnia świątynia do listopada nosiła status katedry pro tempore, czyli tymczasowej.

Papież Leon XIV podniósł prokatedrę Najświętszej Marii Panny do rangi katedry archidiecezji dublińskiej. Informację tę przekazał arcybiskup Dublina Dermot Farrell podczas mszy 14 listopada, w dwusetną rocznicę poświęcenia kościoła oraz w dniu patrona Dublina, św. Wawrzyńca O’Toole’a.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję