Reklama

Niedziela Świdnicka

„Katarzynki” w bazylice strzegomskiej

Niedzielnym koncertem, który miał miejsce 1 lutego w bazylice strzegomskiej, Zespół Ludowy „Katarzynki” ze Ścinawki Górnej w gminie Radków zamknął tegoroczny okres śpiewania kolęd w Kościele

Niedziela świdnicka 7/2015, str. 8

[ TEMATY ]

kolęda

Ryszard Wyszyński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po wieczornej Mszy św. i adoracji Najświętszego Sakramentu parafianie mogli wysłuchać wykonania kilkunastu pastorałek opartych na folklorze i tradycji muzyki góralskiej. Tekst i melodie pastorałek, po które sięgnęły „Katarzynki”, choć rzadkie i mniej znane, ogromnie się podobały publiczności, czego dowodem były długie i zasłużone brawa oraz prośby o bisy.

Zespół Ludowy „Katarzynki” powstał 10 lat temu, a prowadzi go obecnie Danuta Jarosz, która zastąpiła jego założycielkę – mamę Katarzynę – stąd „Katarzynki” – działaczkę Koła Gospodyń Wiejskich w Ścinawce Górnej, która w lipcu skończy 90 lat i jest osobą bardzo aktywną, ale wyjątkowo nie mogła przyjechać. Zespołowi towarzyszył za to sołtys Ścinawki Górnej Stanisław Hajłasz, co z radością mówił, przedstawiając go swoim parafianom – proboszcz bazyliki ks. prał. Marek Babuśka, który zespół zaprosił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Cieszę się bardzo z tego ogromnie udanego koncertu, w którym mieszkańcom naszego miasta zaprezentowano tyle przepięknych kolęd i pastorałek. Jestem też dumny z ich występu, bo to zespół z mojej rodzinnej miejscowości, a więc złożony z moich sąsiadów i przyjaciół z młodych lat. Pochodzę ze Ścinawki Górnej. Tam mieszkałem i tam chodziłem razem z nimi do naszego wspólnego kościoła pw. św. Magdaleny w Ścinawce Średniej. Większość rodzin, które przybyły zaraz po wojnie do Ścinawki i okolicy tej miejscowości, to górale gorczańscy i nowosądeccy. Przyjeżdżali tutaj, jak zrobił to mój tato na Ziemie Zachodnie po pracę, a więc i chleb, bo tam gdzie dotąd mieszkali, było ubogo. To pierwsze pokolenie zawsze pieczołowicie dbało o swoją góralską tradycję, a teraz czynią tak ich dzieci i wnukowie Stąd góralskie stroje u nas i muzyka.

Odnosząc się jeszcze do rodzinnej okolicy ks. Marek Babuśka przypomniał ze Ścinawki Średniej, a więc o krok od Górnej wywodzi się biskup pomocniczy naszej diecezji ks. Adam Bałabuch i że w tej miejscowości był przed laty proboszczem ks. Stanisław Siwiec, zanim przyjechał na parafię do Strzegomia. Obie Ścinawki z Rejonu Gór Stołowych i Strzegom łączą więc bardzo serdeczne i sentymentalne związki – dodał.

Po koncercie w parafialnej świetlicy odbyło spotkanie z poczęstunkiem dla zespołu, a Ksiądz Prałat wpisał się do księgi pamiątkowej, którą „Katarzynki” wożą ze sobą na występy. Składając podziękowania Zespołowi, życzono mu równie udanych występów, w których ukazują swoje wielkie przywiązanie do religii oraz tradycji ojców i kultury góralskiej.

2015-02-12 13:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Śpiewnik kolęd i pastorałek

„Zapomniane kolędy i pastorałki, czyli dwie kopy melodyi pastuszkowych”, zebrane i ułożone przez Leszka Woźniaka, to wspaniały prezent na liturgiczny okres Bożego Narodzenia i czas kolędowania

Leszek Woźniak – organista w parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła w Świdniku z muzyką religijną zaprzyjaźnił się już w dzieciństwie. Mając zaledwie 7 lat przygrywał w swojej parafii podczas Mszy św. Pierwszym utworem, którym zadebiutował w kościele, była pieśń eucharystyczna „Bądźże pozdrowiona…”. Dziś, po wielu latach, śmieje się, że dzięki niemu parafianie z lubelskiej Kaliny poznali ją dokładnie. Piękno religijnych utworów przed panem Leszkiem odkrył jego ojciec, który śpiewał w kościelnym chórze. Młodzieńcza pasja przerodziła się w prawdziwą i nieprzemijającą miłość do muzyki. Przez kolejne lata stała się też źródłem utrzymania. Leszek Woźniak ubogaca Msze św. grą i śpiewem już od ponad 40 lat, w tym przez kilka ostatnich pracuje w najstarszej świdnickiej parafii. Każda muzyka, a szczególnie kościelna, jest dla pana Leszka okazją do wzruszeń, wspomnień, modlitwy. Jednak najwięcej emocji dostarczają pastorałki, które zajmują w sercu organisty stałe miejsce. Z miłości do bożonarodzeniowych pieśni, często już zapomnianych, zrodziła się najnowsza publikacja. „Zapomniane kolędy i pastorałki, czyli dwie kopy melodyi pastuszkowych” ukazało się tuż przed świętami. Śpiewnik, zawierający 120 utworów, powstał w wyniku żmudnej pracy organisty. Autor wyliczył, że na wyborze i opracowaniu spędził miesiąc, poświęcając codziennie aż 15 godzin na pracę. Przy każdym utworze znajduje się czytelny zapis nutowy; przy niektórych rozpisany na głosy. – Kilka pastorałek śpiewamy razem z chórem, który prowadzę; do niektórych dotarłem po raz pierwszy, ale przed umieszczeniem ich w śpiewniku zagrałem je wszystkie – mówi organista. Zapis nutowy pozwoli więc na zaśpiewanie bożonarodzeniowych piosenek nawet tym, którzy spotkają się z nimi po raz pierwszy. – W okresie mojej kilkudziesięcioletniej pracy w zawodzie organisty zaobserwowałem, iż kolejne wydania kolęd pomijają teksty, które są mniej znane. Chcąc ocalić je od zapomnienia, zebrałem je według własnego pomysłu – wyjaśnia Leszek Woźniak. Każdy utwór opatrzony jest autorem tekstu i melodii oraz czasem powstania; wiele z nich zawiera cenne komentarze, jak np. ten, że najstarsza polska pieśń kolędowa „Zdrowy bądź, Krolu Anjelski” pochodzi z 1424 r.! Teksty, ułożone w porządku alfabetycznym i pozostawione w oryginalnej pisowni, zachwycają bogactwem treści. Jedne wyrażają głębokie prawdy teologiczne, inne w zabawny sposób opisują radość z narodzenia Bożej Dzieciny. Można je wykorzystywać przy różnych okazjach: podczas Mszy św., na spotkaniach opłatkowych czy przy rodzinnym kolędowaniu. – Przez wieki nasi dziadowie tworzyli piękne kolędy i pastorałki. Śpiewajmy je, by kolejnym pokoleniom przekazać tradycję naszego polskiego kolędowania – apeluje pan Leszek. „Zapomniane kolędy i pastorałki…”, pięknie wydane staraniem samego autora, opatrzone są wstępem ks. Janusza Kozłowskiego. Jak napisał kapłan i poeta, „polskie kolędy uchodzą za niezwykle uczuciowe, gdyż są śpiewane rodzinnie (…) Stwarzają wyjątkowy nastrój, przywodzą na myśl prószący bezszelestnie śnieg, wspólnotowy klimat przy wigilijnym stole, zapach jedliny… Jednocześnie przekazują bogate treści religijne. Akordy anielskiego uwielbienia Stwórcy pokonują przestrzeń i czas. Muzycznie i twórczo inspirują naszą kulturę ducha. Ubogacają słowo, by ono wraz z dźwiękiem mogło pełniej wybrzmieć i zamieszkać wśród nas”. Ks. Janusz Kozłowski podkreślił, że Leszek Woźniak podjął się mozolnego, ale i ryzykownego przedsięwzięcia. Zgromadził zapomniane już pastorałki i kantyczki. Dokonał ich wyboru, kierując się walorami artystycznymi tych utworów, by ocalić je od zapomnienia. Autor wstępu zaapelował, by dokonany przez świdnickiego organistę wybór tekstów stał się niezwykłym świadectwem twórców sprzed wieków, źródłem piękna, wrażliwości i dobra. Niezwykły kolędowy śpiewnik można zamawiać u Leszka Woźniaka. Kontakt z organistą, tel. 517-068-669.
CZYTAJ DALEJ

Potrzebna jest świadomość, komu służę

Rozważanie do Ewangelii Mt 20, 20-28

Czytania liturgiczne na 25 lipca 2025;
CZYTAJ DALEJ

Fatima: rozpoczęły się letnie ferie dla dzieci niepełnosprawnych oraz ich rodziców

2025-07-25 19:12

[ TEMATY ]

Fatima

wakacje

niepełnosprawność

Ks. dr Krzysztof Czapla

Kilkadziesiąt osób przybyło do Fatimy na rozpoczęte w Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej ferie letnie dla niepełnosprawnych dzieci oraz ich rodziców. Jak przekazały władze tego miejsca kultu maryjnego, w ramach tygodniowych turnusów organizowanych do września odpocząć będzie mogło w Fatimie kilkaset osób.

W ramach akcji odbywającej się na terenie portugalskiego sanktuarium pod nazwą „Wyjdź na środek!” każdy z przyjezdnych może liczyć na bezpłatne wyżywienie i zakwaterowanie. Jest ono pokrywane przez sanktuarium fatimskie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję