MAŁGORZATA GODZISZ: Gall Anonim we wstępie „Kroniki Polskiej” tak napisał o naszej ojczyźnie: „Kraj to wprawdzie bardzo lesisty, ale nie mało przecież obfituje w złoto i srebro, chleb i mięso, w ryby i miód”. Nasz kraj, możemy potwierdzić, jest szczególnie zasobny w lasy. Co nam dają i dlaczego są tak potrzebne?
Reklama
KS. WIESŁAW OLESZEK: W tym roku obchodzimy 90-lecie Lasów Państwowych, w związku z czym przeprowadzono szereg konferencji, w których podkreślano, jak wielkie znaczenie mają lasy dla Polski, społeczeństwa, dla każdego człowieka i dla leśników, którzy tam pracują. Dla nich bowiem lasy są miejscem pracy, ale też i miejscem, w którym dochodzi do kształtowania życia duchowego, ponieważ jest to warsztat pracy stworzony przez Boga. Jeżeli leśnik idzie do lasu, to ma kontakt tylko z tym, co Pan Bóg stworzył. Leśnik na co dzień jest blisko Boga, więc musi się formować. Las wpływa bardzo korzystnie na życie duchowe. Dla społeczeństwa lasy mają ogromne znaczenie w wymiarze gospodarczym. Każdemu kojarzą się z dostarczaniem surowca drzewnego, ale nie tylko; myśliwi powiedzą, że lasy dostarczają im zwierzyny. Ludzie, którzy mieszkają w małych wioskach przy lasach, całe lata utrzymują się z runa leśnego. Powiem, że również mój tato i moja siostra od wiosny do jesieni prawie codziennie chodzą do lasu, żeby zbierać jagody, borówki, żurawinę, grzyby i inne owoce runa leśnego, bo to też daje im utrzymanie. Ekolodzy powiedzą, że las ma dla biocenozy ogromne znaczenie, czyli jest środowiskiem, w którym mogą rozwijać się wszystkie gatunki roślin i zwierząt. Dodajmy, a to jest niezwykle cenne, że las pokazuje społeczeństwu, jak bogaty jest świat stworzony przez Boga i jak bogata jest przyroda. Im większe zróżnicowanie gatunków roślin i zwierząt, tym piękniejsze to dzieło Boże. Dzięki temu, że są kompleksy leśne, istnieje możliwość obserwowania życia w przyrodzie. Poza tym las dostarcza zdrowego powietrza, jest miejscem, gdzie ludzie wypoczywają. Można by bez końca wyliczać znaczenie lasu dla człowieka, społeczeństwa i naszej ojczyzny.
Kapłan leśnik. Jak wyglądała Księdza droga powołania, by dzisiaj służyć i ludziom, i lasom?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zacząłem z myślą o służeniu lasom. Urodziłem się blisko lasu. Niedaleko było i jest do dzisiaj Technikum Leśne w Biłgoraju. Związałem się z tą szkołą. Potem kontynuowałem naukę w Krakowie na Akademii Rolniczej, kończąc leśnictwo. Wiele młodych lat i pierwsze moje doświadczenia społeczne były ukierunkowane w stronę lasu. Kiedy zdobywałem wiedzę, wzrastałem, pogłębiała się też moja duchowość i przyszedł moment, by otworzyć się na łaskę Bożą i dar powołania, które sfinalizowałem dopiero po ukończeniu studiów leśnych w Krakowie.
Miłość do lasu, autentyczna fascynacja przyrodą są wpisane w serce każdego leśnika. Kto wszczepił Księdzu miłość do lasu?
Reklama
Pytanie jest trudne wbrew pozorom, bo gdybym miał teraz powiedzieć o jakiejś osobie, nie byłbym w stanie. Myślę, że to był proces i wszyscy, którzy stanęli na drodze mojego życia w tych pierwszych młodzieńczych latach, do tego się przyczynili. Wpływ miało i moje mieszkanie blisko lasu, i rodzice, którzy z tego lasu często korzystali a ja z nimi byłem. Szkoła i nauczyciele; podziwiałem ich oraz to, że miłowali las. Podziwiałem, jak ten las znają, jak ważny jest dla nich, jak im zależy, by był piękny. Młody człowiek zachwycał się postawą, fascynacją ludzi starszych. Zastanawiał się, dlaczego tak jest i powoli kształtowała się ta miłość do lasu.
Tego piękna i wartości lasów zwykły człowiek nie dostrzegłby z pewnością, gdyby nie złożona praca i trud leśników. Kim oni są dla lasów?
Leśnicy są bardzo potrzebni do normalnego funkcjonowania lasu. Gdybyśmy się cofnęli myślą setki lat wstecz, były puszcze, bory, kompleksy leśne, które same w sobie tętniły życiem. Dziś życie lasu jest sterowane, planowane i organizowane przez leśników. Dzięki temu, że wchodzą tak głęboko w przyrodę, mogą z niej wydobyć więcej wartości niż kiedyś. Dzięki pracy leśników las ma coraz więcej funkcji użytkowych. Poza tym wspaniale się odnawia; leśnicy kontrolują ten proces odnowy, strukturę zagospodarowania lasu, wykorzystują swoją wiedzę, by las utrzymywać we właściwej zasobności, by nie był zagrożony wymarciem, degradacją i zniszczeniem. Bez leśników las mógłby w dzisiejszych czasach szybko skończyć swoją żywotność. Tylu ludzi chciałoby tylko eksploatować środowisko i szybko dokonaliby zniszczenia. Możemy popatrzeć na kompleksy, które nie są pod zarządem leśników, a prywatnych właścicieli. Ludzie, mając las na własność, eksploatują go w nadmiarze. Oni nie są przygotowani do prowadzenia ochrony, zagospodarowania, a przede wszystkim do odnowy lasu. Prywatne kompleksy bardzo często słabną, a tam, gdzie pracuje leśnik, las tętni życiem i rokuje wspaniałą przyszłość.
Reklama
Piękno lasów niemal dosłownie „wznosi ziemię ku Bogu”. Biblia pokazuje piękno stworzenia Bożego i uczy, że natura jest przyjacielem człowieka. Gdzie w Piśmie Świętym można odnaleźć teksty mówiące o odkrywaniu Boga w przyrodzie, a szczególnie w lasach?
Kiedyś czytałem opracowania, gdzie były te fragmenty Pisma Świętego zebrane w jedną całość. Nie pamiętam ile, ale są setki wypowiedzi nawiązujących właśnie do lasu, do drzewostanów. Jest też wymienionych kilkadziesiąt gatunków roślin i drzew. Tradycyjnie jesienią na Jasną Górę udają się w pielgrzymce leśnicy z całego kraju. Wyrażają swoją wdzięczność za otrzymane dary. W tym roku towarzyszyło im hasło „Mocni nadzieją”.
A za co dziękował Pani Jasnogórskiej duszpasterz leśników?
Zawsze, kiedy z leśnikami jadę na Jasną Górę, dziękuję za to, że oni są. Tradycja pielgrzymek leśników na Jasną Górę nie jest wcale długa. W tym roku była osiemnasta pielgrzymka. Dla duszpasterza leśników jest to wielka radość, że w terenie, w poszczególnych rejonach kraju są leśnicy, którzy potrafią się zorganizować, żeby tu przyjechać. Cieszę się też, że na każdej pielgrzymce obecny jest nasz krajowy duszpasterz bp Edward Janiak, obecnie ordynariusz diecezji w Kaliszu. Z każdego nadleśnictwa jedzie pokaźna grupa dzięki zaangażowaniu poszczególnych nadleśniczych i wielu pomocnych osób. Cieszę się też, że taka pielgrzymka jest zawsze połączona ze spotkaniem w auli Wyższego Seminarium Duchownego w Częstochowie. W tym roku odbyła się tam przepiękna konferencja, która przedłużyła duchowe przeżycia z Jasnej Góry.
Reklama
Na koniec przytoczę słowa ks. S. Jaśkiewicza: „Las kryje w sobie wiele śladów piękna, które można w pełni odczytać tylko w szerszej perspektywie Najwyższego Piękna, jakim jest Piękno Boskiego Artysty”. To piękno możemy podziwiać w czterech porach roku. Dlaczego trzeba nam to dostrzegać w codziennym życiu i w naszej wierze?
Najbardziej istotne jest, by współcześni ludzie umieli dostrzegać harmonię, bo w tym zawarte jest całe piękno. Harmonia, która jest warunkiem pewnej prostoty. W lesie to doskonale widać; chociażby następujące po sobie pory roku. Każda z nich jest potrzebna. To pokazuje, jak bardzo mądrze zaplanował Bóg życie wszechświata. Gdy wzrasta wiedza o lesie do tego stopnia, że człowiek potrafi dostrzec tam mikroorganizmy i zachodzące mikroprocesy, to zachwyt Bogiem jest jeszcze większy. To wszystko dzieje się na gruncie harmonii, wzajemnej współzależności i współpracy. Nic bez drugiego nie może istnieć. Wszystko ze sobą jest powiązane. Tak jest w przyrodzie. Myślę, że jest niezwykle ważne, by człowiek, który poznaje przyrodę i las, umiał to właśnie zauważać i wprowadzać również w życie społeczne, rodzinne, między różnymi grupami zawodowymi, między pokoleniami. Współpraca, harmonia są to ważne elementy piękna, które Bóg wlał nie tylko w przyrodę, ale również w społeczeństwo i życie ludzi.
Dziękuję za rozmowę i świadectwo kapłana leśnika.
Dziękuję i pozdrawiam wszystkich leśników. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!