Reklama

Oko w oko

Oko w oko

Czy już przebrała się miara?

Niedziela Ogólnopolska 48/2014, str. 46

[ TEMATY ]

wybory

Marcin Żegliński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wybory samorządowe w Polsce - całe zamieszanie nie tylko z techniką komputerową, umiejętnościami, ale przede wszystkim z ludźmi - to prawdziwa tragifarsa. Czymś trudnym do wytłumaczenia, a jeszcze trudniejszym do uwierzenia, że wszystko dzieje się naprawdę, w rzeczywistości nas otaczającej. Tak prostacka kompromitacja w oczach świata, że właściwie należałoby zamilknąć. Trudno jednak nie reagować, gdy ogląda się twarze Państwowej Komisji Wyborczej, gdy słucha się wyjaśnień przedstawicieli rządu, prezydenta. Płakać i śmiać się chce, jak to skomentowała pani w sklepie.

W XXI wieku w czasie wyborów zawodzi cały system komputerowy, podobno niedawno, za duże pieniądze, wdrożony przez premiera Tuska specjalnie „dla sprawnego przeprowadzenia listopadowych wyborów”. Media, prasa bombardują społeczeństwo sensacyjnymi doniesieniami o tym, jak to gdzieś zabrakło kart i urn do głosowania, jak kart dodrukowano, a w miejsce urn podstawiono kosze; gdzieś znowu było ileś tysięcy nieważnych głosów, a to w innym miejscu wybrano kogoś, kogo wcale nie było na liście, itd. Internauci komentują: „Skandal, gorzej niż na Białorusi, oszustwo, obca ręka, agentura, służby...”. Sprawdzają się słowa jednego z podsłuchanych Tuskowych ministrów, że „państwa polskiego już nie ma, istnieje tylko teoretycznie”.

Poważnie myślący obywatel takiego kraju mówi, że miara się przebrała, że nie można pozwolić na ośmieszanie swojego państwa w oczach świata, na kompromitację własnej ojczyzny. To już nie jest śmieszne, to jest tragedia. Nieudolność rządu, spadek po premierze Tusku, nijaka pani Kopacz, nic nieznaczące ogólniki rozbawionego pana prezydenta, bieda, bezrobocie - najgorsze wśród młodych - w dużej części wyprzedany i rozkradziony majątek narodowy, niewyjaśnione afery, zagrożone bezpieczeństwo kraju i wszechobecne kłamstwo. Symbolem tego wszystkiego jest zachowanie się władz polskich w sprawie wyjaśniania katastrofy smoleńskiej. Tragedia z 10 kwietnia 2010 r. odkryła prawdę o Polsce. „Nie może być w Ojczyźnie za dużo nieprawości, bo to zepchnie ją w przepaść - mówił twórca niepodległej Polski Józef Piłsudski w 1926 r. do swoich legionistów. - Podczas kryzysów, powtarzam, strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym”. Dzisiaj wszyscy chętni do sprawowania władzy, na każdym szczeblu, powinni sięgnąć po książki napisane przez Józefa Piłsudskiego (14 tomów!), czytać je uważnie, zdanie po zdaniu, i wtedy dopiero zabierać się do działania, by służyć Polsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-11-25 14:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kocham cię wciąż, Polsko!

[ TEMATY ]

polityka

wybory

Rawpixel/pl.fotolia.com

Tak chciałbym zatytułować moje dzisiejsze słowo. Chcę mówić o miłości, w tym wypadku o miłości ojczyzny. Mamy tę dobrą sytuację, że o tej miłości mówił św. Jan Paweł II, największy z Polaków. Jeżeli ktokolwiek chce mówić dzisiaj o miłości ojczyzny - inaczej o patriotyzmie - powinien sięgnąć do Ojca Świętego. Nie trzeba innych proroków, innych mężów stanu, bo nie mają nic do powiedzenia, a jeżeli mówią o patriotyzmie, nawet tym europejskim, to nie osiągają miary św. Jana Pawła II. On, Pasterz powszechny, kochał Polskę i był największym polskim patriotą.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas podczas Mszy w rocznicę katastrofy smoleńskiej: To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości

2025-04-10 20:43

[ TEMATY ]

Warszawa

Abp Adrian Galbas

rocznica katastrofy

PAP/Radek Pietruszka

“Dziś czujemy się duchowo związani z ofiarami ludobójstwa Katynia i z ofiarami katastrofy lotniczej spod Smoleńska. To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości” - mówił abp Adrian Galbas, który przewodniczył Mszy o pokój, w rocznicę zbrodni katyńskiej i 15 rocznicę katastrofy smoleńskiej. W liturgii udział wziął prezydent Andrzej Duda z małżonką.

- Dziś czujemy się duchowo związani z ofiarami ludobójstwa Katynia i z ofiarami katastrofy lotniczej spod Smoleńska. To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości. „W cierpieniu jesteśmy najbardziej sobą, pisał ks. Józef Tischner. Tam się kończy polityka, a zaczyna człowiek.” Byłem parę lat temu na cmentarzu w Katyniu, a potem pojechałem na miejsce lotniczej katastrofy. To było jedno z tych zdarzeń, które wbiły się w moje serce i w moją pamięć w sposób głęboki i niezatarty. Nie chcą stamtąd wyjść - mówił w kazaniu abp Galbas.
CZYTAJ DALEJ

Co się wydarzy w Archidiecezji Wrocławskiej? [11-13 kwietnia 2025]

2025-04-11 10:31

Magdalena Lewandowska/Niedziela

Studenci nieśli krzyż przez wrocławski Rynek

Studenci nieśli krzyż przez wrocławski Rynek

W najbliższy weekend zaplanowanych jest wiele interesujących wydarzeń. W jednym artykule postaramy się umieścić informację o spotkaniach z terenu archidiecezji wrocławskiej (11-13 kwietnia 2025)

Jeśli jest wydarzenie, o którym nie wspomnieliśmy - prosimy, aby nas informować na maila: wroclaw@niedziela.pl
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję