Reklama

Media

Ach, jak tam męczą media!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bardzo lubię czytać opisy sytuacji rynku medialnego w Rosji na łamach polskich mediów prorządowych. Są logiczne i bezkompromisowe. Korespondenci i komentatorzy sprytnie wyłapują kluczowe elementy, takie jak działania regulatora rynku, dowolnie używającego kar i ostrzeżeń w celu spacyfikowania resztek opozycyjności czy niezależności, jak bezwstyd rządowej propagandy, która najmniejszą historyjkę bijącą w przeciwników władzy rozdyma do rozmiarów wielkiej afery, a prawdziwe skandale i złodziejstwa na miliardy pomija. Widać w tych relacjach także perfidię władzy korzystającej z zaprzyjaźnionych oligarchów i biznesmenów, by przejąć kontrolę nad niewygodnymi redakcjami. Ta perfidia widoczna jest także w późniejszych wyjaśnieniach Kremla: nie mamy z tym nic wspólnego, rynek decyduje! Precyzyjny jest również opis mechanizmu finansowania mediów: grzeczne gazety i telewizje dostają reklamy, niegrzeczne muszą obejść się smakiem. Cieszą też przytaczane cytaty przedstawicieli szykanowanych redakcji, którzy dowodzą, że choć formalnie każdy może nadawać i wydawać, to w rzeczywistości wszyscy wiedzą, iż władza ma skuteczne sposoby na niepokornych.

I co Państwo na to? Chyba nie zbłądzę, jeśli przyjmę, że Państwu też się te opisy sytuacji w Rosji (czy niedawno jeszcze na Ukrainie) podobają. Czytając je, cieszymy się, że to, co rzekomo nieuchwytne, jest jednak do opisania. Kto wie, może kiedyś i naszą obecną sytuację medialną, przy wszystkich różnicach, historycy naszkicują równie precyzyjnie. Dowiedzą się nasi potomkowie, że medialny standard III RP zakładał bezkarną promocję wszelkiej wulgarności i wszelkiego świństwa - od wkładania flag narodowych w psią kupę po szydzenie z katolików przez rodzinę Stuhrów, ale za dobre słowo o katolickim miesięczniku dla wychowawców oraz zachętę do jego lektury nadawcę czekała słona kara. Podobnie jak można było każdego księdza czy biskupa kąpać w błocie wymyślonych czy sfałszowanych zarzutów, ale za relację telewizyjną z Marszu Niepodległości należała się kara za… No właśnie, za co? Za „atmosferę” i „ogólne wrażenie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Te ostatnie sformułowania, całkiem serio użyte przez przedstawicieli Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w uzasadnieniu kary dla Telewizji Trwam, oznaczają duży przełom, niosą nową jakość w stosunku do mediów niezależnych. Bo przecież karanie nadawcy na podstawie tak subiektywnych przesłanek oznacza jawną już przemoc. Nie prawo, nie twarde zapisy ustawy czy koncesji, ale wrażenie medialnych urzędników z nadania Platformy Obywatelskiej staje się kryterium oceny. Mamy prawo się niepokoić, bo tak oto granicą naszej wolności staje się suma strachów i fobii przewodniczącego Dworaka.

Przypominają mi się tutaj negocjacje spółki wydającej tygodnik „wSieci” z jednym z dużych reklamodawców, spółką z dużym udziałem Skarbu Państwa. Jej szef reklamy tłumaczył, że owszem, docenia zasięg i sprzedaż pisma, że chętnie by także u nas zamieścił reklamę, ale, niestety, nie może. Powód? Mamy starego i wiejskiego czytelnika. Takie miał wrażenie. Nasi przedstawiciele handlowi z uśmiechem pokazali mu więc precyzyjne badania, takie same, z jakich korzystają inne pisma, gdzie jasno stoi: czytelnik jest młody, żonaty, ma rosnące dzieci, chce i musi kupować, mieszka głównie w wielkich i średnich miastach. I co? I nic. Pan się zaczerwienił i stwierdził, że jego wrażenie jest jednak inne.

A ja ciekaw jestem, czy polscy dziennikarze opisujący, jak strasznie władze męczą w Rosji media, czerwienią się czasami choć na chwilę, czy jednak nigdy?

* * *

Michał Karnowski
Autor jest publicystą tygodnika „wSieci” oraz portalu internetowego wPolityce.pl

2014-11-18 14:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Minister kultury złapany na kłamstwie; wyrok TK nie podważył kompetencji Rady Mediów Narodowych

[ TEMATY ]

media

Mateusz Wyrwich/Niedziela

Siedziba TVP przy ul. Woronicza 17 w Warszawie

Siedziba TVP przy ul. Woronicza 17 w Warszawie

Minister Kultury złapany na kłamstwie! Wyrok Trybunału Konstytucyjnego, na który powołuje się w komunikacie, nie podważył kompetencji Rady Mediów Narodowych do powoływania władz mediów publicznych - napisał w poniedziałek Mariusz Błaszczak (PiS), odnosząc się do oświadczenia szefa MKiDN Bartłomieja Sienkiewicza.

W miniony wtorek Sejm podjął uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej. Resort kultury poinformował w środowym komunikacie, że szef MKiDN Bartłomiej Sienkiewicz, powołując się na Kodeks spółek handlowych, odwołał 19 grudnia br. dotychczasowych prezesów zarządów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej oraz ich rady nadzorcze.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Rada Stała KEP przypomina stanowisko Kościoła nt. godności każdej istoty ludzkiej

2024-05-08 16:49

[ TEMATY ]

KEP

godność

Adobe.Stock

W związku z narastającą w przestrzeni publicznej i działaniach rządu presją dotyczącą zmiany prawnej ochrony życia ludzkiego w kierunku legalizacji zabijania dzieci w łonie matek, pragniemy przypomnieć jednoznaczne i niezmienne stanowisko Kościoła w tej kwestii - napisali członkowie Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski w Stanowisku w sprawie prawnej ochrony ludzkiego życia.

Członkowie Rady Stałej KEP przypominają punkt 47. Deklaracji Dykasterii Nauki Wiary Dignitas infinita o godności człowieka. „Kościół nie przestaje przypominać, że «godność każdej istoty ludzkiej ma charakter istotowy i obowiązuje od chwili poczęcia do naturalnej śmierci. Uznanie tej godności jest niezbywalnym warunkiem wstępnym ochrony egzystencji osobistej i społecznej, a także niezbędnym warunkiem tego, by braterstwo i przyjaźń społeczna mogły się urzeczywistniać między wszystkimi narodami na ziemi». Opierając się na tej nienaruszalnej wartości ludzkiego życia, magisterium Kościoła zawsze wypowiadało się przeciwko aborcji” - czytamy w Deklaracji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję