Reklama

Kalendarz pszczelarza polskiego

O wielkim duszpasterzu rolników - śp. bp. Romanie Andrzejewskim, bogactwie polskiej wsi i Kalendarzu Pszczelarza Polskiego z ks. prał. dr. Eugeniuszem Marciniakiem rozmawia ks. Ireneusz Skubiś

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. IRENEUSZ SKUBIŚ: - Z diecezją włocławską, z której Ksiądz Prałat pochodzi, łączyć się będzie zawsze postać śp. bp. Romana Andrzejewskiego, który patronował kiedyś duszpasterstwu rolników. Należał Ksiądz do jego bliskich współpracowników...

KS. PRAŁ. DR EUGENIUSZ MARCINIAK: - To niemal cała epopeja. Pracowaliśmy razem przez ponad 12 lat - najpierw, kiedy był przewodniczącym Komisji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Rolników, a potem krajowym duszpasterzem rolników. Ja byłem jego sekretarzem - aranżowałem różne spotkania, pomagałem w pracy, podpowiadałem. Z bliska mogłem widzieć wiele spraw, które - zawsze po głębszej analizie - Ksiądz Biskup realizował. A realizował przede wszystkim odnowę moralną wsi.

- Był prawdziwym prorokiem polskiej wsi. Dzisiaj wymaga ona zapewne nowych świateł, ale tym, co się w odniesieniu do niej nie zmienia, jest miłość...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Wśród jego wielu zalet była również niezwykle ważna cecha chrześcijańska zwana „longanimitas” - dalekowzroczność. Znał wieś, niezmiernie ją kochał - z niej się zresztą wywodził - i miał z nią permanentny kontakt, a jego częstymi gośćmi byli rolnicy. Dlatego to, co proponował w ramach odnowy wsi, również dziś jest aktualne. Wskazane by więc było przypomnienie niektórych jego wypowiedzi, m.in. tych drukowanych w „Niedzieli” czy utrwalonych w jego książkach, homiliach. Niewątpliwie wieś się zmieniła i nadal się zmienia. Ale dalekowzroczne przemyślenia biskupa Romana nadal w wielu punktach byłyby bardzo pomocne.

- Jedno jest pewne: żeby wieś zmieniać we właściwym kierunku, trzeba ją kochać tak, jak ją kochał biskup Roman.

- Mogę to potwierdzić z całą odpowiedzialnością, choćby na podstawie jego odwiedzin parafii, tzw. wizytacji, podczas których mu towarzyszyłem. Wizyta trwała zwykle 3 dni, był więc czas na poznanie specyfiki parafii. Ksiądz Biskup zawsze szedł także na wiejski cmentarz, by pomodlić się za zmarłych parafian, odwiedzał chłopskie rodziny, rozmawiał z wiejską inteligencją, z nauczycielami, którym zwracał uwagę, jak ważną rolę formacyjną odgrywają na wsi, jak oddziałują na nią swoją postawą. Zatrzymał się przy wiejskim krzyżu, by uczcić Pana Jezusa. Wyrazem jego ogromnej troski o środowisko wiejskie jest choćby to, że na grobie swojego ojca polecił postawić tak wiele mówiącą figurę Chrystusa Siewcy; świadczą o tym również tytuły jego książek, np. - cytuję z pamięci - „Wieś rzetelna”, „Wieś trzeba kochać”. Z jego polecenia powstawały również antologie polskiej poezji wiejskiej. Było też wiele innych działań.

- Wydawaliście specjalny kalendarz dla rolników...

Reklama

- To było jedno z narzędzi szerszego oddziaływania. Jak wspomniałem, wielkim zadaniem dla Księdza Biskupa była moralna odnowa wsi. Realizował ją dwupłaszczyznowo: poprzez przygotowywanie duszpasterzy - temu służyły różne spotkania i materiały drukowane - oraz poprzez bezpośrednie oddziaływanie na wieś. W tym celu powołane zostało Wydawnictwo Duszpasterstwa Rolników, w którym redagowano i wydawano m.in. znany w tak wielu rodzinach Kalendarz Rolników. W tym kalendarzu przemycane były ambitniejsze treści. Wielu mieszkańców wsi nie sięgało przecież po poważną książkę, ale - jak mówił jeden z rolników: „«kalindorz», proszę Księdza Biskupa, zawsze u nos był”. W kalendarzu oprócz informacji dotyczących życia na wsi i różnego rodzaju ciekawostek były też głębokie treści religijne, wypowiedzi bp. Andrzejewskiego i wskazania dla rolników.

- Ksiądz Doktor nawiązuje dziś do tego wydawnictwa, wydając podobny kalendarz, ale pod innym tytułem...

- Przygotowuję i wydaję kalendarz dla pewnej grupy mieszkańców wsi. Znając się nieźle na sprawach pszczelarskich, wydaję co roku Kalendarz Pszczelarza Polskiego - polskie pszczelarstwo ma bowiem szczególne tradycje i od wieków było związane z Kościołem. Nawiązuję do tych tradycji, ucząc pszczelarzy, jak zajmować się pasieką, ale również jak pomagać ludziom. Do pszczelarza przychodzą przecież nie tylko mieszkańcy wsi, kupują u niego miód, który traktowany jest jak lekarstwo, a więc musi być rzetelny. Miód jest wspaniałym lekiem na serce, a przypomnę, że na chorobę wieńcową umiera 50 proc. polskiej populacji. Ważna jest więc każda informacja na jego temat. To lekarstwo stosowane od wieków, nazywane poetycko ambrozją. Dzisiaj też bardziej niż kiedyś cenione są i inne produkty pszczele, takie jak pyłek, pierzga, propolis, jad pszczeli. W świetle najnowszych badań wiadomo, że te produkty leczą nawet nowotwory. O tym wszystkim oraz o wielu innych ważnych sprawach przeczytać można w naszym kalendarzu. W opinii wielu to najlepszy kalendarz wydawany dziś w Polsce. Mamy zresztą takich czytelników, którzy w ciemno zamawiają kalendarz na rok następny, nie wiedząc jeszcze, co w nim będzie.

- Kalendarz Pszczelarza Polskiego to znakomite wydawnictwo...

Reklama

- Tak, akcentuję: pszczelarza polskiego, bo Polska ma szczególne tradycje związane z Kościołem i kapłanami - bardzo wielu księży było pszczelarzami, a niektórzy i dzisiaj zajmują się tą dziedziną.

- Serdecznie zachęcam Księdza Doktora do publikacji na temat osoby bp. Romana Andrzejewskiego. Nadmienię, że w Bibliotece „Niedzieli” wydaliśmy dwie książki Księdza Biskupa: „Pleni omnes sunt libri... Sto lektur biskupa Romana” oraz „Witosowe dziedzictwo”.

- Jest wiele osób, które - tak jak Ksiądz Infułat - znały osobiście i blisko bp. Andrzejewskiego, i myślę, że przy udziale redakcji „Niedzieli” taka książka ma szansę powstać - czego również bardzo bym sobie życzył.

Adres, pod którym można zamiawiać kalendarz:
Fundacja Pomocy Człowiekowi i Środowisku
„HUMANA DIVINIS”
ul. Biała 1A, 87-100 Toruń
tel. (56) 651-40-46, 512-233-111, 694-475-695

2014-12-02 14:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Droga Krzyżowa ulicami Oleśnicy w intencji nawrócenia dr Jagielskiej

2025-04-24 21:47

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Fundacja Pro-Prawo do Życia

Kiedy morduje się niewinnych, opór staje się obowiązkiem moralnym. Dlatego 10 maja Fundacja Pro-Prawo do życia organizuje w Oleśnicy publiczną Drogę Krzyżową ulicami miasta i wokół szpitala: w intencji nawrócenia Gizeli Jagielskiej oraz powstrzymania aborcji. Po jej zakończeniu odbędzie się wiec, na którym Fundacja przedstawi plan działania na rzecz zatrzymania aborcjonistów i ochrony dzieci. Zapraszamy do udziału w tym wydarzeniu. Osobom chcącym przyjechać do Oleśnicy Fundacja udzieli wsparcia.

Papież Jan Paweł II mówił, że: "naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości" i wzywał wszystkich Polaków do jednoznacznego opowiedzenia się za życiem. W aktualnej sytuacji bierność oznacza przyzwolenie na mordowanie kolejnych dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Najdłuższe w dziejach wybory papieża, czyli dlaczego powstała instytucja konklawe?

2025-04-24 10:29

[ TEMATY ]

konklawe

książki

śmierć Franciszka

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

„Przełom kardynalski” zrewolucjonizował wybory papieskie w kwestii tego, kto wybiera biskupa Rzymu. Jednak zreformowane przepisy wciąż nie nadążały za rzeczywistością. Nawet zawężone do kardynałów grono elektorskie nie było do końca odporne na ingerencje władzy świeckiej oraz na zabiegi wielkich rzymskich rodów. I jedni, i drudzy szybko odnaleźli się w nowej rzeczywistości. Ich reprezentantów było coraz więcej w gronie kardynałów i prawdę mówiąc, na tę chorobę jeszcze przez wieki będzie szukane lekarstwo.

Nie brakowało także podwójnych elekcji, a więc i antypapieży. Czas sede vacante wciąż się przedłużał, zanim po śmierci papieża zdołano wybrać nowego. Ale źródło tych problemów było już inne: o ile w pierwszym tysiącleciu był to raczej brak stałych reguł, o tyle później błędy wynikały z nieprzestrzegania przyjętych zasad. Potrzebne było coś jeszcze, co miało temu zaradzić. Tym pomysłem było cum clave, klauzura, zamknięcie na klucz. Z biegiem lat pomysł ten nadał wyborom papieskim niepowtarzalną nazwę: konklawe.
CZYTAJ DALEJ

Wiceminister zdrowia: jedno zaświadczenie od specjalisty jest wystarczające do aborcji

2025-04-24 22:10

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Przepisy nie regulują terminu, do kiedy można przerwać ciążę w przypadku zagrożenia zdrowia lub życia kobiety ciężarnej - powiedział w czwartek w Sejmie wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny. Ocenił również, że jedno zaświadczenie od specjalisty jest wystarczające do aborcji.

Wiceminister odpowiedział w czwartek w Sejmie na pytanie grupy posłów PiS "w sprawie zabicia dziecka w 36. tygodniu życia płodowego".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję