Doroczne rekolekcje Episkopatu Polski trwały na Jasnej Górze w dniach 24-27 listopada br. Uczestniczyli w nich niemal wszyscy polscy biskupi na czele z prymasem abp. Wojciechem Polakiem. Nauki rekolekcyjne pod wspólnym hasłem: „Biskup - dobry pasterz” głosił ks. prof. Bogdan Częsz z Wydziału Teologicznego UAM w Poznaniu. W programie były wspólne modlitwy brewiarzowe, adoracja Najświętszego Sakramentu, Droga Krzyżowa i spowiedź. Podczas rekolekcji rozważania wieczornego Apelu Jasnogórskiego prowadzili księża biskupi niedawno powołani do pasterskiej służby: bp Rudolf Pierskała z Opola, bp Stanisław Jamrozek z Przemyśla i bp Józef Górzyński z Warszawy. Porannym wspólnotowym Mszom św. w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej w kolejnych dniach przewodniczyli: abp Stanisław Gądecki - przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, kard. Kazimierz Nycz - metropolita warszawski i abp Wojciech Polak - prymas Polski.
Wspólne rekolekcje Episkopatu odbywają się od 1946 r. Po raz pierwszy biskupi zebrali się na nich z inicjatywy prymasa Polski kard. Augusta Hlonda. Od 1950 r. rekolekcje biskupów odbywają się regularnie. Równolegle z rekolekcjami dla Episkopatu Polski na Jasnej Górze organizowane są rekolekcje dla kierowców biskupów.
Pielgrzymka górników
Z udziałem ok. 2 tys. osób pod hasłem: „Maryjo, Królowo Ojczyzny naszej, ratuj polskie górnictwo i broń naszych miejsc pracy” odbywała się na Jasnej Górze 23 listopada br. 24. Pielgrzymka Górników. Jej organizatorem był Sekretariat Górnictwa i Energetyki NSZZ „Solidarność”, którego przewodniczącym jest Kazimierz Grajcarek. Eucharystii w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej przewodniczył bp Paweł Stobrawa z Opola, a koncelebrowali m.in. ks. prał. Bernard Czernecki, kapelan SGiE, i o. Jan Zinówko, paulin, były górnik. - Razem z wami dziękujemy tutaj, na Jasnej Górze, za przepracowane lata w kopalni, za zachowanie od nieszczęśliwych wypadków i katastrof, za to, że istnieją wasze kopalnie, wasze miejsca pracy, że macie pracę. Naszą modlitewną pamięcią ogarniamy także górników, którzy przez bramę śmierci przeszli do wieczności - mówił w homilii bp Stobrawa. Oprawę muzyczną przygotowała Górnicza Orkiestra Dęta Kopalni Turów z Bogatyni.
Misja Jezusa i tych, którzy Go naśladują, nie jest tylko „usłana różami”, lecz jest „znakiem sprzeciwu”- powiedział Leon XIV w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”, którą odmówił z wiernymi zgromadzonymi na Placu Wolności w Castel Gandolfo.
Papież zaznaczył, że wiele pierwszych wspólnot chrześcijańskich doświadczało tego samego odrzucenia co Jezus. Choć „starały się jak najlepiej żyć, według przesłania miłości Nauczyciela”, to doświadczały prześladowań. „To wszystko przypomina nam, że dobro nie zawsze spotyka się z pozytywną reakcją otoczenia. Co więcej, niekiedy właśnie dlatego, że jego piękno drażni tych, którzy go nie przyjmują, ci, którzy je pełnią, spotykają się z ostrym sprzeciwem, a nawet znęcaniem się i przemocą. Postępowanie w prawdzie kosztuje, ponieważ są w świecie ludzie, którzy wybierają kłamstwo, i dlatego, że diabeł, wykorzystując to, często usiłuje utrudniać działanie ludzi dobrych” - wyjaśnił Leon XIV.
Dobre pytanie... Pewnie każdy ma w sobie wiele potencjału, lecz nie wszyscy umieją go wykorzystać. Akurat tak się złożyło, że mnie to się udało. Przyszedłem na świat na ziemi opolskiej pod koniec XII stulecia w bogatej i bardzo wpływowej rodzinie Odrowążów. Ukończyłem dobre szkoły, poczynając od szkoły katedralnej w Krakowie, gdzie miałem zaszczyt słuchać samego bł. Wincentego Kadłubka. Moja edukacja jednak nie ograniczyła się tylko do naszego kraju. Powszechnie wiadomo, że podróże kształcą. Dlatego też nie tylko z powodów naukowych byłem zarówno we Francji, jak i we Włoszech. W Wiecznym Mieście poznałem św. Dominika - założyciela Zakonu Kaznodziejskiego. W każdym razie za namową swojego krewnego Iwo, który był biskupem Krakowa, wraz ze swoim bratem bł. Czesławem zostałem dominikaninem.
Razem organizowaliśmy pierwsze klasztory dominikańskie nie tylko na naszych ziemiach. Mieliśmy na to pełne poparcie władz zakonnych, a przede wszystkim przychylność Stolicy Apostolskiej. Najsłynniejsze z nich to klasztory w Krakowie, Gdańsku i Kijowie.
Ten ostatni zakładałem osobiście. Próbowałem też ewangelizować Prusy, lecz moje relacje z Krzyżakami nie układały się najlepiej. Żyłem bowiem w trudnych czasach XIII wieku, w których chrześcijaństwo dopiero zaczynało odgrywać dominującą rolę na terenach Europy Wschodniej. Ja zaś pomagałem mu rozkwitać. Wskazuje już na to moje imię, które pochodzi z języka greckiego (hyakinthos) i oznacza po prostu nazwę kwiatu - hiacynta. Może właśnie dlatego jestem osobą niezwykle twórczą, którą cechuje duży indywidualizm. Zwykle bywam człowiekiem pewnym siebie. Cenię sobie niezależność. Jestem osobą emocjonalną i energiczną, lecz, niestety, również wybuchową i apodyktyczną. Miałem jednak na tyle pociągającą i godną naśladowania osobowość, że doczekałem się sporego grona uczniów, których nie orientowałem na siebie, lecz na osobę naszego Pana Jezusa Chrystusa.
Moje relikwie spoczywają w Krakowie. Ogłoszono mnie świętym pod koniec XVI wieku. W sztuce przedstawia się mnie najczęściej w zakonnym habicie z monstrancją i figurą Maryi w dłoniach. Pięknie pozdrawiam nie tylko wszystkich moich imienników, lecz każdego chrześcijanina, który jest gotów poświęcić swoje życie dla Boga i bliźnich.
Ponad pięćdziesięcioro pielgrzymów, w ponad trzydziestostopniowym upale, na piętnastokilometrowej drodze od Boguszyc osiedla do Brzezinki. W piątek 15 sierpnia odbyła się już siódma pielgrzymka do Brzezinki.
W tym roku pątnicy wędrowali pod hasłem "Król pragnie twego piękna". To słowa zaczerpnięte z psalmu 45, który jest śpiewany podczas mszy św. w uroczystość Wniebowzięcia NMP. Tegorocznemu wędrowaniu przewodził ks. Łukasz Dyktyński- moderator Wspólnoty Przymierza Rodzin Mamre. Podczas drogi nawiązał do hasła pielgrzymki i wskazał jakie piękno jest najważniejsze. - Bóg patrzy inaczej niż ludzie, dla niego najważniejsze jest serce i my też tak powinniśmy patrzeć na siebie i na innych. O piękno zewnętrze trzeba dbać - wygląd, strój, makijaż... - ale to wszystko przemija a najważniejsze co zostaje, to piękno serca- podkreślał ks. Dyktyński.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.