Reklama

Drogowskazy

drogowskazy

Apel do chrześcijanina

Niedziela Ogólnopolska 47/2014, str. 3

[ TEMATY ]

Kościół

Polska

Polska

B. M. SZTAJNER/NIEDZIELA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nasza planeta, Ziemia, jest miejscem w kosmosie, na którym zameldowany jest człowiek, tak jak Polak jest naturalnym mieszkańcem Polski. Ziemię zagospodarowuje człowiek od czasu stworzenia. Jest on istotą, która szuka odniesienia, stawia pytania: skąd i dlaczego się wziął, pyta o zasady pierwsze - niektórzy nazywają pytania wielkiej metafizyki.

Prócz tych pytań są również fakty, które budzą poważne lęki. Byliśmy i jesteśmy oto świadkami wielu niesprawiedliwości i zabijania ludzi przez ludzi. Wiek XX przyniósł przecież straszliwe zbrodnie. Stają się one faktem wówczas, gdy człowiek odrzuca Boga, a sam staje w Jego miejscu i usiłuje zarządzać światem. Wtedy człowiek staje się groźny i okrutny dla drugiego, a nawet staje się istotą okrutniejszą niż zwierzę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzisiaj także widzimy bardzo silne tendencje walki z Bogiem, z Jezusem Chrystusem, z Jego krzyżem i Kościołem. Zdajemy się przechodzić obok nawet wobec wielkich zbrodni podejmowanych dziś przez członków organizacji Państwa Islamskiego, brak reakcji nawet wtedy, gdy - jak to miało miejsce 4 listopada br. w Pakistanie - paleni są żywcem chrześcijanie. Mówimy o wieku XXI jako czasie wyjątkowego rozwoju cywilizacyjnego - m.in. przedłużanie życia ludzkiego - a jednocześnie zbrodnie nie budzą sprzeciwu i ataki, takie jak choćby te na Ukrainie, nie spotykają się w Europie z właściwą odprawą. Prezydent Rosji, Putin, wypowiada zresztą co i raz jakieś porażające słowa, np. te dotyczące paktu Ribbentrop-Mołotow, na co nie ma żadnej odpowiedzi polskiego MSZ. Łatwo przewidzieć, że człowiek, który dzisiaj dokonuje aneksji Ukrainy, nie będzie się gorszył tym, co u progu II wojny światowej robili Hitler czy Stalin. Nie ma ludzi, którzy będą bronić polskiej racji stanu i świadomości historycznej, tak ważnej w cywilizowanym świecie. Dlaczego milczymy? Dlaczego jesteśmy obojętni? Jeśli my nie upomnimy się o prawdę - „kamienie wołać będą” (por. Łk 19, 40).

Reklama

Tłem dla takich działań, dla spraw budzących przerażenie w dzisiejszym życiu politycznym, jest ateizm, walka z Chrystusem, z krzyżem i z Kościołem. Dziwi zatem wiele faktów, których jesteśmy świadkami. Choćby ten, że Telewizja Trwam nie została zauważona przez przyznających nagrody „TOTUS” przedstawicieli Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. Nagrodę te otrzymała Telewizja Polska i Polskie Radio za podawanie informacji, które są zwykłym obowiązkiem każdego środka przekazu, a Telewizja Trwam, która z takim poświęceniem, z takim trudem się utrzymuje, służy Kościołowi i prawdziwej informacji, niestety, żadnego wyróżnienia nie otrzymała. Nawet decydenci z tzw. naszego podwórka nie zauważają tego godnego nagrody medium. Tymczasem w telewizji publicznej, jak zauważamy, znajduje miejsce promocja małżeństw homoseksualnych, przekłamuje się w naszym kraju Polskę, ukazując ją bez krzyża na Giewoncie, wykazuje się krzyż nawet z rzeczywistości historycznej - i nikt za to nie bierze odpowiedzialności. Widać komuś wpływowemu i dysponującemu dużymi środkami finansowymi krzyż bardzo przeszkadza.

Polacy, Europejczycy, opamiętajcie się! Bez Boga, bez krzyża nie zajdziemy daleko. Z jakąż prorocką wizją Jana Pawła II spotkaliśmy się podczas jego wizyty w Zakopanem w czerwcu 1997 r. Patrzył na Giewont i mówił: „Ten krzyż tam stoi i trwa (...) Ogarnia całą naszą ziemię od Tatr po Bałtyk (...) nie wstydźcie się tego krzyża (...). Brońcie tego krzyża, nie pozwólcie, by Imię Boże było obrażane w waszych sercach, w życiu rodzinnym czy społecznym. Niech [ten krzyż] przypomina nam o miłości Boga do człowieka, która w krzyżu znalazła swój najgłębszy wyraz”.

Przesłanie św. Jana Pawła II powinno wypełniać nasze życie. Nie można udawać chrześcijan - chrześcijanami trzeba być. Przesłanie krzyża trzeba realizować w swym życiu - po to jest cała Sprawa Jezusa.

2014-11-18 14:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół wobec kryzysu

Sytuacja z końca października – protesty, które zaszokowały nie swoją skalą, ale niespotykaną wcześniej wulgarnością – była najtrudniejszym kryzysem, przynajmniej od trzech dekad, z którym musieli się zmierzyć biskupi w Polsce. Zareagowali z rozwagą, ale i odwagą.

O ile na samym początku, i to na bardzo krótko, negatywne emocje niezadowolonych z decyzji Trybunału Konstytucyjnego zostały skierowane przeciw samemu Trybunałowi, jego sędziom i politykom ugrupowania rządzącego, to bardzo szybko przekierowano je w stronę Kościoła katolickiego, choć prawo do życia dla osób niepełnosprawnych jest kwestią ludzką, a nie wyznaniową. W sensie formalnym Kościół – myślę o jego pasterzach – nie miał żadnego instrumentu i w żaden inny, nieformalny sposób nie próbował naciskać na TK. Biskupi nie sterowali również liczną ponadpartyjną grupą polityków, która złożyła wniosek o ocenę zgodności ustawy dopuszczającej aborcję z Konstytucją RP. Tym bardziej Kościół, w poszanowaniu zasady rozdziału polityki od religii, na żadnym etapie nie ingerował w proces prawny. Owszem, sprawa ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci była, jest i będzie mu bliska, bo wiąże się z wiernością fundamentalnemu prawu do życia. Protesty wymierzone w Kościół i tak więc nic nie dadzą, bo w tej sprawie kompromisu z Kościołem nie będzie, ale też Kościół – cokolwiek by się stało – nie będzie milczał. Było to widoczne w reakcjach pasterzy, które zazwyczaj rozpoczynały się od przypomnienia tej oczywistości. Takie i inne protesty nie zastraszą Kościoła i nie zmuszą go do rewizji poglądów czy milczącego przyzwolenia na zabijanie nienarodzonych. To przede wszystkim chcieli powiedzieć w łagodnych, trzeba przyznać, ale jasnych słowach biskupi.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Bp Pindel do nowo wyświęconych diakonów: naśladujcie wyobraźnię miłosierdzia św. Jana Kantego

2024-05-08 15:12

[ TEMATY ]

bp Roman Pindel

mr

Celebracja w Łagiewnikach

Celebracja w Łagiewnikach

Do naśladowania przykładu św. Jana Kantego, doskonalenia się i okazywania miłosierdzia wszystkim ludziom zachęcił bp Roman Pindel 8 maja br. w kęckim sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia, gdzie udzielił święceń diakonatu dwóm alumnom krakowskiego Wyższego Seminarium Duchownego. Do uroczystości wybrano świątynię związaną miejscem urodzenia Jana Kantego. Tu też znajduje się grób założycielki sióstr zmartwychwstanek bł. Celiny Borzęckiej oraz jej córki współzałożycielki - służebnicy Bożej Jadwigi Borzęckiej.

Nowo wyświęceni diakoni nawiedzili dziś także barokowy kościół ku czci św. Jana z Kęt, wybudowany na miejscu jego domu rodzinnego. Diecezja bielsko-żywiecka przeżywa Rok Jubileuszowy związany z 550. rocznicą śmierci tego XV-wiecznego uczonego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję