Reklama

Wczoraj • Dziś • Jutro

Premierowa Bruksel(k)a

Niedziela Ogólnopolska 37/2014, str. 44

Iwona Sztajner

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pan Jasny z rozpromienioną twarzą jął wychwalać pod niebiosa fakt wybrania na przewodniczącego Rady Europy naszego premiera. Oczywiście, spotkało się to z trzeźwą oceną Niedzieli.

– Panie Jasny, do Brukseli od ćwierć wieku wyjeżdżają Polacy i nikt nie robi z tego fety.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Ale to jest emigracja zarobkowa, a nie prestiżowy awans na kierownicze stanowisko.

– Myli się Pan, i to bardzo. Do Brukseli, owszem, wyjechało sporo tysięcy Polaków za najlichszą robotą, ale znaleźli się i tacy, którzy wcale nie siedzą na parlamentarnych stołkach ani też nie sprzątają u bogatych, tylko mają intratne posady w administracji brukselskiej… Zdobyte pracą i wykształceniem. To są właśnie polscy fachowcy, nie ci z politycznych układów. To z nich możemy być dumni, i z ich sukcesów się cieszyć.

– Dobrze, dobrze. Mimo wszystko są to tylko trybiki. A nasz premier to jednak będzie miał więcej do gadania niż nawet najlepszy polski brukselski urzędnik.

– Do gadania premier będzie miał, i owszem. Na gadaniu to on się zna jak nikt. Rosjanie już się cieszą… Takie gadanie nie zatrzyma ich czołgów. Panie Jasny, mam przeczucie, że pod wpływem naszego premiera Europa wytłumaczy sobie największe swoje porażki, zgodnie z zasadą „tuskolandii”: nic się nie stało, Europejczycy, nic się nie stało!

– Nie chcę Pana obrazić, Panie Niedziela, ale mówi Pan jak najgorszy wróg Polski.

– A Pan mówi jak zahipnotyzowany. Widzi Pan nowe drogi, remontowane i odnawiane centra miast i myśli, że jest dobrze. Ale to jest tylko pozłotka, ładna i potrzebna, ale tylko pozłotka. Niech mi Pan powie, dlaczego ośmiu Polaków na dziesięciu chce wyjechać z kraju? Nawet ci, którzy mają etaty i nieźle zarabiają!

– Każdy chce jeszcze lepiej zarabiać.

– Wyjeżdżają lub chcą wyjeżdżać z Polski, bo nic ich tutaj nie trzyma. Tak nasza wolna Polska im zbrzydła, że nie mają ochoty żyć tu na co dzień.

Reklama

– Przesadza Pan.

– Może i tak. Liczę tylko na nasze prawdziwe brukselki o jasnych włosach, które dorastając na Zachodzie, nie zapomną o swoich polskich korzeniach.

– Kogo ma Pan na myśli?

Pan Niedziela pomyślał o swojej rodzinie w Brukseli, ale też o tych milionach młodych Polaków i Polek, którzy zamiast rządzić swoją ojczyzną, pracować na jej dobrobyt, poszli na służbę do innych. I pomyślał, że wyjazd premiera do Brukseli sprawia mu jednak radość. Ale jest to radość z zupełnie innych powodów niż przyczyny dobrego humoru Pana Jasnego.

2014-09-09 15:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pokochał na dobre i na złe

Niedziela Ogólnopolska 40/2010, str. 18-19

zaciszegwiazd.pl

Zwielkiego okna sypialni swego nowego góralskiego domu Halina i Jacek Zielińscy widzą Giewont. Wprowadzili się tu niedawno, cieszą się ze swej pięknej sypialni jak nowożeńcy. A przecież pokochali się na dobre i na złe dość dawno temu. Są małżeństwem 39 lat.
„Skaldowie” zawsze żyli między Krakowem a Tatrami, co słychać w ich muzyce. Jacek i Andrzej Zielińscy urodzili się i wychowali w Krakowie, ale ich mama to góralka z Zakopanego. Do Zakopanego jeździli więc na wszystkie święta, na wakacje, na narty, byli tu u siebie.
Trzy lata temu obok dawnego domu rodziców Jacek pobudował piękną, stylową chatę z bali. Jest w niej aż jasno od drewna. Halina zadbała o wystrój i liczne góralskie ozdoby, a także piękny ogród z kapliczką z Jezusem Frasobliwym. I znów cała rodzina ma dokąd przyjeżdżać na święta i wakacje.

CZYTAJ DALEJ

79 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2024-05-07 21:53

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Walter Genewein

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu 1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu
1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

79 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 8.): Wszystko moje

2024-05-07 20:53

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobił Jan, kiedy Jezus dał mu Maryję za matkę? Czy naprawdę po prostu „wziął Ją do siebie”? I co to właściwie oznacza dla nas samych? Zapraszamy na ósmy odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że Maryi wcale nie zaprasza się tylko do domu.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję