Reklama

W habicie do (Trietiakowskiej) Galerii

Do Moskwy w poszukiwaniu Boga…

Niedziela Ogólnopolska 2/2015, str. 55

Andriej Rublow, „Chrystus Pantokrator”(ikona XIV wiek)

„Chrystus Pantokrator”(ikona XIV wiek)

„Chrystus Pantokrator”(ikona XIV wiek)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stephen Frears nakręcił film „Niebezpieczne związki” (1988), na podstawie niezwykłej powieści Choderlosa de Laclos (1782). W jednej z końcowych scen główna bohaterka – kobieta pełna nienawiści, która uczyniła bardzo wiele zła, przysporzyła licznym osobom przerażających cierpień, manipulowała uczuciami i emocjami, odzierała ludzi z ich godności – zasiada przed lustrem i zaraz po tym, jak sama została upokorzona, zmywa ze swojej twarzy grubą warstwę makijażu. Zasłonięta maską twarz człowieka, udającego, że wszystko jest w porządku, że wszystko w życiu mu wyszło, że ze wszystkim sobie radzi, nagle staje się prawdziwą twarzą prawdziwej kobiety. Ta, która stwarzała pozór, że nic jej nie dotyka i w swojej piękności stoi ponad wszystkim, rezygnuje z udawania. Okazuje się osobą starą, zmęczoną życiem i przerażoną tym, co ją wkrótce spotka. Następuje zdjęcie maski, próba, aby przed Bogiem i ludźmi wreszcie niczego nie udawać, stanąć przed Nim twarzą w twarz, odsłonić swoją najgłębszą tajemnicę.

Reklama

Rzeczywiście, wielka tajemnica kryje się w obliczu człowieka. Na poszukiwanie tego oblicza wybierzmy się dziś do Trietiakowskiej Galerii w Moskwie. Znajdują się tam (niestety, tam, nie zaś – jak być powinno – w cerkwi) dzieła najsłynniejszego i najgenialniejszego twórcy ikon w historii – Andrieja Rublowa. Jest on autorem dzieła „Chrystus Pantokrator”, przedstawiającego oblicze Jezusa Chrystusa pełne majestatu, świętości i wielkiego ducha. Oto Bóg królujący, a jednocześnie ten, który został przez ludzi zszargany. Jaka tajemnica kryje się w tym zniszczonym obliczu? Przez wieki ikona uległa poważnym zniszczeniom. Być może ktoś do niej strzelał, rzucił nią o ziemię lub ją podeptał. Tak łatwo zniszczyć, podeptać oblicze Chrystusa – nie w ikonie, ale w sobie samym, nie w obrazie stanowiącym symbol, lecz we własnym wnętrzu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bóg mówi, że oglądanie Jego oblicza to dowód największego miłosierdzia, jakie może okazać. Biskup Teofil z Antiochii w swoim dziele „Do Autolika” napisał: „Jeśli powiesz: Pokaż mi swojego Boga, powiem tobie: Pokaż mi swojego człowieka, a ja ci pokażę mojego Boga”. Św. Teofil stwierdził jeszcze, że: „Boga widzą ci, którzy Go potrafią widzieć, to znaczy ci, co mają otwarte oczy duszy. Chociaż bowiem wszyscy mają oczy, u niektórych są one zaćmione i dlatego nie mogą zobaczyć światła słonecznego. Z tego jednak, że ślepi nie widzą, nie wynika, iż słońce nie świeci, lecz że oni są dotknięci ślepotą. Tak i ty masz zaćmione oczy swojej duszy z powodu grzechów i złych czynów twoich”.

Spójrzmy teraz na ikonę Andrieja Rublowa pt. „Trójca Święta”. Widać na niej trzech aniołów, Trójcę, która zasiada na uczcie u Abrahama. Jaką intuicję teologiczną, jaką świętość musiał mieć ten mnich – zresztą kanonizowany przez Cerkiew prawosławną – skoro namalował trzy postacie o takich samych twarzach, a przed nimi umieścił ołtarz symbolizujący ziemię. Na ołtarzu widać kielich, w którym znajduje się niewielki baranek. Ten mały kielich wypełniony barankiem na uczcie w niebie i na uczcie eucharystycznej został „powielony” przez artystę: gdyby spojrzeć na postacie po prawej i po lewej stronie – a są to Duch Święty i Bóg Ojciec – to można zobaczyć, że ich sylwetki są tak upozowane, iż tworzą kielich, w którego wnętrzu na środku znajduje się Baranek bez skazy – Jezus Chrystus. Niewielki kielich na ołtarzu jest wewnątrz kielicha Trójcy Świętej, w którego środku znajduje się Baranek Boży – Syn przepasany złotą stułą na znak swojego kapłaństwa. Ów „rozszerzony kielich”, w którym spoczywa Jezus, mieści się w jeszcze większym, kosmicznym kielichu, jakim jest cała rzeczywistość. To kielich kosmosu, w którego centrum przebywamy my wszyscy. Tajemnica kosmosu (a więc ładu, harmonii) daje się odkryć, gdy odkryjemy twarz Boga, a w niej prawdziwą twarz człowieka. Oto zadanie na nowy, 2015 rok... Życzę Wam, Drodzy Czytelnicy, żarliwego poszukiwania Bożego Oblicza!

www.legan.paulini.pl

2015-01-07 15:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pomóc może tylko Jezus, dlatego mam kochać Go bardziej niż innych!

2025-09-04 12:43

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Problemem nie jest uwolnienie się od krzyża, ale wierne pójście za Tym, który go niósł i zwyciężył dla nas. Ludzie nam w tym nie pomogą. Nawet nasi rodzice, rodzeństwo, przyjaciele czy znajomi. Pomóc może tylko Jezus, dlatego mam kochać Go bardziej niż innych. Wyznam Jezusowi szczerze moje obawy wobec Jego wymagań.

Wielkie tłumy szły z Jezusem. On odwrócił się i rzekł do nich: «Jeśli ktoś przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem. Kto nie dźwiga swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem. Bo któż z was, chcąc zbudować wieżę, nie usiądzie wpierw i nie oblicza wydatków, czy ma na wykończenie? Inaczej, gdyby położył fundament, a nie zdołałby wykończyć, wszyscy, patrząc na to, zaczęliby drwić z niego: „Ten człowiek zaczął budować, a nie zdołał wykończyć”. Albo jaki król, mając wyruszyć, aby stoczyć bitwę z drugim królem, nie usiądzie wpierw i nie rozważy, czy w dziesięć tysięcy ludzi może stawić czoło temu, który z dwudziestu tysiącami nadciąga przeciw niemu? Jeśli nie, wyprawia poselstwo, gdy tamten jest jeszcze daleko, i prosi o warunki pokoju. Tak więc nikt z was, jeśli nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem».
CZYTAJ DALEJ

Nawet 100 proc. rezygnacji z tzw. edukacji zdrowotnej

2025-09-05 07:50

[ TEMATY ]

edukacja zdrowotna

pixabay.com

W niektórych szkołach z przedmiotu forsowanego przez Barbarę Nowacką przedmiotu zrezygnowali wszyscy. Są placówki, gdzie rezygnacje składano już wiosną. Tymczasem ministerstwo prowadzi kampanię, która ma podratować frekwencję na lekcjach.

W Lipinkach w powiecie gorlickim w czerwcu wstępne zainteresowanie udziałem w zajęciach wykazało tylko troje z ponad 200 dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Nawrocki: rozmawialiśmy z prezydentem Nausedą o kwestii polskiej mniejszości na Litwie

2025-09-08 13:17

[ TEMATY ]

Litwa

Karol Nawrocki

PAP/Albert Zawada

Prezydent RP Karol Nawrocki (L) oraz prezydent Litwy Gitanas Nauseda (P) podczas powitania w Pałacu Prezydenckim w Wilnie

Prezydent RP Karol Nawrocki (L) oraz prezydent Litwy Gitanas Nauseda (P) podczas powitania w Pałacu Prezydenckim w Wilnie

Prezydent Karol Nawrocki przekazał w poniedziałek, że tematem jego rozmów z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą była m.in. kwestia polskiej mniejszości na Litwie. Spotkałem się z otwartością na dyskusję, na dialog pana prezydenta, co w sposób szczególny cenię - powiedział Nawrocki.

Prezydent Nawrocki, który przebywa z wizytą na Litwie, podkreślił wraz z Nausedą doszli do wspólnego wniosku, że Polacy mieszkający na Litwie są „lojalnymi obywatelami Litwy”. - Bardzo się cieszę, że dwóch ministrów w litewskim rządzie reprezentuje polską mniejszość. To bardzo dobra informacja dla Polski - powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję