Reklama

Niedziela Przemyska

Rok Życia Konsekrowanego

Posłane do ubogich…

Niedziela przemyska 4/2015, str. 6

[ TEMATY ]

zgromadzenie

Archiwum Sióstr Boromeuszek

Siostry Boromeuszki z młodymi w Krakowie

Siostry Boromeuszki z młodymi w Krakowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bo ubogich zawsze macie u siebie i kiedy zechcecie, możecie im dobrze czynić, a Mnie nie zawsze macie” – mówił Chrystus broniąc kobiety, która dla Niego poświęciła drogocenny olejek (Mk 14,7). A nie dla ubogich? – dziwił się Judasz.

„Kiedy zechcecie, możecie czynić dobro biednym”. – A ja od zawsze chciałam pracować z dziećmi opuszczonymi i już przed wstąpieniem do Zgromadzenia pracowałam w Państwowym Domu Dziecka. Chrystus dał mi jednak poznać, że On jest Najważniejszy i dla Niego warto „zmarnować wszystkie olejki”. Poszłam za tym wewnętrznym pragnieniem. Służąc ubogim, ofiarowałam „olejek swego życia” Chrystusowi. Wszystkie młodzieńcze marzenia, pragnienia, siły, umiejętności …oddałam Jemu poprzez śluby zakonne. I odtąd to nie ja, ale On sam troszczy się o „ubogich” i posyła mnie wraz z siostrami z mojej rodziny zakonnej do ubogich, chorych, opuszczonych w kraju i na misjach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Droga do Polski

Taki jest charyzmat Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza, które powstało w Nancy we Francji w XVII wieku. Siostry boromeuszki bardzo szybko rozpowszechniły się w innych krajach: Czechach, Niemczech, Austrii, Polsce. Do Polski przybyły w 1848 r. Obecnie siostry w różnych krajach stanowią samodzielne Zgromadzenia, pozostając złączone celem, duchem i tradycją sięgającą początków w Nancy. Zgromadzenia usamodzielniały się ze względu na ówczesne warunki polityczne, kiedy łączność z domem generalnym była niemożliwa.

Domy w archidiecezji przemyskiej należą do Domu Generalnego w Mikołowie. Zgromadzenie usamodzielniło się na życzenie Kościoła w 1939 r. Drugie Zgromadzenie Boromeuszek w Polsce ma Dom Generalny w Trzebnicy. To przez długie lata podlegało Zgromadzeniu w Grafschaft i usamodzielniło się później niż nasze Zgromadzenie, należące do Mikołowa. Obydwa utrzymują żywą łączność z pozostałymi Zgromadzeniami w innych krajach. W roku 1970 w Rzymie wszystkie Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza utworzyły Federację, dzięki której pozostają jedną duchową rodziną.

Reklama

Siostry boromeuszki w archidiecezji przemyskiej prowadzą działalność w trzech placówkach: Dynowie – praca przy parafii, w Łańcucie – katecheza i kancelaria i w Wielkich Oczach. Swoją działalność w Wielkich Oczach siostry rozpoczęły już w 1883 r. Zajmowały się nauczaniem w czteroklasowej szkole żeńskiej, prowadzeniem pensjonatu, ambulatorium, całodzienną opieką nad chorymi, nocnymi dyżurami przy chorych, opieką nad matkami z dziećmi znajdującymi się w krytycznej sytuacji, opieką w Domu Dziecka, w Domu Starców, w Domu opieki dla dzieci upośledzonych i katechizacją.

Posługa w Wielkich Oczach

Obecnie w Wielkich Oczach siostry prowadzą działalność charytatywną Zgromadzenia – Dom Pomocy Społecznej dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej Intelektualnie i dbają o wystrój kościoła i paramenty liturgiczne. Po remoncie i rozbudowie domu, od 2002 r. w placówce przebywa 70 dzieci i młodzieży, dziewcząt i chłopców niepełnosprawnych intelektualnie w różnym wieku. Dom zapewnia dzieciom całkowitą opiekę. Zgodnie z indywidualnymi potrzebami, zainteresowaniami i umiejętnościami uczestniczą one codziennie w różnych rodzajach terapii zajęciowej. Lubią tańczyć, śpiewać i odgrywać różnorodne role w bajkach i inscenizacjach organizowanych w Domu z różnych okazji. Angażują się też w życie gminy, powiatu i biorą udział w imprezach w Rzeszowie. Bardzo czynnie włączają się w życie Domu wykonując drobne prace domowe. Prawie codziennie uczestniczą w modlitwie różańcowej i biorą udział we Mszy św. Mają możliwości rozwoju swoich talentów i umiejętności, korzystają z pomocy rehabilitantów, mają zapewnioną opiekę lekarską. Pensjonariusze mają wygodne 2-, 3-osobowe pokoje z łazienkami, pomieszczenia do odpoczynku, terapii, rehabilitacji. Dom posiada teren rekreacyjny – plac zabaw, boiska, ścieżki do jazdy na rowerze i rolkach.

Placówek należących do Domu Generalnego w Mikołowie jest blisko 40, rozrzuconych po całej Polsce, ale działalność każdego z nich związana jest z charyzmatem Zgromadzenia. Siostry z trzech „przemyskich domów”, zajęte są różnorodną posługą, nie mają zbyt wiele możliwości, by się spotykać. Ale jak to w rodzinie, pamiętają o sobie i przynajmniej w dniach imienin starają się wzajemnie odwiedzać. Organizują też spotkania, rekolekcje, pielgrzymki dla osób świeckich, zwłaszcza swoich podopiecznych. I dzielą ich radości i smutki, jak to siostry. A Ten, który je posyła, daje moc i siły, by czynić dobro…

2015-01-23 11:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sercańskie dziękczynienie

Ten dzień był zarówno dziękczynieniem za beatyfikację założycielki m. Klary Ludwiki Szczęsnej, jak i przygotowaniem do jej pierwszego liturgicznego wspomnienia przypadającego dokładnie w setną rocznicę śmierci Matki Klary, tj. 7 lutego 2016 r.

W wypełnionym po brzegi kościele pw. Chrystusa Króla w Rzeszowie w niedzielę 31 stycznia dominowały czarne habity i welony sióstr ze Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Pana Jezusa, a świątynię wypełniał piękny śpiew sióstr. Uroczystą Eucharystię koncelebrowali: ordynariusz diecezji rzeszowskiej bp Jan Wątroba, bp Edward Białogłowski oraz liczni księża – przedstawiciele instytucji diecezjalnych. W ławach zasiadła przełożona generalna zgromadzenia – m. Agnieszka Kijowska wraz z Zarządem, przełożone obu polskich prowincji, przedstawicielki poszczególnych domów Prowincji pw. św. Józefa, a także siostry z innych zgromadzeń: sługi Jezusa oraz siostry prezentki, a ponadto przyjaciele i sympatycy sercańskiego zgromadzenia. – W przeddzień zakończenia Roku Życia Konsekrowanego gromadzimy się wraz ze Zgromadzeniem Służebnic Najświętszego Serca Pana Jezusa, aby dziękować Panu Bogu za dar beatyfikacji współzałożycielki Zgromadzenia, matki Klary Ludwiki Szczęsnej – mówił witając przybyłych na uroczystość proboszcz parafii Chrystusa Króla ks. dr Janusz Podlaszczak.

CZYTAJ DALEJ

W czasie Roku Świętego 2025 nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego

W czasie Roku Świętego nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego. Zorganizowane zostaną jednak przy nim specjalne czuwania przeznaczone dla młodzieży. Jubileuszową inicjatywę zapowiedział metropolita Turynu, abp Roberto Repole.

- Chcemy, aby odkrywanie na nowo Całunu, niemego świadka śmierci i zmartwychwstania Jezusa stało się dla młodzieży drogą do poznawania Kościoła i odnajdywania w nim swojego miejsca - powiedział abp Repole na konferencji prasowej prezentującej jubileuszowe wydarzenia. Hierarcha podkreślił, że archidiecezja zamierza w tym celu wykorzystać najnowsze środki przekazu, które są codziennością młodego pokolenia. Przy katedrze, w której przechowywany jest Całun Turyński powstanie ogromny namiot multimedialny przybliżający historię i przesłanie tej bezcennej relikwii napisanej ciałem Jezusa. W przygotowanie prezentacji bezpośrednio zaangażowana jest młodzież, związana m.in. z Fundacją bł. Carla Acutisa, który opatrznościowo potrafił wykorzystywać internet do ewangelizacji.

CZYTAJ DALEJ

Wołam Twoje Imię, Matko… Śladami „Polskiej litanii” ks. Jana Twardowskiego

2024-04-30 21:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Artur Stelmasiak

Najpiękniejszy miesiąc maj, Twoim Matko jest od lat – śpiewamy w jednej z pieśni. I oto po raz kolejny w naszym życiu, swoje podwoje otwiera przed nami ten szczególny miesiąc, tak pięknie wpisujący się w maryjną pobożność Polskiego Narodu.

Jak kraj długi i szeroki, ze wszystkich świątyń, chat, przydrożnych krzyży i kapliczek popłynie śpiew litanii loretańskiej. Tak bardzo przyzwyczailiśmy się wołać do Maryi, bo przecież to nasza Matka, nasza Królowa. Dla wielu z nas Maryja jest prawdziwą powierniczką, Przyjaciółką, z którą rozmawiamy w modlitwie, powierzając Jej swoje sekrety, trudności, pragnienia i radości. Ileż tego wszystkiego się uzbierało i ile jeszcze będzie? Tak wiele spraw każdego dnia składamy w Jej matczynych dłoniach. Ktoś słusznie kiedyś zauważył, że „z maryjną pieśnią na ustach, lżej idzie się przez życie”. Niech więc śpiew litanii loretańskiej uczyni nasze życie lżejszym, zwłaszcza w przypadku chorób, cierpień, problemów i trudnych sytuacji, których po ludzku nie dajemy rady unieść. Powierzajmy wszystkie sprawy naszego życia wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny. Niech naszym przewodnikiem po majowych rozważaniach będzie ks. Jan Twardowski, który w „Polskiej litanii” opiewa cześć i miłość Matki Najświętszej, czczonej w tylu sanktuariach rozsianych po naszej ojczystej ziemi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję