Reklama

Porządki w torebce

Sens rozlanego soku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W korku 15 minut. Dziecięce „Mamooo!” w środku nocy. Sok z winogron na świeżo wypranym i wyprasowanym obrusie. Małe, ale irytujące zdarzenia, które potrafią wyprowadzić z równowagi. Czasem mogą dokuczyć nawet bardziej niż poważne kłopoty, i to nie tylko dlatego, że te drugie zdarzają się rzadko, a te pierwsze chodzą za człowiekiem krok w krok. Kiedy trafia się choroba czy inne nieszczęście, zaczynamy się zastanawiać, jaki mają sens i dlaczego zostały nam zesłane. A kto by myślał nad transcendentnym znaczeniem rozlanego soku? Jednak warto zobaczyć sens w drobnych trudnościach i „przerobić” je na coś pożytecznego. Inaczej faktycznie staną się tym, na co wyglądały w pierwszym momencie – zgrzytami w mechanizmie, błędami w oprogramowaniu.

Dokuczliwe drobiazgi można potraktować tak samo jak „duże” problemy – przyjąć je jako pokutę za grzechy i ofiarować w różnych intencjach. Samotny może ofiarować swoją samotność, a zabiegany – zabieganie. Każdy może się modlić pokornym i cierpliwym znoszeniem drobnych przeciwności. To nic, że są one drobne. Pan Bóg chce, żebyśmy Mu dawali to, co mamy. Jesteśmy dla Niego ważni i cenni razem ze wszystkim, co nas dotyczy. Jeśli chwilowo nie dysponujemy heroicznymi czynami ani męczeństwem, dajmy Mu naszą spokojną reakcję na korek. Można też spróbować zdobyć się na odrobinę poczucia humoru. Słusznie mówi się, że dobre samopoczucie jest bardziej kwestią wyboru niż okoliczności.

Umiejętność mądrego zmagania się z irytującymi drobiazgami ma wielkie znaczenie dla nas samych i dla naszego otoczenia. To ona głównie decyduje o tym, jaki mamy charakter, i jaką atmosferę tworzymy wokół siebie. Na stosunki z koleżanką z pracy bardziej wpływa to, w jaki sposób komunikujemy jej, że nie umyła kubka po herbacie, niż to, jak zareagowaliśmy na śmierć jej taty. Ten, kto pracuje nad swoimi zachowaniami w obliczu drobnych kłopotów, będzie miał łatwiej przy konfrontacji z poważnymi. Jeśli dzisiaj płaczemy nad rozlanym mlekiem, to co zrobimy, kiedy przyjdzie nam znosić niepełnosprawność albo ciągnący się latami ból? Na szczęście nie jesteśmy sami z naszymi kłopotami, nerwami i przywarami. Możemy prosić o pomoc z Góry.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-01-20 11:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Józef - Rzemieślnik

Niedziela Ogólnopolska 18/2004

[ TEMATY ]

Święta Rodzina

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ewangeliści określili zawód, jaki wykonywał św. Józef, słowem oznaczającym w tamtych czasach rzemieślnika, który był jednocześnie cieślą, stolarzem, bednarzem - zajmował się wszystkimi pracami związanymi z obróbką drewna: zarówno wykonywaniem domowych sprzętów, jak i pracami ciesielskimi.

Domami mieszkańców Nazaretu były zazwyczaj naturalne lub wykute w zboczu wzgórza groty, z ewentualnymi przybudówkami, częściowo kamiennymi, częściowo drewnianymi. Taki był też dom Świętej Rodziny. W obecnej Bazylice Zwiastowania w Nazarecie zachowała się grota, która była mieszkaniem Świętej Rodziny. Obok, we wzgórzu, znajdują się groty-cysterny, w których gromadzono deszczową wodę do codziennego użytku. Święta Rodzina niewątpliwie posiadała warzywny ogródek, niewielką winnicę oraz kilka oliwnych drzew. Możliwe, że miała również kilka owiec i kóz. Do dziś na skalistych zboczach pasterze wypasają ich trzody. W dolinie rozpościerającej się od strony południowej, u stóp zbocza, na którym leży Nazaret - od Jordanu po Morze Śródziemne - rozciąga się żyzna równina, ale Święta Rodzina raczej nie miała tam swego pola, nie należała bowiem do zamożnych. Tak Józef, jak i Maryja oraz Jezus mogli jako najemnicy dorabiać przy sezonowym zbiorze plonów na polach należących do zamożniejszych właścicieli.

CZYTAJ DALEJ

Papież do Polaków: módlcie się o pokój

2024-05-01 10:05

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

„Módlcie się za Kościół i Ojczyznę, o pokój na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie” - zachęcił Franciszek Polaków podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.

Oto słowa Ojca Świętego:

CZYTAJ DALEJ

Wchodzi w życie rozporządzenie w sprawie pigułki "dzień po"

2024-05-01 06:56

[ TEMATY ]

Pigułka „dzień po”

Adobe Stock

W środę wchodzi w życie rozporządzenie, na podstawie którego apteki mogą podpisywać umowy umożliwiające sprzedaż tzw. pigułki "dzień po" dla osób od 15. roku życia. Sami farmaceuci nie są jednak pewni, czy mogą sprzedawać pigułki tak młodym pacjentkom bez zgody rodzica.

Rozporządzenie w sprawie programu pilotażowego w zakresie usług farmaceuty dotyczących zdrowia reprodukcyjnego to dla Ministerstwa Zdrowia realizacja planu B na zwiększenie dostępności do "antykoncepcji awaryjnej".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję